Nowy Rok


Nowa odsłona




Od jakiegoś czasu miałam ochotę na zmiany odnośnie wyglądu bloga. O ile z szablonem za wiele kombinować nie chciałam, to zamierzałam zachować nadal baner i strony w moich klimatach :)

Konkurs Na Gwiazdkę! Przyniósł nieoczekiwane rozwiązanie. Tekashi w swojej propozycji podesłała grafikę na baner, która szalenie mi się spodobała. Udało mi się odszukać i dotrzeć do Autora. Dla mnie to bardzo ważne, ponieważ nie chciałam bazować na czymś „pożyczonym”, jeżeli wiecie o co mi chodzi. Dlatego też postanowiłam spytać się o możliwość wykorzystania tego obrazu oraz warunków. 

Dostałam zgodę Autora i w taki oto sposób przedstawiam Wam oryginalną grafikę



Leos "Okita" Ng ma także konto na FB https://www.facebook.com/LeosNgOkita

Zachęcam Was do przejrzenia innych Jego prac, są niesamowite ♥  http://luches.deviantart.com/


Pomysł z mapą odsyłaczy na banerze pochodzi od mojego męża, który podjął się wykonania i zrealizował moją wizję :)) Proste, ale bardzo efektowne rozwiązanie które wpisało się w moje potrzeby. Każdy napis przeniesie Was w obszar tematyczny, który jest powiązany z konkretnymi postami. Wybrałam najczęściej czytane, poszukiwane tematy oraz dodałam kilka rzeczy od siebie.


1001pasji.com to odnośnik do strony głównej. Postanowiliśmy trochę odmienić ogólną formę. Nie ma żadnej zakładki współpraca, za to jest O mnie. Tam znajdują się wszystkie potrzebne informacje :)

Grafika jest niesamowicie klimatyczna i uważam, że świetnie współgra z pomysłem mapy odsyłaczy :)



W prawym dolnym rogu został naniesiony podpis Autora i on także odsyła do Jego strony.

Nazwa bloga została zachowana w bardzo minimalistyczny sposób, czytelna dla wszystkich i łatwa do zapamiętania :)

Dziękuję mój Mężu :*


Uporządkowałam boczny prawy panel, ponieważ on jest wizytówką bloga i sama zwracam uwagę na to JAK i CO jest w nim zamieszczone. Dlatego też została zachowana taka kolejność :)


Przez jakiś czas w takiej formie będzie funkcjonować odnośnik do Katalogu recenzji HexxBOX’a lecz finalnie, to miejsce będzie przestrzenią reklamową na różne okazje. Pozostałe odnośniki będą umieszczane na dole bloga i tam zaplanowałam na nich miejsce.


Chcę uniknąć przeładowania oraz ogólnego chaosu, który wkradł się w ostatnich tygodniach. Poza tym wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś jest zainteresowany to przegląda zawartość bloga w każdym miejscu :)

Archiwum bloga w moim ulubionym formacie. Nic nie zmieniałam, ponieważ w takim wydaniu sprawdza się najlepiej.



Ostatnim ogniwem była zmiana formatu komentarzy, wygląd avatarów oraz inne drobne zmiany. To czysta kosmetyka, ale chciałam by komentarze zostały wyróżnione i miały swój charakter :)

Tyle w temacie zmian wizualnych :) Mam nadzieję, że nadal będziecie z przyjemnością do mnie zaglądać a menu stanie się wygodnym i praktycznym narzędziem podczas eksploracji bloga.

Pozdrawiam :)





Świąteczny akcent




Korzystając z wolnej chwili pomyślałam, że jest to dobry moment by pojawić się tu i teraz :) Jest i będzie mnie raczej mniej niż więcej, lecz zapewniam Was, że na blogu pojawią się nowe wpisy. A szykuje się mnóstwo nowości, ponieważ postanowiłam podzielić się z Wami moimi wyborami, decyzjami. W Nowym Roku na pewno będzie dużo mniej postów związanymi z produktami, które można zobaczyć praktycznie wszędzie. 
Chcę wypełnić pewną niszę, bo jak się okazuje jest duża grupa osób (nie tylko wiekowo) szukająca prezentacji/opinii na temat marek/produktów znacznie rzadziej pokazywanych w blogosferze. Poza tym moje potrzeby także się zmieniają i staram się właśnie im wychodzić naprzeciw :))) Ostatnie miesiące pokazały, że kroczę w dobrym kierunku. Dzięki temu recenzje staną się pełniejsze, bo wiem że czas jaki dałam sobie na poznanie produktu był naprawdę długi i wnikliwy :)

Będzie bardzo mało recenzji sponsorowanych, skupiłam się bardziej na swoich wyborach i zakupach. To zdecydowanie bardziej cieszy. Aczkolwiek mam pewne zobowiązania i nie ukrywam, że to jest. Po prostu :)Planuję wszystkie tego typu posty oznaczyć etykietą Recenzja sponsorowana, aby było wszystko jasne.

Pewnie zwiastuny już widzicie na moim Fan Pejdżu :))) WOW, jak to brzmi :)))


Dziękuję grupie Mikołajek, które z chęcią wzięły udział w zabawie i pomimo pewnych problemów zabawa zakończyła się powodzeniem. Przeczytałam wszystkie Wasze posty, uwagi i spostrzeżenia. Wyciągnęłam wnioski, którymi podzielę się z Wami już niebawem. Była to cenna lekcja wirtualnego życia :) Chwilami emocje brały górę i choć starałam się być wyważona, to wiem że mogłam pewne sprawy zostawić na potem, jak ochłonę. Aby nie było niedomówień od razu powiem o co chodzi, o część mojego komentarza na blogu Kasi K KLIK! Kolejnym razem wiem, że powinnam doprecyzować pewne szczegóły, ale nie wydaje mi się aby Polska była złą opcja dla „wymian” zagranicznych aczkolwiek następna zabawa stanie się bardziej spersonalizowana.




Podziękowania należą się dla wszystkich moich Czytelników, tych którzy są ze mną od dawna, jak i tych nowo przybyłych. To cieszy! Nawet bardzo :) szczególnie, że nie przyciągają Was chwilowe rozdania, konkursy i cała ta otoczka promocyjna bloga. Dla mnie to bardzo ważne :) Dziękuję! :))) Bez WAS, to miejsce nie byłoby takie samo.


Nie jestem tradycjonalistką, choć lubię tą specyficzną atmosferę Świąt Bożego Narodzenia :) i dlatego też nie sięgnę po życzenia wg schematu.

Za to każdej/każdemu z WAS życzę wszystkiego co najpiękniejsze, by MOC i MAGIA towarzyszyły Wam każdego dnia bez względu na porę i czas. Miłości, spełnienia, życzliwości i ciepła ponieważ one dają siłę i motywację.



Jednym słowem, życzę zdarzeń obfitujących w szczęście :)



Ho ho ho - Mikołajki dwie :)



Zabawa Mikołajkowa, czyli jednym słowem prezenty, prezenty i jeszcze raz prezenty :) Lista Uczestniczek znajduje się w tym poście KLIK! i powoli każda z Nas zamieszcza posty chwalipięckie :)) Dzisiaj o mnie, a raczej o Mikołajkach Agacie znanej jako Arabska Guma i Gosi zwanej Eskiem z bloga Esy, floresy, fantasmagorie

Przyznam się, że wszystkie miałyśmy przed sobą ogromne wyzwanie a dziewczyny sprawiły mi mnóstwo radości. Uśmiech do dzisiaj mi nie schodzi z twarzy na samą myśl o tych wszystkich łakociach, ale w tym wszystkim najważniejsze okazało się SERCE. Agata i Gosia pokazały, że można przygotować prezent, który nie tylko trafia w potrzeby/oczekiwania ALE jest podany z myślą o drugiej osobie.

Bardzo, bardzo Wam dziękuję!

Szkoda, że słowo pisane jest pełne niedoskonałości bo nie sposób przekazać całą pozytywną energię i szaloną radość :))) Każda z moich Mikołajek pokazała klasę przez ogromne „K” i mogę życzyć sobie oraz Wam TYLKO prezentów w takim wydaniu.

To, jak skrzyżowały się Nasze drogi z Gumą Arabską jest proste do wytłumaczenia. Kiedy już wylosowałam wszystkie „pary” dowiedziałam, że przydzielona połówka dla Agaty zrezygnowała. Brak wyobraźni i pewna niefrasobliwość, nie chcę tego nazywać dobitniej ale zrobiło mi się przykro. Przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że w tym roku Mikołaj będzie na bogato :D

W taki oto sposób zostałam obdarowana podwójnie, a to co kryją w sobie przesyłki nie da rady przeliczać materialnie.

Pierwsza do moich rąk dotarła paczuszka do Agaty :* i co w niej znalazłam?



Muszę jeszcze dodać, że pudełeczko zostało wypełnione potpourri i skropione olejkiem lawendowym, bajka!


Wielkie WOW, jest tutaj głównie kolorówka firmy Make Up Store. Chyba to jest szósty zmysł, bo od dawna interesowałam się tą marką i planowałam zakupy, lecz nigdzie o tym nie pisałam :)))

Dotarły do mnie same łakocie! Boski róż Shimmery Dynasty, który ma domieszkę fioletu i wspaniałe złote drobinki. Cudo ♥


Brokatowy liner Purple Rain! Już widzę go w różnorodnych połączeniach, jest wspaniały :)))


Konturówka do ust w odcieniu Passionate Glory, która idealnie będzie współgrać z moją Flormarową pomadką KLIK! i nie tylko, bo mam ochotę na inne mazidła w takim kolorze :))



Do tego znalazłam w paczuszce cień IsaDory 13 Silver Mirror (niestety uszkodziłam zamknięcie.... przez fatalny zatrzask :/) ale sam cień jest boski i odbył już swoją premierę. 


Na mojej wish liście widniał cień z Inglota Pearl 418, cudna zieleń


Zbiorowy słocz :)



Agatka dobrze wiedziała, że kolejnemu piaskowi na paznokcie nie powiem nie :D i uraczyła mnie propozycją z My Secret. Jestem mile nim zaskoczona, bo firmy nie lubię ale sam lakier faktycznie zasługuje na uwagę. Oglądałam go na kilku blogach i na żywo nie zawiodłam się. Nic a nic :)))



Całość prezentu dopasowana idealnie, sama bym sobie lepiej nie zadecydowałabym :D także zawartość sprawiła mnóstwo radości a kosmetyki zostaną wykorzystane na 1001 %.

Agatko, bardzo dziękuję za wspaniały prezent i niesamowitą radość! :) Do następnego razu ;) a mój prezent możecie zobaczyć na Jej blogu KLIK!

***

Kto nie zna bloga Esy, floresy, fantasmagorie niech szybko to naprawi :) a szczególnie wszyscy Ci, którzy cenią sobie niesamowity klimat, zabawny język, szczyptę ironii okraszoną poczuciem humoru oraz dystansu do samej siebie. Tak mogłabym opisać w skrócie Eska, ponieważ ta kobieta jest niesamowita, o wielkim sercu i ogromnej wrażliwości. Więcej nie zdradzę, zajrzyjcie i dajcie się ponieść fali Esów, floresów, fantasmagorii :)

Od siebie tylko tyle dodam, że kiedy ponad rok temu trafiłam na blog Eska i dojrzałam zamieszczony cytat w profilu:

"Upływające życie odmierzam łyżeczkami kawy." T.S. Eliot
Wiedziałam, że TA KOBIETA wprowadzi mnie w niezwykły świat i tak też się stało :)

Esy, to moja oryginalna Mikołajka. Los Nas ze sobą złączył :D a zawartość prezentu przeszła moje najśmielsze oczekiwania!

Gosia także zadbała o detale i dobrze wiedziała, że moja miłość do róży zostanie w pełni zaspokojona przez taką zawartość :)))
Całość prezentowała się tak :D

A oto po kolei Eskowe smakołyki! I jest w czym wybierać, przebierać.

Kostka do manicure z Mydlarni u Franciszka, świetne cudo. Poczułam się bardzo zaciekawiona.


Torebkowy żel antybakteryjny z BBW, zapachowy strzał w 10-tkę :) Na wszelkie mobilne okazje jak znalazł.



Czas na Herbatę! I Różany Earl Grey będzie umilać zimowe wieczory



Organique Creamy Whip Milk szybko trafi pod prysznic. Trochę obawiałam się zapachu, bo z mlecznymi aromatami mam na bakier, lecz jest miło i przyjemnie. Wróżę udany romans z tym osobnikiem :D



Organique Eternal Gold, ta seria „chodziła” za mną i zawartość dobrze wróży :D



Aleppo z glinką Beloun! To jest must have na mojej półce, idealnie! :D



Organique maski algowe, czyli dynia i papaja :))) Obie planowałam kupić więc prezent jak najbardziej na topie!



Krakowski Kredens i czekolada z różą <3 o:p="">



Całość zamyka wspaniały dodatek :)))



W tajemnicy powiem Wam, że to nie wszystko :D bo Esy poszalała, ale to już na inną okazję.

Gosiu :*, dziękuję za cudowny prezent i TYLEEEEEEE radości :*

Na zakończenie dodam, że to była prawdziwa przyjemność i mam nadzieję, że pozostałe osoby z naszej grupy będą równie zadowolone. A ja życzę każdej z Was Mikołaja w takiej postaci, jak pokazały to Gosia i Agatka!

Serdecznie pozdrawiam i do następnego!




Mikołajki z Hexx, czyli podglądamy paczki :)


Dzisiaj pokażę Wam prezenty osób, które dołączyły do zabawy ale nie posiadają blogów. JoAsiaJ, Aniasmok i Amsela  podzieliły się swoimi wrażeniami :)

Profil każdej z nich został zamieszczony u mnie na blogu w tym poście KLIK!
Zapraszam do krótkiej relacji. Każda z nich przygotowała krótki opis dotyczący zawartości.

JoAsiaJ dostała prezent od Słonecznika, autorki bloga Bambusowy Raj



1. NEUTROGENA - Intensywnie regenerująca emulsja do ciała, bezzapachowa - hipoalergiczna do skóry bardzo suchej, szorstkiej i alergicznej - 250ml.
Cieszę oko i pieszczę już moje ciało tą emulsją :) Jest rewelacyjna. Skóra jest gładka i produkt bardzo szybko się wchłania pozostawiając jedwabiście gładką skórę. Choć nie miewam problemów z przesuszeniem skóry to rewelacyjnie się sprawdza. Pojemnik z pompką, emulsja wydajna.

2. GARNIER ULTRA DOUX szampon ochronny-olejek arganowy i żurawina (włosy farbowane i pasemka) - 250ml.
Zapach słodki, owocowy, intensywny. Na pewno produkt przydatny dla mnie, bo jestem po koloryzacji włosów:)
3. BIELENDA AROMATHERAPY - olejek do kąpieli, mandarynka + werbena - 300ml.
Zapach owocowy, cytrusowy. 
4. JOANNA Naturia - peeling myjący z wiśnią, wygładzający - 100g.
Zapach słodki, cukierkowy :) 
5. AVON PLANET SPA - odżywczy scrub do rąk i stóp z masła shea - 75ml.
Zapach przypomina mi ciepłą kawę inkę z mlekiem :)
6. Porcelanowy Mikołaj - moja świąteczna choinka będzie mieć nową ozdobę :)
7. Czekolada mleczna z karmelizowanymi orzechami macadamia i odrobiną zmielonych orzechów laskowych. - 100g.

Cała paczuszka Mikołajkowa udana. Jestem zachwycona z prezentów od Mikołaja - "Słonecznika" :)
W mojej ocenie : 100% satysfakcji!
A na koniec : Pozdrawiam wszystkie Joanny :) 


***

Aniasmok dostała prezent od Theagnes87, autorki bloga Misz masz kosmetyczny

Chciałam na początku podziękować Asi za możliwość uczestniczenia w zabawie mikołajkowej. Uważam, że to była bardzo ciekawa akcja i bardzo bym chciała znowu brać udział w takiej zabawie :)
Najciekawszym elementem zabawy było przygotowywanie paczki dla drugiej osoby. Przygotowywałam paczkę dla Agnieszki. Analizowałam jej profil piękności a następnie buszowałam w necie w poszukiwaniu informacji, recenzji, opinii, które mogłyby mi pomóc w przygotowaniu fajnej paczki. Podeszłam do tematu w sposób: „Czy sama chciałabym dostać taki prezent?” i mam nadzieję, że prezent mikołajkowy jej się spodobał.
Gdy wróciłam do domu po nadaniu paczki, a prezent od TheAgnes87 już czekał na mnie.


Od razu zabrałam się za rozpakowywanie prezentu. Co znalazłam w środku?


Perfecta Spa cukrowy peeling do ciała Czekolada + olejek kokosowy
Zapach typowy dla kosmetyków o zapachu czekolady. W opakowaniu czuć „chemiczną czekoladę”, ale w trakcie używania i długo po czuję zapach kakao ;)

Essence all about matt! Fixing loose powder
Miałam poprzednią wersję tego pudru. Mam nadzieję, że ta wersja będzie całkiem fajna i stanie się  moim codziennym przyjacielem.

Essence eyebrow stylist set
Poprosiłam o zestaw do brwi w zimnych kolorach. Ten jest trochę zbyt ciepły, ale zobaczę czy się sprawdzi. Może okaże się, że jest niezły? ;)

Catrice Camouflage Cream 030 Rosy Beige
Kolor 030 Rosy Beige jest dla mnie zbyt ciemny i zbyt różowy. Korektor nie był na mojej liście, ale wspomniałam, że mam skórę bardzo jasną z żółtymi podtonami.

Wibo wow sand effect  nr 3
Czerwony lakier z “efektem matowego piasku”. Lakiery do paznokci były na liście rzeczy, których nie chcę otrzymywać, dlatego zdziwiła mnie obecność lakieru w mojej paczce.



Pudełko nie do końca spełniło moje oczekiwania. Myślę, że mogło to wynikać z niedokładnego zapoznania się z moim profilem. Dodatkowo przygotowanie prezentu dla nieznajomej osoby to nie lada wyzwanie. Chyba już wiem co przeżywają wszystkie osoby pracujące w pudełeczkowym biznesie.
Ogólnie całą inicjatywę oceniam na plus i cieszę się, że zdecydowałam się na uczestniczenie w zabawie.

Pozdrawiam gorąco :)

aniasmok
***

Amsela otrzymała prezent od little sunshine. Autorki bloga No Regrets


Cześć tu Amsela :), piszę do Was gościnnie w związku z Mikołajkową akcją zorganizowaną przez Hexxanę.

Moją „Mikołajką” została Claudia, która prowadzi bloga http://www.xlittlexsunshine.blogspot.nl/. Z niecierpliwością oczekiwałam paczki, a jej zawartość bardzo mnie ucieszyła.


Claudia do swojej przesyłki dołączyła masę słodkości oraz bardzo miłą kartkę świąteczną, która nie załapała się niestety na zdjęcia :P. Claudia rozpieściła mnie przysyłając :


-zestaw z Farmony Sweet Secret Szarlotka z bitą śmietaną i cynamonem masło oraz peeling (który wisiał już w moim koszyku od dawna, więc dziękuje bardzo :*)

- piękną paletkę cieni z Catrice, którą również miałam na oku

- Bioelixire ArganOil Serum, które mnie bardzo zaciekawiło

- nudziakowy lakier Eveline

- Essence tinted lip balm


Chciałabym bardzo podziękować zarówno Claudii, która zrobiła mi super prezent jak i Asi, która ogarnęła całą akcję J dziękuje wam dziewczyny :)

P.S. Przepraszam za jakość zdjęć brak światła słonecznego w Holandii jest teraz na porządku dziennym ;), a i paczucha została bardzo szybko rozłożona na części pierwsze :)

Amsela
***
Dziękuję za udział, cieszę się że zabawa przyniosła dużo radości oraz nowych wrażeń. Mam nadzieję, że spotkamy się ponownie przy następnej okazji, ale o tym innym razem.

Od siebie dodam, że po Nowym Roku będę chciała podzielić się z Wami moimi wrażeniami, odczuciami i przemyśleniami odnośnie Mikołajek. A wierzcie mi, uzbierało się tego. Będzie także post zbiorczy, w którym zamieszczę wszystkie zdjęcia oraz odnośniki do blogów więc mam nadzieję, że nikt nie ma nic przeciwko „pożyczeniu” zdjęć? :)

W następnej notce pochwalę się swoimi Mikołajkami. Tak, w liczbie mnogiej, ponieważ przez czyjąś niefrasobliwość jedna osoba musiałaby zrezygnować z udziału a tego nie chciałam.


Pozdrawiam :)