To będzie hit. A właściwie – już jest! Kosmetyczna perełka roku 2024. Tak napisałam o niej pod koniec ubiegłego roku na Instagramie i dziś, po zużyciu drugiego opakowania, mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć: zostaje ze mną na długo. Kosmetyk idealnie wpisuje się w potrzeby mojej skóry, a możliwość zakupu opakowania uzupełniającego okazała się bardzo pozytywnym zaskoczeniem.
O-Mega Milk oczarowało mnie od pierwszego użycia. To dosłownie „och i ach” zamknięte w butelce. I co najważniejsze – ta fascynacja nie minęła. To już nie tylko chwilowe zauroczenie, ale długotrwała relacja.
