Większość z Was
pamięta moje poszukiwania wymarzonej czapy, ponieważ zaczęło się to od wpisu na FB.
Dzięki Annie: * dostałam
namiar na osobę, która podjęła się wykonania na bazie projektu Revelry
KLIK!
Bernadka,
bo to o Niej mowa zrealizowała moje marzenie. Możecie zobaczyć na Jej blogu KLIK! premierę: D
Wiele osób pytało
mnie o koszt, tutaj w grę wchodziła włóczka, projekt oraz wykonanie przez
Bernadkę. Projekt kosztuje 5, 5$ więc
nie są to jakieś wielkie pieniądze, włóczka wg uznania a stawka to rzecz
indywidualna. Całość łącznie z przesyłką zamknęła się w ok.130zł
Jestem ogromnie
zadowolona, czapa jest świetna. Włóczka, która została zasugerowana jest
bardzo dobrej jakości a co najważniejsze jest ciepła. Pozycja idealna na aurę polską i angielską. W końcu mam to, co
chciałam.
Nie lubię
tradycyjnych czapek, po każdej mam, przyklapnięte włosy i wyglądam
beznadziejnie. Chciałam coś, co nie zrujnuje włosów i bez problemu ściągnę w
razie potrzeby. Przedłużona część „szalikowa”
wyzwala mnie od problemu klasycznego szalika i daje bardzo dużą swobodę. Model
kaptura jest na tyle uniwersalny, że założę do płaszcza jak i kurtki.
Takie duże dziecko ze
mnie: D, ale ja lubię takie rzeczy i daleko mi do skostniałej 30+: P Uważam, że
młodość mam tylko jedną a jeżeli szaleć to, kiedy jak nie teraz?:)
Sesja robiona na szybko: D
Pozdrawiam!
