
Z ofertą Omorovicza mam pewien problem jeżeli
chodzi o ocenę działania ich produktów. Przez moją półkę regularnie one się przewijają z
różną częstotliwością i pomimo, że od pierwszego spotkania minęło ponad dwa
lata, nadal nie wiem, czy jestem na nie, czy na tak ;) Ceny regularne są
absurdalne, natomiast firma ma świetnie przemyślany program lojalnościowy, do
którego regularnie dodawane są zniżki oraz bonusy w postaci zestawów miniatur
itd. Poza tym nie brakuje sklepów, które w UK kuszą dobrymi ofertami i
przypomina mi to świetny zabieg marketingowy, z którego korzystało do tej pory
P&R na polskim rynku. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, że tak przemyślana
polityka sprzedaży robi swoje :) I poniekąd wpadłam w tę sieć, ponieważ
regularnie wracam do Omorovicza. Mając do wyboru coś nowego i jednocześnie niesprawdzonego, stawiam na produkty, które już znam, dające mi pewność jak
zadziałają na mojej skórze. Większość
kosmetyków Omorovicza okazało się dobrym wyborem w moim przypadku (choć nie są
one nie do zastąpienia). Dla przypomnienia: cera dojrzała, mieszana z
rosacea, naczynkowa i bardzo wrażliwa. Skłonna do podrażnień, zaczerwienień.