Przeglądając folder ze zdjęciami sama siebie zaskoczyłam,
że... została mi gromadka lakierów do zaprezentowania w tzw. poczekalni.
Postanowiłam zebrać je razem i pokazać zbiorczo, dzięki temu zrobię miejsce na
nowe :D Tym bardziej, że w mojej głowie zrodził się pewien pomysł i wkrótce
podzielę się nim z Wami.
Zdjęcia były robione w różnych ramach czasowych ale w żaden
sposób nie wpływa to na moją ocenę ;) bo poniższe egzemplarze są u mnie i mają
się dobrze.
Miłego oglądania:)
Orly Ma Cherie – rewelacyjna czerwień, uwielbiam takie
ale... żelowa konsystencja nie należy do moich faworytów, szukam podobnego
koloru ale kremowego. Wersja mini jest o Tyl przyjazna, że szybko zostanie
wykończona :)
BeautyUK Gun Metal – dostałam go od
Simply :* i dziękuję bo
bardzo lubię takie odcienie. Lakier nie jest zły ale jakościowo cudów nie ma, i
po nałożeniu pokazują się drobne nierówności tak jak widać na zdjęciach. Będę
go łączyć z topami aby zakryć ten defekt.
Collection 2000 Hot looks Starlet # 51 – kupiony pod katem
sprawdzenia jakości tych lakierów. Spodobał mi się, malinowa czerwień z
fioletowym shimmerem. Trwałość nie jest jakaś specjalna ale przy użyciu Seche
Vite może być :)
Eveline Holografic Shine – która nie zna tych uroczych
maluchów ?:) to jedna z niewielu serii Eveline o której lubię wracać bez końca.
Dostałam je od
Pierniczkowej w boxie na zamówienie :D i jeżeli nadarzy się
okazja to powiększę zbiór o następne kolory. Efekt holo to za dużo powiedziane
ale bardzo podoba mi się wykończenie oraz to jak prezentują się na paznokciach.
Małe a cieszy :D
409 & 407
414 & 413
Flormar 392 – holograficzny glitter, jak tylko go zobaczyłam
wiedziałam, że muszę go mieć :D Nałożyłam go solo i potrzebowałam 4 warstw
przez co efekt nie do końca mi się spodobał ale wyciągnęłam nauczkę i dobrze
jest go łączyć z kremowymi lakierami w postaci bazy lub jako top. Uprzedzam, że
zmywanie jest koszmarne nawet przy pomocy folii więc nie polecam aby nakładać w
takiej wersji...
Flormar 47 & Essence topper Glorious aquarius –
niebieskości kocham ponad wszystko ! więc wybór takiego oto odcienia nikogo nie
dziwi ;) dodatkiem jest topper Essence, który dostałam od
Kochanej Kataliny :*
Flormar SuperMatte M126 – matowe wykończenie w stylu skóry licowej
jednak nałożyłam Seche Vite i nie jest to już tak widoczne ale spodobał mi się
kolor, gołębia szarość z tonami fioletu – ogromnie go lubię!
Flormar SuperShine Miracle Colors U 32 – moja ulubiona seria
Flormaru, uwielbiam te lakiery za wielowymiarowe wykończenie i niesamowite
barwy. Tym razem mamy brąz z miedzianymi flejkami- cudo!
Pierre Rene Top Flex Lomg Lasting #204 Passion – nie polubiliśmy się, jedyne co mi
się podoba to pędzele- szeroki oraz aplikator, lakier jest gęsty, długo schnie
a po nałożeniu SV I tak trzeba odczekać dobrą chwilę :(
P2 Last Forever 040 Flirt & Tease – jeden z ulubionych
nudziaków. Szybko schnie, dobrze się aplikuje, krycie przy 2 warstwach jest w
sam raz. Czego chcieć więcej? Dostępności :D
P2 Viva Argentina 10 Muy guapa! – nie sądziłam, że się
polubimy z takim kolorem a tutaj taka niespodzianka :)) Nie mam do czego się
doczepić poza tym, że konsystencja lakieru jest żelowa i potrzeba 2/3 warstw do
pełnego krycia. Przyznam się, że marzy mi się taki lakier ale kremowy. Na jeden
z paznokci nałożyłam flejki z Pierre Rene.
Vipera Focuson 906 + top Color Club z kolekcji Vixen –
lakier przywieziony z Polski, kupiłam go spontanicznie ze względu na kolor i...
jest fenomenalny! Świetny szeroki pędzelek do tego dobrze kryje i nieźle trzyma
się na pazurkach bez wspomagaczy. Jestem pod wrażeniem bo jakoś zraziłam się do
lakierów z Vipery i mam tylko pojedyncze okazy.
Vipera Focuson 911 – kupiony razem z nr 906 zauroczył mnie
koralowym odcieniem. Zachowuje się identycznie jak odcień opisany powyżej.
Jestem z niego bardzo zadowolona.
Vipera Creation Professional 733 & Essence topper 08
Troy – dostałam je w prezencie od
Kataliny i…. uwielbiam TEN kolor ♥ a topper
Essence mam cały czas pod ręką.
Yves Rocher # 105 Chocolat – od czasu do czasu lubię brąz w
wydaniu gorzkiej czekolady i tak ten kolor prezentuje się na żywo. Jakość jest
taka sobie, lakier jest rzadki, pędzelek nie do końca mi odpowiada ale krycie
ma niezłe dlatego został ze mną ;)
Podoba się Wam taka zbiorcza prezentacja? Czy lepiej mniej a
częściej?
Pozdrawiam!