Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moja kolekcja perfum. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moja kolekcja perfum. Pokaż wszystkie posty

Moja kolekcja perfum: Les 4 Saisons Red Sea M. Micallef


Zakup niemalże w ciemno, nie biorąc pod uwagę kilku kropli na dnie fiolki, która przeleżała wiele tygodni porzucona na dnie szuflady. To dziwna kompozycja, ponieważ teoretycznie NIC nie mogło tutaj zagrać, a jednak!

Moja kolekcja perfum: Brocard Queen of Spades Modern EDP (Pikowa Dama)


Czasami mam ochotę na eksperymenty zapachowe, strzały w ciemno. Nie bronię się przed nimi, zwłaszcza w oparciu o konkretne nuty zapachowe oraz ich kompozycje jestem w stanie przewidzieć zadowolenie. Nie zawsze to się sprawdza, ponieważ chemia skóry lubi płatać figla i nos też czasami zmienia preferencje (tak się stało w przypadku np. Opus X, ale to już inna historia i nie obejmuje ona strzału w ciemno, za to będzie opowiadać o efekcie wielotygodniowych testów w oparciu o kilka ładnych miesięcy). W każdym razie zagłębiłam się w ofertę marki Brocard za sprawą flakonów. Mam nadzieję, że uda mi się kupić kilka z nich, co z uwagi na politykę sprzedaży z Rosją jest nieco zagmatwane. Na początek wybrałam Modern Classic Noir (koszmarek jeżeli chodzi o flakon, ale zapach jest godny uwagi i kiedyś o nim opowiem), za to najdłużej wyczekałam się na Queen of Spades Modern EDP, ale było warto :)

Moja kolekcja perfum: Molton Brown Rosa Absolute EDT


Pod koniec 2016 roku Molton Brown wypuścił na rynek kolekcję z motywem przewodnim jakim jest róża. Nie muszę chyba mówić, że zaświeciły mi się oczy. Jako osoba obłąkana na punkcie różanego aromatu wiedziałam, że będę musiała poznać tę linię. Pierwsze testy wywołały pożądanie. Zakup stał się nieunikniony.

Moja kolekcja perfum - Keiko Mecheri Loukhoum EDP


Odurzające, tak mogłabym jednym słowem określić to, co oferuje ten zapach. Do tego killer, w iście szatańskim wydaniu zważywszy na trwałość oraz projekcję. Wg mnie prawdziwą sztuką jest przygotować perfumy, które oferują słodycz ekstremalną i jednocześnie są pełne elegancji, kunsztu kompozycji, przemyślanego ułożenia, bo tutaj nic nie jest przypadkowe. To jedne z TYCH perfum, których nikomu nie polecam jako zakupu w ciemno. Nuty zapachowe, to jedno, a drugie, chemia naszej skóry. Tym razem stanowią układankę, która jest wielką niewiadomą ;)

Moja kolekcja perfum: Guerlain Shalimar Parfum Initial L'Eau EDT

Jestem szalenie dumna z tego zdjęcia *_*

Shalimar Parfum Initial EDP /recenzja/, to jedna z moich ulubionych odsłon Shalimara i mój odbiór tego wariantu się nie zmienił pomimo upływu czasu. Niestety linia produkcyjna została zakończona, a ja cieszę się ze sporego zapasu :D Jednak nie dzisiaj o nim.

Naomi Goodsir Or du Serail EDP



O perfumach piszę rzadko, ale postanowiłam, że w miarę możliwości będę pisać o moich zachwytach, nowych zakupach oraz faworytach. Moją kolekcję perfum otwiera Naomi Goodsir Or du Serail EDP.