Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hexxpress. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hexxpress. Pokaż wszystkie posty

Hexxpress 2016'


To był dobry ROK :) i tym samym, spróbuję go podsumować. Udało mi się wrócić do regularnego czytania, a to wszystko za sprawą czytnika. Lubię papier, nadal czerpię ogromną przyjemność z obcowania z tradycyjną formą, lecz Kindle pokazał mi nowy wymiar swobody czytania. Z taką samą przyjemnością kupuję zarówno ebooki jak i papierowe wydania. Nie zmienia to faktu, że dzięki czytnikowi czytam znacznie więcej i chętniej.

Hexxpress, podsumowanie listopada




Mój listopad tyle co się zaczął, a już nastąpił koniec ;) Przeminął nie wiem kiedy, słowo daję. Z jednej strony, to zaleta, a z drugiej trochę żal... Lubię długie listopadowe wieczory, krótki dzień i nawet deszcz. A teraz brakuje mi śniegu. Tak, jestem wielbicielką przez ogromne "W" sezonu jesienno-zimowego z naciskiem na zimę, aczkolwiek ja w każdej porze roku widzę dobre strony. Jestem czerwcowym dzieckiem i wychodzę z założenia, że słońce oraz dobrą energię mam przez cały ROK. Bez wyjątku! Tego też WAM życzę <3 span="">

Hexxpress, podsumowanie października


Zaległości mam duże, czas nie stoi w miejscu. Jednak dopiero teraz zbieram fragmenty października w całość. I nieważne, że już prawie połowa listopada i Boże Narodzenie tuż tuż... Dni przypominają rollercoaster.

Hexxpress, podsumowanie września


Miniony miesiąc przeminął mi w iście szatańskim tempie, ba! miałam wrażenie, że choć ja zwolniłam tempo, to wszystko inne nie bardzo ;) Październik pewnie będzie identyczny, do tego czekają nas dwa tygodnie relaksu i założę się, że po powrocie do UK listopad zamieni się w grudzień zwiastując koniec roku.

Hexxpress, podsumowanie sierpnia


Sierpień dłużył mi się niesamowicie, w zasadzie nie wiem dlaczego. Z przyjemnością zmieniłam kartę w kalendarzu na kolejny miesiąc upajając się zapachem nadchodzącej jesieni. Do tego przez ostatnie trzy tygodnie w rejonie, gdzie mieszkam zapanowały prawdziwe tropiki. Przy takich temperaturach nie trudno o burzę, dlatego też jednej nocy przyniosła ona ogrom niechcianych emocji. Zdecydowanie wolę oglądać to zjawisko atmosferyczne na zdjęciach lub filmach niż na żywo. Pozostał we mnie ogromny uraz i strach po przeżyciu trąby powietrznej w Polsce, kiedy staliśmy się z Rodzicami więźniami własnego domu przez kilka dni. Nie muszę mówić, że brak możliwości otworzenia okna (to były wyjątkowo gorące i duszne dni), odciętego prądu i ściany wody pośród zasnutego nieba ciemnymi chmurami nie był niczym przyjemnym. Dlatego zwyczajnie zaczęłam bać się burzy. Teraz co prawda temperatury zelżały i jest dużo przyjemniej. Dlatego liczę na wrześniowe suche dni :-)

Hexxpress, podsumowanie lipca


Lipiec zaliczam do bardzo udanych miesięcy, z wielu powodów :D Uchylę rąbka tajemnicy nieco dalej, a tym czasem zaczynam standardowo od... książek :) 

Hexxpress, podsumowanie czerwca


Czerwiec, to dla mnie najpiękniejszy miesiąc z całego roku, na który zawsze czekam z różnych powodów. Tym razem także zaliczę go do bardzo udanych tygodni, obfitych w ciekawe wydarzenia i pełnych tempa.

Hexxpress, podsumowanie maja


Wyjątkowo chwilę przed czasem ;), ale tak naprawdę czeka mnie najważniejsze wydarzenie w tym miesiącu i jest nim urlop w kraju. W sam raz na Dzień Dziecka i moje urodziny :))) Cieszy mnie perspektywa spędzenia czasu z Mamą, nasza trójka i unikalne chwile, które są bezcenne. Dlatego też pozwolę sobie podsumować maj i zapraszam na mini przegląd :D

Hexxpress podsumowanie kwietnia




Jeszcze chwilę temu odhaczałam kolejne dni kwietnia. Ogólnie miesiąc upłynął mi w szaleńczym tempie. Odnoszę wrażenie, że dzień gonił już następny i w takim galopie witam w maju :) A już niebawem czerwiec, co w sumie cieszy mnie z kilku powodów, ale nie o tym teraz.


Dzisiaj podzielę się małymi i większymi wydarzeniami kwietnia.

Hexxpress - podsumowanie marca



Będzie długo i treściwie :D Uprzedzam. Marzec obfitował w wiele wydarzeń ;)))

Hexxpress - podsumowanie lutego



 
Kolejny poślizg czasowy ;) "niedoczas" to moje ostatnio ulubione słowo, organizacja rozpierzchła się gdzieś po kątach do tego przyplątało się uporczywe przeziębienie i wszelkie założenia diabli wzięli. Dlatego też postawiłam pociągnąć cykl "Hexxpress" i tym samym uporządkować/podsumować miniony miesiąc , a przynajmniej spróbować. Z nadzieją na lepszy marzec ;) Trzymajcie kciuki :))