Christmas Wish List

Moja ostatnia "wishlista" pojawiła się w kwietniu i jakoś nie było potrzeby aktualizacji, niemniej zbliżające się Święta (Boże Narodzenie zawsze specyficznie mnie nastraja, choć do tradycjonalistek nie należę) sprawiają, że postanowiłam spisać swoje chciejstwa i jednocześnie postarać się, by coś z tego trafiło w moje ręce. Ot, taki plan :) bo w Świętego Mikołaja już dawno temu przestałam wierzyć :D

Christmas Wish List by hexxana featuring a dark circle eye treatment

Na szczycie listy znajdują się perfumy (inaczej być nie mogło ;)) i bardzo marzy mi się flaszka Bond No. 9 Uptown New Haarlem - opętał mnie ten zapach. Nie pogardzę Feminite du Bois Serge Lutens, a przede wszystkim dużą butlą Stella McCartney Stella EDP (bardzo żałuję, że Rose Absolute są poza zasięgiem tzn. niby gdzieś można od czasu do czasu upolować flaszkę, lecz zbójeckie kwoty zniechęcają mnie do tego...). Z miłą chęcią przygarnęłabym także La Collection Nu marki Yves Saint Laurent (co prawda to już nie to samo NU, lecz nadal intrygujące). Musc Ravageur Frederic Malle zamyka tę wyliczankę :)

Pielęgnacja od dawna rządzi się własnymi prawami, więc skupiłam się wyłącznie na bieżących potrzebach. Sprawdzone serum Hylamide SubQ Eyes Advanced Serum oraz Goldfaden Bright Eyes, więcej mi nie trzeba ;)

Kolorówka została także okrojona do minimum, tzn. mam w głowie cały czas brązer Make Up For Ever ProBronze Fushion #20M oraz mgiełka Laura Geller Spackle Mist, lecz najbardziej zależy mi na realizacji (przekładanych od kwietnia LOL) pędzli z MAC i dwóch pomadek. Także palmę pierwszeństwa dzierżą: 137 Long Blending Brush & 221 Mini Tapered Blending Brush. Pomadki, to z kolei Syrup & Lovelorn.

Znacie któryś z produktów, podzielicie się uwagami a może zdradzicie co jest na Waszej liście kosmetycznych marzeń? Dajcie znać :)

Pozdrawiam :)