*źródło obrazu http://www.we-dwoje.pl/p/a/45/13/5/9837/c3/c3_zimowa_pielegnacja_wlosow.jpg
Od wielu lat farbuje włosy, przez długi czas to były blondy w rożnych tonacjach, później pojawił się Tycjan i wszelkie czerwienie;) przerobiłam fiolety a zakończyłam na granatowej czerni. Przeszłam dekoloryzacje i na nowo wróciłam do blondów a jakieś 6/7 miesięcy temu nabrałam ochoty na brązy-tak wiec włosy są regularnie farbowane, czasami prostownica bywa w użyciu a na co dzień lokówko-suszarka bo myje włosy codziennie i rano niestety szczególnie jesienią/zima nie ma szans bym wyszła z mokrymi włosami;)
Przy takich zabiegach szukam środka, który wspomoże pielęgnacje koloru, przedłuży jego trwałość a oprócz tego przyda się także coś, co ochroni włosy podczas zabiegów z suszarka bądź prostownica.
Ostatnio sporo skróciłam długość tak, ze pielęgnacja czy układanie nie sprawiają większych problemów.
Moje włosy są miękkie i delikatne, geste ale cienkie wiec lubię wszelkie cuda, które nadają im objętości bez efektu szopy...Dodatkowo maja skłonności do falowania, układania się w loczki wiec potrzebuję od czasu do czasu kosmetyku, który wspomoże skręt ale nie obciąży ich i włosy będą prezentować się nienagannie przez cały dzień. Parę osób zwróciło mi uwagę na rozróżnienie porowatości włosów jednak przyznam się, że nie zglebiłam tego tematu zbyt aktywnie. Może kiedyś pojawi się ku temu okazja ;)
Kiedy chce je wyprostować i wygładzić przydaje się środek, który nada im jednocześnie sprężystości i nie będą przyklapnięte.
Podstawą jest duży grzebień z szerokim rozstawem zębów;) który zapewni bezproblemowe rozczesanie włosów.
Mam duże czy małe wymagania?;) patrząc na ilość przetestowanych środków to chyba duże ponieważ niewiele rzeczy okazało się trafionym zakupem, który zadowolił nie tylko mnie ale przede wszystkim moje włosy.
Szampony
Nie znalazłam jakiegoś szczególnego ulubieńca, wypróbowałam wiele tzw.salonowych marek jak i drogeryjnych, z których byłam niby zadowolona ale bez szalu.
Największe i najlepsze wrażenie zrobiły na mnie szampony Lusha-szczególnie płynne-Rehab i Cynthia Sylvia Stout- opisywałam je TUTAJ i TUTAJ
Zostaną moimi faworytami na długo :)
Odżywki
Najlepiej kiedy nie wymagają one spłukiwania, stawiam na produkty szybkie i bezproblemowe do użycia- taaa leniwiec ze mnie:D
Ulubieńcem stała się Pantene Pro V Proste i gładkie- świetnie wygładza i nawilża moje włosy, poza tym podoba mi się, że w zależności od użycia wspomaga skręt lub dobrze spisuje się w zestawie z prostownica/suszarko-lokówka.
Ogromny sentyment mam do serii L'orela Liss Extreme, teraz to chyba Ultimate Liss ale nie próbowałam choć mam w planach zakup.W każdym razie z Liss Extreme uwielbiałam maskę i szampon.
Sięgam po odżywki, które wykorzystuje do mycia włosów i w tej kwestii bardzo sobie chwale Enliven - Conditioner Natural Fruit Extracts Coconut & Vanilla badz Enliven Pro-Vitamin Everyday Conditioner
*źródło obrazu http://znam.to/userfiles/R/050/R050-bc88417.jpg
Nałogowo używam tez serum na końcówki z Avonu, w zasadzie zastępuje mi jedwab Farouka- działanie i efekt ten sam. Stosuje go na cale włosy tuz po umyciu, dzięki niemu nie mam problemu z rozczesaniem. Podoba mi się jego formula oraz efekt wygładzenia jaki uzyskuje- także nie używam go zgodnie z zaleceniami bo nie mam problemów z końcówkami, które ścinam regularnie co 3/4 tygodnie.
Używałam Wax'a ale nie widziałam specjalnie efektów, próbowałam Kallosa ale zniechęciła mnie ich mleczna maska -nie mogłam zaakceptować zapachu ;) Czasami kupuje ampułki z L'orela bo służy mi ich działanie.
Styling
*żródło obrazu http://ecx.images-amazon.com/images/I/319PG5Q003L._SL500_AA300_.jpg
W tej kwestii moim ulubieńcem jest lotion Tigi Superstar- płynny żel, który sprawia ze moje włosy są rewelacyjne! Nadaje objętość, świetnie wspomaga skręt i dzięki niemu loki układają się w zgrabne fale, włosy są wygładzone i lśniące. Wystarczy niewielka ilość- używam go na wilgotne włosy i..zostawiam by wyschnęły same bądź sięgam po suszarkę i za każdym razem mam ten sam efekt.Jego głównym atutem jest to,ze nie obciąża włosów. Postaram się napisać o nim więcej w osobnej notce.
Jeżeli chodzi o nadawanie objętości to świetnie spisuje się lotion Kadusa Lift Up ale ostatnio mam problem z zakupem wiec nie wiem czy nie zostal wycofany:(
Jakiś czas temu pokusiłam się o zakup Kerastase -Nektaru i Cementu Termicznego.....sama nie wiem co o nich sądzić, szalu nie ma i to raczej moje ostatnie podejscie to tej marki, która ostatecznie mnie nie zachwyca.Produkty zachowują się poprawnie....
Nałogowo używam mleczka jedwabnego z dodatkiem keratyny,wcześniej była wersja bez keratyny z Biochemii Urody
Zestaw zawiera wszystko co potrzebne do wymieszania i jest to banalnie proste nawet dla osoby, która jest totalnym laikiem:-)
Świetnie spisuje się w użyciu na wilgotne włosy, które schną bez użycia suszarki jak razem z nią, niewielka ilość odczuwalnie pogrubia włosy, nadaje im objętości, poprawia skręt. Nie obciąża włosów,nadaje im miękkości i połysku.Wygodne w użyciu bo daje ok.4/6 aplikacji z atomizera na cale włosy.
Tak mniej więcej wygląda pielęgnacja moich włosów:-)
a Wy jakie macie ulubione produkty? czego używacie na co dzień?