Emma Hardie jest chyba jedną z najbardziej i najczęściej
kojarzonych marek w kwestii czyścików do twarzy (balsamów myjących) stosowanych
do demakijażu/wstępnego oczyszczania. U mnie nie sprawdził się kultowy Moringa
Cleansing Balm i unikam jak tylko mogę tak tłustych, treściwych niczym plaster
miodu produktów do demakijażu. Natomiast miałam okazję poznać Midas Touch Face
Serum & Age Support Cream, o których chcę nieco opowiedzieć.
Zapraszam :)