Postanowiłam dzisiaj podzielić się odpowiedziami na Wasze
pytania, wybrałam te najciekawsze i związane z blogiem :) Część prywatna,
zostaje częścią prywatną. Może kiedyś, przy jakiejś innej okazji poczuję chęć
by odsłonić się bardziej. Póki co nie widzę ku temu potrzeby. Wiodę szczęśliwe
życie, jestem spełniona i dotarłam do momentu, w którym mam swoje miejsce na
ziemi :)
Czy chciałabym coś zmienić?
Na obecną chwilę nie, przeszłam przez tyle różnych etapów w moim życiu, że
teraz cieszę się tym, co mam i żyję wedle zasady Carpe diem a zarazem Contra
spem spero. Pełną parą.
Nie pomyślałam, by zapytać Was, czy mogę podać nick przy
pytaniu więc postanowiłam zrobić to anonimowo. Te z Was, które pytania wysłały
przy pomocy formularza na pewno odnajdą odpowiedzi na swoje pytania :)
Post zostanie podzielony na kilka części, ponieważ jest dużo
różnych i ciekawych pytań. Dlatego też nie chcę nikogo zanudzić moimi wywodami
:)
Nie przedłużając, zaczynam :)
Ile masz lat?
Rocznik 78’ :)))
Kim jesteś z
wykształcenia?
Mały mix, bo ukończyłam technikum o kierunku elektronika
ogólna :D Długa historia i tę część uważam za najlepszy etap mojej edukacji.
Szkoła średnia była fantastyczna. Poza tym wydłużony czas edukacji do 5 lat a
nie 4 jak w LO plus praktyki zawodowe pokazały mi znacznie więcej.
Natomiast studia o kierunku poradnictwa zawodowego i uważam za
stratę czasu i beznadziejny wybór... tak naprawdę mając chyba 25 lat wiedziałam
dopiero co chciałabym robić, czym się zająć. A w tym pomogła mi już podjęta
praca zawodowa, ale to temat na zupełnie inną okazję i grono :)
Co byś powiedziała o
sobie pozytywnego?
Ciepła, serdeczna, wyznająca zasadę „zło wraca po trzykroć,
a dobro wielokrotnie”. Szalona optymistka, która zawsze w życiu ma więcej szczęścia
niż rozumu i spadam jak kot, na cztery łapy :)
Ile razy w ciągu dnia
sprawdzasz komentarze/statystyki?
To zależy, komputer praktycznie cały czas jest włączony i
pocztę sprawdzam regularnie a co za tym idzie mam ustawiony filtr, więc od razu
widzę powiadomienie o komentarzach.
Co do statystyk, jestem w części ignorantką. Nie przeglądam
ich regularnie, nie skupiam się na hasłach i innych rzeczach. Nie czuję
potrzeby śledzenia tego, pewnie gdyby blog był komercyjny, to zmieniłabym
podejście. Od czasu do czasu przeglądam je, lecz nie skupiam na nich tyle uwagi
co inni?
Czy jest piosenka,
której nie znosisz?
Pewnie, całe mnóstwo :D ale zawsze można zmienić stację/kanał/wybrać
coś innego.
Jaki kraj chciałabyś zwiedzić?
Chciałabym lepiej poznać Wyspy Brytyjskie. Mieszkam tutaj i
wiem, że UK nie zaczyna się i nie kończy na Londynie :P Jest tutaj mnóstwo
ciekawych zakątków, które już częściowo miałam okazję zobaczyć i poznać :)
Marzy mi się także Islandia.
Masz zwierzaka? (tak-
jakiego, napisz coś o nim... nie – czy chciałabyś mieć i jaki zwierz to by był)
Przez całe moje życie miałam psy i w życiu nie wyobrażałam
sobie tego, że zagości w nim kot lub koty. Jednak tak się stało :) Przez ponad
7 lat towarzyszył mi mój największy Skarb, słodki rudzielec Kubuś. Wygrzebałam
w czeluściach komputera jedno z niewielu zdjęć.
Niestety już go nie ma..... i
pożegnanie z nim było dla mnie bardzo bolesne. Może to głupio zabrzmi, ale
emocjonalnie bardzo przeżyłam jego stratę. O wiele bardziej niż każde
pożegnanie z psem. Co więcej, to właśnie ten kot pojawił się w moim życiu kiedy
obiecałam sobie, że nie chcę już żadnego zwierzaka...
Potem myślałam, że już nie będę miała żadnego pupila, za
duży ból był po stracie. Jednak pojawił się, a potem zamieszkały dwa
arystokratyczne dachowce
zwane Busiami, przy czym został tylko Buś
i jest w moim rodzinnym domu do dziś. Towarzyszy mojej Mamie. Tak naprawdę, to
był bardziej kot Taty, bo przekonałam się, że to KOT sobie wybiera właściciela :))
Na obecną chwilę nie
mam zwierzaka i raczej nie planuję posiadania. Psa na pewno już nie chcę
mieć (chyba, że wrócę do Polski bo to wiąże się z dużą przestrzenią i ogrodem),
za to nie wykluczam kota. Uważam, że posiadanie zwierzaka wiąże się z wieloma
obowiązkami i zobowiązaniami, pełna odpowiedzialność. Nie chcę zbyt pochopnie
podejmować takiej decyzji.
Dlaczego założyłaś bloga?
Zacznę może tak, wiele z Was kojarzy mnie z Wizażu na którym
długo się udzielałam, aktywnie brałam udział w tworzeniu Biochemii
Kosmetycznej, którą potem długo moderowałam. Przez cały ten czas poznałam wiele
świetnych osób, nawiązałam dużo różnych kontaktów. To był okres kiedy blogi nie
były tak popularne, trochę inaczej to funkcjonowało. W każdym razie nawiązałam
kilkanaście różnych współprac, które z czasem nie do końca były możliwe do pogodzenia
z bywaniem na Wizażu. Do tego portal zmieniał się, przeobrażał jak każde inne
miejsce i nie wszystko mi odpowiadało. Co więcej po różnych rozmowach itd. stwierdziłam,
że jednak dobrze jest zrobić coś na własny rachunek, użytek. Być niezależną :)
Dlatego też wybrałam blog.
Jak sobie przypomnę
swoje początki, to śmieję się sama do siebie. Było to nieporadne, pełne
wpadek, koszmarnej grafiki i totalnie bez pomysłu na siebie. Przeglądałam
zagraniczne blogi/portale ale nie wiedziałam dokąd zaprowadzi mnie ta droga. Po
czasie trafiłam na kilka osób w moim życiu, które pokierowały mną, wskazały
pewne możliwości. I tak się zaczęło :) Dzisiaj wiem, że to była dobra droga. Cieszę
się, że nie wybrałam łatwizny jak większość, zaczynam odcinać się od współprac,
a jeżeli takie następują są mocno filtrowane i dopasowywane do moich potrzeb.
Nie widzę w tym nic złego, ale pragnę zachować dla siebie niezależność,
poczucie równowagi, a co więcej nie robić z bloga słupa z ogłoszeniami. To moje
miejsce i nie czuję potrzeby, by gonić za nowościami. Na chwilę obecną hasło współpraca, to 20% moich recenzji i nie
zamierzam tego zmieniać. Od samego początku istnienia bloga mam kontakt z
firmą Flos-lek, w ostatnich tygodniach doszła firma Flax z kosmetykami Mythos
oraz Ula-la Beauty. W tle jest jeszcze Pharmaceris i Original Source oraz
pojedyncze oferty zdarzające się po drodze.
HexxBOX, to
projekt autorski i rządzi się on własnymi prawami :)
Co myślisz o blogach
typu „o wszystkim i o niczym”?
Hm, a co mam myśleć? Każdy może sobie pisać o tym, o czym
chce i czuje potrzebę :) Dopóki na moim blogu nie pojawiają się przekierowania
do takich miejsc, nic mi do tego ;)
Jakie posty lubisz
oglądać na czyichś blogach?
Lubię posty o nowościach, planach zakupowych bo zazwyczaj
mogę tam wypatrzeć coś dla siebie i wtedy wiem, że pojawi się interesująca mnie
recenzja danego produktu. Dodatkowo każde posty, które wyłamują się z poza
przyjętego schematu, lubię kreatywne i ciekawe podejście do tematu. Poza tym
wiele zależy do tego, co mnie interesuje w danej chwili. Czasem są to posty
związane tylko z tematyką kulinarną, czasem filmową/książkową itd.
Stawiam także na
rzetelne i konsekwentne recenzje - tutaj coraz częściej szukam miejsc,
które oferują to w wydaniu nie sponsorowanym. Aczkolwiek mam grono blogerek, do
których mam dużo zaufania i wierzę w ich trzeźwą ocenę :)
Czy znalazłaś miłość?
(jeśli jeszcze nie znalazłaś to czy jej szukasz, czy czekasz aż sama Cię
znajdzie?)
Założę się, że osoba która zadała to pytanie nie czytała
większości moich postów :P
Miłości nie szukałam, ona się pojawiła dawno temu w moim
życiu i trwa od dzisiaj :))) Jestem w szczęśliwym oraz spełnionym związku, mój
mąż jest szczęściarzem :D
Jak wyglądałaby Twoja
wymarzona praca?
Dobre, to jest dobre pytanie :) Moja wymarzona praca, to
brak pracy :D Serio, mam za sobą spełnienie zawodowe, pracoholizm i wiem, że
potrafię się bez tego obejść. Wychodzę z założenia, że praca to jedynie dodatek
do tego, by żyć a nie odwrotnie... Dlatego też wymarzoną pracą może być
cokolwiek, co nie wpływa na moje życie osobiste, rodzinne. Równie dobrze
mogłabym zostać kurą domową na pełen etat i tak samo się realizować, gdyby z
tego był określony przychód.
Gdybyś mogła przeżyć
jedną (wybraną) chwilę/moment jeszcze raz, to co to by było?
Jeżeli miałabym taką możliwość, to chciałabym by to był maj
98’ Wtedy zaistniało wiele różnych okoliczności, które miały decydujący wpływ
na wiele rzeczy. Nie żałuję żadnej z dokonanych, lecz wiem jak niektóre
wydarzenia mogłyby się inaczej potoczyć :)
Zawsze pytam się o to samo,
ale to mnie zawsze najbardziej interesuje: Twoja ulubiona książka, taka numer jeden- forever :D
Na każdym etapie życia pojawiają się mniej lub bardziej
przyciągające lektury, dlatego też trudno jest przywołać jedną jedyną, ALE jak
mam wybrać, to będzie „Karolcia” Marii Krüger.
Wracałam do niej wielokrotnie bez względu na wiek, dlatego
też z przyjemnością postawię ją na nowo na półce. Już niebawem :) (Niestety to
jest minus przeprowadzki, nie sposób spakować swoje życie w kartony. Priorytety
rządzą się własnymi prawami...)
Chciałabym zapytać Cię o książkę, która w jakiś
sposób odmieniła Twoje życie.. Jeśli nie odmieniła to w każdym razie taka, o
której myślisz w pierwszej sekundzie - jak ktoś pyta o książki jakie lubisz :)
Nawiążę
tutaj ponownie do „Karolci”, by uzupełnić obraz.
Twórczość
Haliny Poświatowskiej, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego oraz fenomenalne „Kwiaty
zła” Charles'a Baudelaire'a. Do tego dołożę jeszcze
Wojaczka oraz Stachurę.
Odbieram Cię jako bardzo ciepłą osobę. Jakie cechy
cenisz w sobie oraz w innych ludziach najbardziej?
Dyskrecja. Rzeczowość,
konkretne podejście do życia, pomysłowość, cięty język, humor, kreatywność,
ciekawość świata i ludzi.
Stronię od afer i bicia
piany, stawiam na konkretny dialog. Dlatego też nie lubię tzw. spijania sobie z
Dziubków.
Punktualność :) Mam
lekkiego świra na tym punkcie i nie rozumiem notorycznego spóźnialstwa, dlatego
wymagam tego od siebie oraz od innych. Cenię swój czas jak i drugiej strony,
dlatego choć nie noszę zegarka (ponoć szczęśliwi czasu nie mierzą :P) to dbam,
by pojawiać się na czas.
Jestem wymagająca, nie
lubię bylejakości. Stąd też pewna dbałość o szczegóły w pewnych kwestiach.
Na dzisiaj starczy :) kolejna porcja niebawem. Mam nadzieję,
że Wam przyjemnie się czytało i w jakimś stopniu wiecie o mnie coś więcej bez
zbędnego zagłębiania się w sferę czysto prywatną.
Pozdrawiam :)