Sylwestrowy wieczór spędziłam w domu, lecz pomyślałam, że
zrobię mały eksperyment z makijażem, na który miałam od dawna ochotę. Lubię
bawić się kreską, ale jakoś nie było okazji do realizacji tego, aż do teraz.
Do tego w ostatnim czasie dostałam dwie fenomenalne pomadki,
duży buziak dla Stri-lingi
:* bo to właśnie Ona oswaja mnie ze szminkami na nowo i
wybiera kolory, po które sama bym nie sięgnęła. Ma oko: D
Postanowiłam je wypróbować w dwóch odsłonach.
Pierwsza z nich to Essence
53 All About Cupcake, zakochałam się w tym kolorze od pierwszego użycia!
Noszę ją ze sobą wszędzie i przymykam oko na tandetne opakowanie, bo zawartość
wynagradza ten defekt w pełni.
Lubię jej formułę,
nie wysusza ust i zaskoczyła mnie jej trwałość. Co więcej, mogę używać jej
bez lusterka niczym koloryzowanego balsamu do ust. Jestem pewna, że to będzie
jedna z nielicznych pomadek, którą zużyję od początku do końca w szybkim
tempie.
Druga to Misslyn 298,
widziałam tę firmę w Hebe jednak jakoś nic nie wypatrzyłam tam dla siebie. Za
to Stri zrobiła to za mnie i dostałam ją w pakiecie Gwiazdkowym. Poza nią było
kilka innych wspaniałości, ale o tym przy innej okazji.
Za wiele o niej nie napiszę,
za krótko jej używam. Ma kremową konsystencję, która gładko rozprowadza się
na ustach. Nie odnotowałam wysuszenia, ale tak jak wspominałam, jest na to za
wcześnie.
Kosmetyki, których
użyłam do wykonania makijażu:
Podkład Max
Factor Facefinity All Day Flawless Natural 50
Korektor
Collection 2000 Medium
Puder sypki
Etre-Belle nr 3
Baza pod
cienie Lumene
Tusz do
rzęs HR Lash Queen Fatal Blacks 01 Magnetic Black
Kreska, Inglot Konturówka w żelu nr 75
Brwi: cień Inglota Brow Powder 569
Wykończenie żelem utrwalającym z Miss Sporty
Bronzer Bikor Ziemia Egipska i róż p2 Snow Glam 010 Cool
Apricot
Cienie Inglot
Wewnętrzny kącik oka AMC Shine 142
Powieka Pearl 446
Załamanie Double SP 482
Łuk brwiowy cień z palety MAC Valiant Manila Paper
Pomadki: Essence & Misslyn
Konturówka Inglota koncertowo posklejała mi rzęsy, będę
musiała znaleźć na nią jakiś sposób, bo trwałość jest świetna. Pomimo minusów,
jakie posiada, pisałam o niej w
tej notce zaczynam się chyba coraz bardziej przekonywać. Nie sądzę abym
kupiła nowy kolor, chyba, że patent na bezproblemowe użycie sprawdzi się w
akcji.
Dziękuję za wszystkie
opinie odnośnie pomysłu, na HexxBOX’a. Zaczynam opracowywać plan działania.
Pozdrawiam!
