Yves Rocher-Tradition de Hammam- Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską

 
 
 
Plynne cudo  w 150ml :D
Jeden z lepszych peelingow,wspaniale zluszcza,zostawia skore cudownie miekka,pachnaca,gladka a dzieki zawartosci oleju arganowego swietnie nawilzona.
Nie zalicze go do mega zdzierakow choc ma nieco ostre drobinki i uwazam,ze efekt
zluszczenia jest bardzo dobry.
 
Z ciekawosci wyprobowalam go na twarzy-mam wrazliwa skore ale stwierdzilam,ze niewielka ilosc nie zrobi mi krzywdy i...faktycznie!Od czasu do czasu uzywam go do twarzy,nic zlego sie nie dzieje a skora jest cudownie odswiezona.
Przyjemny zapach oraz wlasciwosci pielegnacyjne wynagradzaja cene,ktora jest nieco zbojecka ale z drugiej strony mozna go kupic w YR korzystajac z roznych znizek oraz bywa do upolowania na Allegro w dobrej cenie.
Polecam,warto poznac!a moze znacie podobne godne polecenia peelingi?
 
 
 
Przy okazji przypominam,ze to ostatni dzwonek na udzial w losowaniu:)
Jutro wieczorem zostanie ogloszony zwyciezca:) 

Pozdrawiam!

"(...)Oprócz błękitnego nieba,nic mi więcej nie potrzeba(...)"

*żródło obrazu http://moblog.net/media/r/i/c/rich/mr-blue-sky.jpg

Uwielbiam wszelkie odcienie niebieskiego:)byl okres,ze dalam sie porwac tej milosci totalnie:D Teraz juz jest spokojniej ale nie oznacza,ze mniej;) 
W kazdym razie w moich zasobach znalazly sie idealne odcienie niebieskiego,ktory
bardzo lubie nosic na 
paznokciach i dzisiaj chce Wam  pokazac:)

Sally Hansen  Hard as Nails Xtreme Wear Deep Sea Blue
zaluje,ze nie zrobilam zapasow tego lakieru poniewaz jest jednym z moich ulubiencow w tej tonacji.Swietnie kryje-dwie warstwy idealnie pokrywaja plytke paznokcia;nie smuzy podczas nakladania,przyjemna konsystencja ktora nie rozlewa sie podczas malowania.Bardzo trwaly i z uzyciem wspomagaczy potrafi trwac nawet do 10 dni-koncowki sie scieraja bo to normalne:) Latwo sie zmywa,nie brudzi paznokci.
Ponizsze zdjecia pokazuja go w sztucznym swietle z uzyciem lampy




oraz w swietle dziennym-pogoda nie byla idealna ale wyszlam do ogrodu:D




OPI Blue My Mind 
pochodzi z wymiany z Kasiuchetka -Jej blog KLIK:)
Jak zobaczylam u Niej na paznokciach to...przepadlam,wiedzialam ze MUSI byc moj i udalo sie:D Dziekuje Kasiu:* bo wyjatkowo dobrze mi sie nosi.Jezeli chodzi o trwalosc,krycie itd.nie mam zastrzezen bo tak jak wiekszosc lakierow tej firmy zachowuje sie bez zarzutu-a warto zwrocic na to uwage chocby z tego wzgledu,ze pochodzi ze starszej juz kolekcji.
Zdjecia robione w swietle dziennym dobrze oddaja jego urok:)

Yves Rocher- Bio Specific Active Sensitive Soin Dermo-Traitant Anti-Rougeurs -Krem na zaczerwienienia, chroniący przed zimnem-




Łagodny krem o strukturze balsamu doskonale chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, takimi jak zimno lub wiatr. Redukuje widoczne zaczerwienienia i zapobiega powstawaniu nowych, dzięki zawartości wyciągu z ziarnopłonu, który zapobiega rozszerzaniu naczyń krwionośnych.

Sklad: Aqua, butylene glycol, urea, stearic acid, isononyl isononanoate, glycerin, coco-caprylate/caprate, stearyl alcohol, squalane, simmondsia chinensis, glyceryl stearate se, behenoxy dimethicone, ranunculus ficaria, paraffinum liquidum, dimethicone, betaine, cetyl alcohol, zea mays, butyrospermum parkii, cera microcristallina, sodium cetearyl sulfate, paraffin, ethyl linoleate, methylparaben, parfum, xanathan gum, tocopheryl acetate, lecithin, caffeine, allantoin, ethylparaben, lactic acid, hydroxyethylcellulose, propylparaben, butylparaben, tetrasodium edta, rutin

Świąteczne kolekcje YVES ROCHER LES PLAISIRS NATURE





W zestawie,ktory przestowalam byl balsam i peeling wanilowy oraz balsam miod z kwiatu pomaranczy.Zaluje,ze nie bedzie ich w stalej sprzedazy i nie zrobilam zapasu poniewaz zapachy sa oblednie smakowite a wlasciwosci pielegnacyjne naprawde bardzo dobre.

Kolorowe kreski ;)

Od jakiegos czasu mam nieustajaca faze na linery.Koncza sie moje ukochane linery z Gosha ExtremeArt a kolory,ktore lubie najbardziej naleza do serii limitowanych.Pechowo ale nie poddaje sie i zamowilam na podstawie wzornikow linery z Nyx'a,ktore dostepne sa na stronie Cherry Culture.
Przy okazji zdecydowalam sie na lakier Sinful Colors I love you-o nim bedzie przy
nastepnej okazji
 
Dzisiaj odebralam przesylke i..oniemialam z wrazenia!to jest dokladnie to,czego szukalam!kolory intensywne,mocno napigmentowane i na dodatek bardzo trwale.Precyzyjny pedzelek,ktory nie jest ani zbyt wiotki ani zbyt sztywny,dobra dlugosc.Konsystencja plynna ale podczas malowania kreski nie powstaje przeswit,ktory czasami zdarza sie przy takiej formule.
Nie sa wodoodporne ale po wyschnieciu bardzo dobrze trzymaja sie skory.Nabralam ochoty na wiecej:D
Testowo zdecydowalam sie na:


Mam nadzieje,ze podczas uzywania ocena zostanie utrzymana:)
Uwielbiam kolorowe kreski i nie wazne,ze pewne kolory sie powtarzaja(roznia jedynie tonacjami) :D

ELF-owe szaleństwo;)

 
 
 
 
Kolejne zamowienie z ELF-a zaowocowalo wyborem nowych produktow z ktorymi nie mialam wczesniej stycznosci(nawet za bardzo nie szukalam o nich opinii-strzal w ciemno) choc przy okazji wzielam sobie puder prasowany na zapas;) bo uzaleznilam sie od niego do tego stopnia,ze bardzo szybko go wykanczam...;)
W miare mozliwosci oraz dobrego swiatla przygotuje zdjecia,ktore zobrazuja w pelni zakupy a oto lista tego,na co padl wybor tym razem:D
 
Cream Eyeliner 
Plum Purple
Mignight
 
Shimmer Eyeliner Pencil
Twinkle Teal
Plum Passion
 
Waterproof Eyeliner Pen
Plum
 
Eyebrow Treat &Tame
Medium
 
Pressed Powder
Sand
 
Patrzac na kolory podoba mi sie to,co widze:) a Wy jakie macie doswiadczenia z ELF-em,ktory staje sie coraz bardziej popularny?:)Moze tez zdecydowalyscie sie na zakup czegos,co Was do tej pory nie kusilo?

Piżmowe zatracenie

Nic mnie tak nie cieszy jak zakup perfum,szczegolnie tych ukochanych,tych ktorych zapach przepieknie uklada sie na skorze i otula czarodziejska mgielka.Perfumy sa dla mnie niczym afrodyzjak :) i staja sie 100% moje gdy bedac nimi ubrana czuje sie kompletna.
Pizmo w perfumach dawno temu mnie uwiodlo i szukalam tego jedynego,idealnego-tym sposobem odnalazlam M.Micallef Royal Muska i Serge Lutens Clair de Musc.
 
 
 
Swojego czasu opisalam krotka notka moja milosc do Royal Muska i dzisiaj po ponad rocznym zwiazku musze powiedziec,ze jest to nadal moj zapach!
Klasyka zamknieta w masywnym flakonie,ktory oferuje nam dominujace pizmo,ktore nie meczy-jest uniwersalny ale w dobrym slowa znaczeniu.
Apetycznie intymny:)z lekka pudrowa nuta trzyma sie blisko skory.Drapieznie lakomy a z drugiej strony anielko kuszacy.
Royal Muska to czysta esencja erotyzmu:) w pieknym i subtelnym wydaniu.
 
 
 
Clair de Musc jest zupelnie inny niz Royal Muska-takze dominujace pizmo ale bardziej slodsze z wyrazna nuta bialego irysa przez co wydaja sie bardziej kremowe,cieple.
Trzyma sie blisko skory,jest jednostajny ale przez to jeszcze bardziej niepokojojacy.Prosta kombinacja,ktora za kazdym razem zachwyca mnie na nowo:)Jest w nim zmyslowosc zuplenie innego rodzaju niz w RM ale to nadal pizmo,ktorego sie pragnie:)
 
Jezeli mialabym dokonac wyboru po postawilabym pomiedzy nimi takie oznaczenie:)
Wiosna-lato Royal Muska
Jesien-Zima Clair de Musc
 
Polecam wszystkim wielbicielkom pizma,ktore pozbawione jest mydlanych i fizjologicznych nut poniewaz w ich przypadku dostajemy esencje pizmowego zatracenia!
 
 

Yves Rocher Riche Creme Omega 369 Krem intensywnie odbudowujacy dzien i noc





Krem zawiera Kwasy Roślinne Omega 369, znane ze swego dobroczynnego działania na cały organizm oraz skórę, dzięki swym właściwościom odżywczym i kompensacyjnym. Nienasycone Kwasy Tłuszczowe z rodziny Omega 3 likwidują uczucie ściągania skóry, spowodowane uszkodzeniem bariery ochronnej skóry oraz pomagają przywrócić jej komfort. Nienasycone Kwasy Tłuszczowe z rodziny Omega 6 odbudowują spoiwo międzykomórkowe oraz odpowiadają za transport międzykomórkowy, a nienasycone Kwasy Tłuszczowe z rodziny Omega 9 zapewniają natychmiastowe odżywienie skóry oraz stymulują syntezę lipidów.

Medipharma Doliva- Krem pielęgnacyjny do twarzy z toskańską oliwą z oliwek

 
 
 
Krem przeznaczony do cery suchej i wrażliwej. Ma jedwabistą konsystencję, szybko się wchłania, stanowi doskonały podkład pod makijaż. Zawiera wysoce wartościową tłoczoną na zimno oliwę z oliwek, olejek migdałowy, olejek z ziaren pszenicy oraz olejek z avocado, który wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry. Wyraźnie odżywia oraz działa osłaniająco na naskórek. Łagodzi podrażnienia, skóra jest delikatna i gładka w dotyku.

Yves Rocher-Sebo Specific-Ultra Purete Creme Desincrustante Moussante (Oczyszczający krem do mycia twarzy)

                                                                                       
 
Krem przeznaczony do mycia cery tłustej i mieszanej. Wzbogacony o wyciąg z tarczycy bajkalskiej i sandałowca, doskonale oczyszcza skórę i pory. Redukuje wydzielanie sebum, co zapobiega błyszczeniu się skóry.

Skład: Aqua, Kaolin, Alcohol Denat., Glycerin, Zea Mays Starch, Magnesium Aluminum Silicate, Butylene Glycol, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyethylene, Cetyl Alcohol, Cocamidopropyl Betaine, Ceteth-20, Xanthan Gum, Parfum, Salicylic Acid, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Pyridoxine HCL, Allantoin, Sodium Hydroxide, Hexyl Cinnamal, Tocopherol, Propylene Glycol, Tetrasodium EDTA, Scutellaria Baicalensis Extract, Fusanus Spicatus Wood Oil, Mangiferin, CI 19140, CI 42090.

Producent okreslil kosmetyk mianem oczyszczajacego kremu do twarzy a tak naprawde to forma plynnej glinki,cos w rodzaju mikropeelingu-poniewaz zawiera drobinki,ktore podczas mycia zapewniaja niezly masaz 

L'oreal Double Extend Lash Boosting Serum




L'oreal Double Extend Lash Boosting Serum
Pojemność-Baza(5,2 ml),Tusz(5,0ml)

Pierwsza maskara, która stymuluje wzrost rzęs.Jest ich więcej i są pełniejsze już po miesiącu, a od razu 80% dłuższe.
Krok 1: baza z serum stymulującym wzrost. Stymuluje wzrost, wzmacnia, uzupełnia rzęsy
Krok 2: maskara ultra - wydłużająca. Extend Lash Boosting Serum (Tusz z bazą 2 w 1 stymulujący wzrost rzęs)

Avon-Planet Spa -African Shea Butter, Whipped Body Balm -Tropikalny balsam do ciała z masłem shea





200 ml budyniowej przyjemnosci zakletej w gadzeciarkim sloiku:D i jest to niczym powrot do korzeni poniewaz stary dobry balsam z masle shea w nowej odslonie
-zachowali nawet poprzedni sklad! 

Malowane kredki:-)





Kiedy zobaczylam na blogu u Maus to...przepadlam i musialam je miec:D 
Dzieki pomocy Moniki :* w expressowym tempie znalazly sie w moich rekach-mowa o kredkach do oczu firmy Zoeva w bardzo przyjaznych cenach 4.20 €
Wybralam trzy kolory:Nightwalker,Hypnotic.Paradise i wiem,ze nie bedzie to ostatni zakup-mam tez nadzieje,ze powiekszy sie paleta kolorow poniewaz sa to najlepsze jakosciowo kredki z jakimi sie spotkalam!

Nivea dwufazowy plyn do demakijazu





Od jakiegos czasu trwaja poszukiwania dwufazy idealnej,ktora zastapi Garniera Skore Wrazliwa i...prawie sie udalo!
Pisze prawie bo nie jest to dopasowanie w 100% ale....jest dobrze:-)
Praktyczne i poreczne opakowania,wygodne dozowanie choc trzeba energicznie wstrzasnac by rownomiernie wymieszaly sie warstwy-jezeli nie zrobimy tego dostatecznie mocno niestety dosc szybko rozdzielaja sie,takze kwestia do dopracowania.Mimo wszystko nie zalicze tego do kompletnych minusow poniewaz przy dobrym polaczeniu wystarczy niewielka ilosc na platek by doskonale usunac makijaz.Jestem pod wrazeniem bo swietnie radzi sobie z kosmetykami wodoodporymi,wystarczy przylozyc na kilka nasaczony platek by kilkoma ruchami bez zbednego pocierania usunac tusz,liner,cienie itd.
Nie jest specjalnie tlusty,nie zostawia tzw.zamglonego oka,nie podraznia,nie szczypie.Skora jest delikatnie nawilzona takze nie ma poczucia dyskomfortu z ktorym czasami sie spotykamy.
Dla mnie jest to jeden z lepszych preparatow dwufazowych i dolaczy do zestawu jaki jest u mnie w uzyciu czyli Bielenda Avocado,YR dwufaza z blawatkiem.

Tigi Bed Head Superstar




Jest to jeden z ulubionych kosmetykow z Tigi,lotion ma plynna zelowa konsystencje,nieco lepki dlatego warto zwrocic uwage podczas aplikacji,ze mniej znaczy lepiej;)Latwo z nim przedobrzyc a wtedy uzyskamy efekt odwrotny od zamierzonego.Takze zwracam szczegolna uwage na nakladana ilosc:-)
Uzywam go na umyte jeszcze wilgotne wlosy,delikatnie wcieram na calej dlugosci i rozczesuje.Wlosy dosc szybko schna z jego udzialem wiec kwestia uzycia z suszarka czy bez zalezy od indywidualnych preferencji oraz okolicznosci.Dodam tyle,ze jest to dla mnie idealny kosmetyk do wlosow kiedy jestem  poza domem a nie mam dostepu do suszarki i chce zeby wlosy byly ujarzmione:-)
Myje wlosy codziennie wiec nie powiem jak sie zachowuje przy dluzszym uzywaniu ale na drugi dzien widze,ze zachowuja swoja kondycje oraz blask;)  

BLOG ROKU 2010-MOJE ZAINTERESOWANIA I PASJE

KLIK!



            Mój blog bierze udzial w konkursie-Blog Roku 2010 
w kategorii Moje zainteresowania i pasje
 -jeżeli uwazacie,ze jest to miejsce,gdzie lubicie wracac,zagladac,bywac regularnie
a przy okazji stanowi dodatkowe źrodlo informacji
-prosze, zaglosujcie:-)
Kazdy oddany glos to dla mnie dowod Waszego uznania oraz dodatkowa motywacja
by rozwijac i pracowac nad dalszym ksztaltem bloga:-)

Aby zaglosowac wyslij prosze 
SMS na nr 7122 o TREŚCI H00809
-koszt 1,23 brutto 
dochod z nich zostanie przekazany na turnusy rehabilitacyjne dla osob niepelnosprawnych.

Glosowanie trwa do 20.01.2011 do godz.12:00

Istotnym zapisem w regulaminie jest fragment:
"1.6 W głosowaniu może wziąć udział dowolna osoba, przy zastosowaniu zasady, że z jednego numeru telefonu można oddać po jednym głosie na dany blog."



  Pięknie dziękuję za każdy oddany głos:-)

Pozdrawiam serdecznie!

Pielegnacja-włosy

 *źródło obrazu http://www.we-dwoje.pl/p/a/45/13/5/9837/c3/c3_zimowa_pielegnacja_wlosow.jpg

 
Od wielu lat farbuje włosy, przez długi czas to były blondy w rożnych tonacjach, później pojawił się Tycjan i wszelkie czerwienie;) przerobiłam fiolety a zakończyłam na granatowej czerni. Przeszłam dekoloryzacje i na nowo wróciłam do blondów a jakieś 6/7 miesięcy temu nabrałam ochoty na brązy-tak wiec włosy są regularnie farbowane, czasami prostownica bywa  w użyciu a na co dzień lokówko-suszarka bo myje włosy codziennie i rano niestety szczególnie jesienią/zima nie ma szans bym wyszła z mokrymi włosami;)
Przy takich zabiegach szukam środka, który wspomoże pielęgnacje koloru, przedłuży jego trwałość a oprócz tego przyda się także coś, co ochroni włosy podczas zabiegów z suszarka bądź prostownica.
Ostatnio sporo skróciłam długość tak, ze pielęgnacja czy układanie nie sprawiają większych problemów.
Moje włosy są miękkie i delikatne, geste ale cienkie wiec lubię wszelkie cuda, które nadają im objętości bez efektu szopy...Dodatkowo maja skłonności do falowania, układania się w loczki wiec potrzebuję od czasu do czasu kosmetyku, który wspomoże skręt ale nie obciąży ich i włosy będą prezentować się nienagannie przez cały dzień. Parę osób zwróciło mi uwagę na rozróżnienie porowatości włosów jednak przyznam się, że nie zglebiłam tego tematu zbyt aktywnie. Może kiedyś pojawi się ku temu okazja ;)
Kiedy chce je wyprostować i wygładzić przydaje się środek, który nada im jednocześnie sprężystości i nie będą przyklapnięte.
Podstawą jest duży grzebień  z szerokim rozstawem zębów;) który zapewni bezproblemowe rozczesanie włosów.
Mam duże czy małe wymagania?;) patrząc na ilość przetestowanych środków to chyba duże ponieważ niewiele rzeczy okazało się trafionym zakupem, który zadowolił nie tylko mnie ale przede wszystkim moje włosy.


Szampony
Nie znalazłam jakiegoś szczególnego ulubieńca, wypróbowałam wiele tzw.salonowych marek jak i drogeryjnych, z których byłam niby zadowolona ale bez szalu.
Największe i najlepsze wrażenie zrobiły na mnie szampony Lusha-szczególnie płynne-Rehab i Cynthia Sylvia Stout- opisywałam je TUTAJ  i TUTAJ  
Zostaną moimi faworytami  na długo :)


Odżywki
Najlepiej kiedy nie wymagają one spłukiwania, stawiam na produkty szybkie i bezproblemowe do użycia- taaa leniwiec ze mnie:D
Ulubieńcem stała się Pantene Pro V Proste i gładkie- świetnie wygładza i nawilża moje włosy, poza tym podoba mi się, że w zależności od użycia wspomaga skręt lub dobrze spisuje się w zestawie z prostownica/suszarko-lokówka.
Ogromny sentyment mam do serii L'orela Liss Extreme, teraz to chyba Ultimate Liss ale nie próbowałam choć mam w planach zakup.W każdym razie z Liss Extreme uwielbiałam maskę i szampon.


Sięgam po odżywki, które wykorzystuje  do mycia włosów i w tej kwestii bardzo sobie chwale Enliven - Conditioner Natural Fruit Extracts Coconut & Vanilla  badz Enliven Pro-Vitamin Everyday Conditioner 



*źródło obrazu  http://znam.to/userfiles/R/050/R050-bc88417.jpg

 
Nałogowo używam tez serum na końcówki z Avonu, w zasadzie zastępuje mi jedwab Farouka- działanie i efekt ten sam. Stosuje go na cale włosy tuz po umyciu, dzięki niemu nie mam problemu z rozczesaniem. Podoba mi się jego formula oraz efekt wygładzenia jaki uzyskuje- także nie używam go zgodnie z zaleceniami bo nie mam problemów z końcówkami, które ścinam regularnie co 3/4 tygodnie.

Używałam Wax'a ale nie widziałam specjalnie efektów, próbowałam Kallosa ale zniechęciła mnie ich mleczna maska -nie mogłam zaakceptować zapachu ;) Czasami kupuje ampułki z L'orela bo służy mi ich działanie.

Styling
    
*żródło obrazu http://ecx.images-amazon.com/images/I/319PG5Q003L._SL500_AA300_.jpg




W tej kwestii moim ulubieńcem jest lotion Tigi Superstar- płynny żel, który sprawia ze moje włosy są rewelacyjne! Nadaje objętość, świetnie wspomaga skręt i dzięki niemu loki układają się w zgrabne fale, włosy są wygładzone i lśniące. Wystarczy niewielka ilość- używam go na wilgotne włosy i..zostawiam by wyschnęły same bądź sięgam po suszarkę i za każdym razem mam ten sam efekt.Jego głównym atutem jest to,ze nie obciąża włosów. Postaram się napisać o nim więcej w osobnej notce.
Jeżeli chodzi o nadawanie objętości to świetnie spisuje się lotion Kadusa Lift Up ale ostatnio mam problem z zakupem wiec nie wiem czy nie zostal wycofany:(
Jakiś czas temu pokusiłam się o zakup Kerastase -Nektaru i Cementu Termicznego.....sama nie wiem co o nich sądzić, szalu nie ma i to raczej moje ostatnie podejscie to tej marki, która ostatecznie mnie nie zachwyca.Produkty zachowują się poprawnie....
Nałogowo używam mleczka jedwabnego z dodatkiem keratyny,wcześniej była wersja bez keratyny z Biochemii Urody 
Zestaw zawiera wszystko co potrzebne do wymieszania i jest to banalnie proste nawet dla osoby, która jest totalnym laikiem:-)
Świetnie spisuje się w użyciu na wilgotne włosy, które schną bez użycia suszarki jak razem z nią, niewielka ilość odczuwalnie pogrubia włosy, nadaje im objętości, poprawia skręt. Nie obciąża włosów,nadaje im miękkości i połysku.Wygodne w użyciu bo daje ok.4/6 aplikacji z atomizera na cale włosy.
Tak mniej więcej wygląda pielęgnacja moich włosów:-) 

a Wy jakie macie ulubione produkty? czego używacie na co dzień?

Giorgio Armani- Pogrubiający tusz do rzęs Maestro Mascara

  • Gwarantuje pełniej wyglądające rzęsy
  • Zawiera opatentowaną szczoteczkę, składającą się z 4 grzebyków z 30 ząbkami
  • Idealnie rozdziela rzęsy, pokrywając każdą z osobna od nasady aż po same końce
  • Wzbogacony w miód pszczeli, jojobę i wosk carnauba
  • Nawilża i odżywia rzęsy, chroni rzęsy przed wypadaniem

LUSH Almond and Coconut Smoothie

*żródło obrazu  http://cn1.kaboodle.com/hi/img/c/0/0/ed/f/AAAADEO2ejEAAAAAAO3_KQ.jpg?v=1283873392000

Migdalowo-kokosowy krem pod prysznic o  konsystencji musu.Swietnie nawilza i odzywia sucha skore,bardzo przyjemnie rozprowadza sie podczas uzycia i na tym koncza sie moje zachwyty;) poniewaz nie pachnie kokosami ani migdalami a blizej
nieokreslona mieszanka;) ktora mne wzbudza mojej euforii

Vichy- Aera Teint Pure (Kremowy podkład do cery suchej)

 *źródło obrazu http://www.altwoodpharmacy.com/user/products/large/Vichy-Aera-Teint-Pure-Cream.jpg

Podklad Vichy Aera Teint Pure mial byc tym wymarzonym;)niestety stalo sie inaczej a to,co mi sie w nim najbardziej spodobalo to odcien-Ivory 23 
oraz efekt ujednolicenia kolorytu twarzy.
Jest lekki wiec dobrze sie nosi wiosna/latem.

Zwyciezca roku 2010 jest....

 *źródło obrazu http://farm4.static.flickr.com/3045/2293239853_ddd6bc4ef4.jpg

....no wlasnie;) to trudne zadanie.Przeczytalam kilkanascie zestawien ulubiencow,ktore wiele z Was zaprezentowalo na wlasnych blogach co poniekad mnie zmotywowalo do wlasnego zestawienia ale nie jest to takie proste.
Patrzac na miniony rok jest kilkanascie kosmetykow,ktore zalicze do czolowki i postanowilam posegregowac je na kategorie bo nie moge(i nie potrafie;))) ograniczyc sie
do wytypowania jedynego.
Zabawne jest to,ze czasami odkrywami cos przez przypadek badz wracamy do rzeczy,ktora wczesniej byla uznana przez Nas za kit a nagle odkrywamy,ze pasuje:DDD
Przewrotnosc losu czy Naszych zmiennych upodoban?a moze jedno i drugie?;)
Nie chcac przedluzac oczekiwania by nie zanudzic przemysleniami
oto jak prezentuje sie moja lista:-)

Organique, pierwsze wrażenia w pigułce


Dzisiaj opisze swoje wrażenia z używanych produktów Organique w nawiązaniu do ostatniej publikacji KLIK! :-)

Popróbowałam trochę rzeczy z paczki- niespodzianki i muszę powiedzieć, że ogólnie jestem pod wrażeniem.

 
Maja fajna pielęgnację, choć na kolana nie rzuci miłośniczki piany oraz bąbelków bo np. kule kąpielowe niestety nie dają specjalnie dużej ilości piany oraz intensywnego zapachu. Stanowią zdecydowanie dodatek do kąpieli podobnie jak pralinki, które nie pienią się i nie pachną jakoś szczególnie. Najlepiej potraktować je jako dodatek „do czegoś” ponieważ ich baza to masło shea, które rewelacyjnie rozpuszcza się w wodzie jednocześnie nawilżając i natłuszczając skórę. Po takiej kąpieli balsam jest zupełnie zbyteczny. 


Pralinka starcza na 3/4 użycia jednak kosztuje 17zl wiec trudno jej cenę uznać za plus przy ogólnym rozrachunku, może lepiej kupić masło shea w którymś sklepie z półproduktami i pokombinować w domu? tak sobie głośno rozmyślam, ponieważ bardzo spodobał mi się efekt jaki zostawia po kąpieli aczkolwiek wanna zdecydowanie kwalifikuje sie od razu! do dokładnego umycia....i musimy sięgnąć po silniejszy środek niż zwykle.
   

Moja pielęgnacja




Od jakiegos czasu zbieram sie do opisania wlasnej pielegnacji i..ciagle jakos brakuje mi natchnienia.Postaram sie dzisiaj przedstawic produkty,ktorych uzywam do twarzy.
Cera mieszana w strone suchej,plytkounaczyniona ze sklonnoscia do podraznien i alergii.Wyjatkowo trudna w pielegnacji i ze wzgledu na pewne problemy zostaje caly czas w kontakcie z dermatologiem,niestety od czasu do czasu zmuszona jestem siegac po masci na bazie sterydow...ostatecznosc ale niestety nie sposob jej uniknac.
Kiedy juz wszelkie stany zapalane sa zalagodzone to siegam po Lipobase,A-Derma Dermalibour,SVR Hydracuirve,Oilatum Soft,Ziaje Maslo Kakaowe lub wersje Oliwkowa.
Na dni kiedy pojawiaja  sie niespodzianki swietnie na mnie dziala Vitella Ictamo,masc cynkowa,Sudokrem-szybko lagodza i sprawiaja,ze skora odzyskuje swoja kondycje:)


Rossmann -mydla w kostce cz.II





W nawiazaniu do poprzedniej notki KLIK! kontynuuje opis Rossmannowskich 
mydelek,przy okazji klaruje sie juz lista faworytow a dzisiaj dalsza czesc:
Oliwkowe-dziwny zapach,malo zachecajacy ale ekstrakt z oliwek ma wlasciwosci odbudowujace plaszcz lipidowy naskorka,ktory w ten sposob przywraca mu bariere ochronna.Dziala kojaco,zabezpiecza przed odwodnieniem i likwiduje szorstkosc.Oliwa z oliwek zawiera cenna wit.F i jest to jeden ze skladnikow,ktory chroni
 skore przed utrata wilgoci.
Mydlo bedzie dobre dla cer typowo suchych poniewaz podczas uzycia jest odczuwalna jego kremowa konsystencja i wlasciwosci nawilzajace.

Lazurowy zachwyt!

  Do lakierów Wibo przymierzałam się od jakiegoś czasu ale ciągle coś mnie powstrzymywało ;) naczytałam się ogólnych zachwytów i postanowiłam wybrać parę kolorów jednak jak na złość odwiedzane Rossmanny świeciły pustkami-najczęściej był ograniczony wybór bądź kolorystyka, która mnie w ogóle nie interesowała ale pewnego dnia udało mi się wybrać dwa kolory i dzisiaj pokażę jeden z nich -Wibo Extreme Nails nr 49 -bajeczny laurowo-turkusowo-szmaragdowy odcień!

W buteleczce jest ciemnym morskim turkusem z wyraźną domieszka zieleni  z drobinkami,po nałożeniu na paznokcie kolor mieni sie w zależności od kata padania światła!
Wygląda bajkowo:)  juz dawno zaden kolor lakieru nie wzbudzil we mnie takiego zachwytu;)nie moge sie napatrzec na swoje dlonie:D

Zakupowy zawrót głowy:-)

Calkiem niedawno trafilam na blog gdzie Siulka KLIK! pisala o lakierach BarryM.Od dluzszego czasu bardzo mnie interesuje oferta tej firmy ale wiekszosc kosmetykow jest niedostepna w PL i od Siulki dowiedzialam sie,ze jest sklep internetowy BeingEco w ktorym mozna co nieco kupic z BarryM.Niewiele myslac zlozylam zamowienie 
bo az oczy mi sie zaswiecily:D
W swoich zasobach mialam juz pigment Dazzle Dust Fuchsia 64 jednak ciagle jakos brakowalo okazji zeby go zaprezentowac i tym oto sposobem bedzie ujety zbiorczo
ze wszystkimi nabytkami.
Musze przyznac,ze wymienilam kilka sympatycznych maili z P.Basia odnosnie oferty,ktora na pewno zostanie rozszerzona-paczka przyszla expressem,rewelacyjnie zabezpieczona 
-oto zawartosc:)
Tadam!!!
Polecam zakupy w BeingEco zainteresowanym kosmetykami BarryM i nie tylko;)

Zaczne od prasowanego pudru do twarzy,wybralam odcien Translucent Medium 2 to jasny neutralny bez dobry dla normalnych karnacji choc wg mnie bladolice tez beda z niego zadowolone.
Opakowanie to stylowa masywna kasetka z duzym lusterkiem,brakuje mi tylko chowanej kasetki na puszek tak jak np. w ELF-owych pudrach prasowych ale nie marudze poniewaz puder wynagradza braki.Nadaje skorze piekny satynowe wykonczenie,delikatnie matuje,jest niewidoczny na skorze.W ciagu dnia nie ciemnieje a skora prezentuje sie swiezo i naturalnie.




Dla zmysłów i ciała :-)



Lush Vanilla in the mist


Niepozorna zolta kostka ktora oferuje cieply i nasycony zapach wanilii,w kontakcie z woda kojarzy mi sie kawa waniliowa;) Zapach jest obledny!az slinka cieknie:D
Laski wanilii w moim kawalku zatopione  sa na samym brzegu wiec nie stanowia problemu podczas uzywania poniewaz je oderwalam;)
Ciekawostka jest kremowa piana w kolorze mydla;)z tym akurat nie spotkalam sie wczesniej;)
Skora po uzyciu jest przyjemnie nawilzona i zostaje delikatna mgielka zapachu,ktora nie utrzymuje sie zbyt dlugo.
 
  


 
Lush Angel's Delight
 
Swiateczna edycja,w ktorej zagoscila pozycja Angel's Delight-bardzo przyjemne mydlo a kolorowa kostka kojarzy sie od razu z cukierkami;)) Ma delikatny slodki zapach,ktory w kontacie z woda przypomina mi piankowe Jojo :D Przyznam sie,ze jest to jedno z niewielu mydel od ktorego az nie chce mi sie oderwac nosa.
Delikatnie sie pieni choc nie zostawia klasycznej piany ale ma dobry poslizg na skorze i wygodnie sie go uzywa.Jedyna przestroga jest zatopiony brokat?w mydle ktory niestety jest dosc ostry i podczas uzywania moze porysowac skore,takze zalecam ostroznosc.
Fajny dodatek do kapieli i nie tylko,zapach jest na tyle delikatny,ze nie meczy i zadowoli bardzo wymagajacych;)

MISA Toxic Seduction



O lakierze firmy Misa pisalam juz jakis czas temu KLIK! prezentowalam wtedy piekny kolor Runway Diva a dzisiaj chce pokazac kolejny-Toxic Seduction,ktory wyglada niewinnie;)
W buteleczce prezentuje sie przecietnie zimna brudna butelkowa zielen ale nalozony na paznokcie w zaleznosci od kata padania swiatla pokazuje swoje oblicze:-) Jest w nim cos mrocznego,co sprawia ze przyciaga moja uwage.
Jest naprawde przepiekny!
Mam ochote na jeszcze inne kolory,moze pojawi sie okazja bo niezle sie je naklada,maja wygodny pedzelek,nie zauwazylam problemow ze schnieciem,trwalosc bardzo dobra-
Toxic Seduction wytrzymuje do 7 dni i choc koncowki sie scieraja to nie traktuje tego jako minus przy tak dlugim czasie;)Ogolnie nie gustuje w zieleniach ale od czasu do czasu daje sie poniesc zachciankom i tym sposobem mam 3 czy 4 lakiery w odcieniach zieleni,ktora za kazdym razem mnie uwodzi:D

Essence Return to paradise



Essence Shimmer Powder 01 The Famous Flamingo


Jeszcze zanim stal sie dostepny w PL zaczal spedzac mi sen z powiek;) naogladalam sie zdjec i wiedzialam,ze bedzie dla mnie idealny!
Kiedy pojawila sie okazja natychmiast zakup zostal poczyniony dzieki Kamili:* i tak oto do moich rak dotarl subtelny różo-rozświetlacz.
Delikatny odcien rozu z nienachalnymi drobinkami,ktore iskrza na skorze w dyskretny sposob co daje uniwersalne zastosowanie na dzien i na wieczor. 

Nowy Rok-nowe wyzwania!

  *źródło obrazu http://us.123rf.com/400wm/400/400/rahultiwari3190/rahultiwari31901011/rahultiwari3190101101020/8238362-abstrakcyjne-projektu-kolorowe-nowy-rok-2011-r-ilustracja.jpg


Mialam przygotowac zestawienie,ktore obrazowaloby miniony rok ale uznalam,ze niekoniecznie bedzie to dokladnie tym,co chce;) Ostatnie miesiace byly dla mnie bardzo pracowite pod katem zawodowym oraz prywatnym,ostra koncowka w pracy sprawila ze Nowy Rok witam z wytchnieniem;) i mam nadzieje,ze blog nadal bedzie tym miejscem gdzie znajduje zadowolenie i relaks.
Ciesze sie,ze to zamieszczam budzi w Was zainteresowanie,insipracje i sprawia,ze z checia zagladacie-mam nadzieje,ze nadchodzace miesiace Was nie zawioda i blog
nadal bedzie cieszyc sie Wasza uwaga:-)

Zycze Wam i sobie przede wszystkim spelnienia:-) 
wyzwan,w ktorych  zawsze sie odnajdziemy oraz sily by trwac,isc do przodu bez wzgledu na okolicznosci.
Aby Nasze otoczenie zawsze bylo dla Nas oparciem posrod dobrych i zlych chwil,
by Nowy Rok stal sie Naszym Czasem!

Pozdrawiam serdecznie:-)