Brytyjska marka Skin & Tonic London nie jest zbyt popularna w PL, ale wierzcie
mi, warto przyjrzeć się ich ofercie z bliska. Pomimo, że mam ją na wyciągnięcie
ręki, to nie zwracałam większej uwagi i tym samym chcę podziękować za rekomendacje oraz skuteczne kuszenie Natalii :*
dzięki której poznałam rewelacyjny czyścik Steam Clean /recenzja/,
Ani :* która stała się moim dealerem Skin & Tonic podsyłając Gentle Scrub,
pomadkę Naked oraz Rozali :*, która tak sugestywnie opowiadała o Steam Clean i
zapoznała mnie ze sztyftem Lemon. Każde
z poleceń zaowocowało zakupami oraz powrotami, które mówią same za siebie
:)) Dzisiaj przybliżę trzy produkty, które u mnie sprawdzają się genialnie!
Lubię po nie sięgać i doceniam właściwości.
