Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Etro. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Etro. Pokaż wszystkie posty

Etro Musk EDT

Rozczarowanie na calej linii,oczekiwalam zupelnie innego pizma a dostalam.....pierwsza aplikacja i roznosi sie zapach czegos ostrego,kwasnego-przechodzi w wilgotna nute,ktora przywoluje zapach mokrej ziemi pozniej lagodnieje i pojawia sie otulajacy zapach prawdziwego pizma.Jednak coz z tego skoro trwa to bardzo krotko i ginie wszelki slad O wiele lepiej prezentuje sie White Musk TBS ,TdO,Jovan Musk czy chocby Avon Soft Musk. Po kilku dniach przelamalam sie i...zaczelam na nowo je testowac,koncowa ocena jest nieco lepsza niz poczatek ale nie jest to pizmo jakiego szukalam. Etro Musk jest zbyt plaskie i brakuje mu glebi,ktora lubie w pizmowych kombinacjach. Mam maly decant 20ml i na tym koniec,nie zdecyduje sie na ponowny zakup...

Etro Shaal Nur EDT

ETRO Shaal Nur Dziwnie mi nie po drodze z zapachami Etro ;) i kilka razy podchodzilam do Shaal Nur-ostatecznie pierwszy kontakt to ekspolzja cytrusow z domieszka ziol,ktore choc lubie nie do konca mnie tutaj porywaja a wrecz przeciwnie.Sprawiaja,ze chce natychmiast zmyc z siebie zapach.Jednak nie daje tak latwo za wygrana i brne dalej....daje czas i szanse by zapach sie rozwinal.I w tym momencie czeka mnie niespodzianka-robi sie cytrynowo/lemonkowo? z dominujaca nuta drzewna.Ostatecznie jest to ciepla kompozycja,ktora przyjemnie trwa. Jest niezle ale nie czuje zadnego orientu i nawet go nie przywoluje-szkoda ale nie zaprzyjaznimy sie na dluzej;) Warto poznac i przebrnac przez pierwsza aplikacje;))