Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kevyn Aucoin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kevyn Aucoin. Pokaż wszystkie posty

Kosmetyczny pamiętnik, idealny brązer: Kevyn Aucoin The Celestial Bronzing Veil Tropical Days/warm bronze

 


To już trochę wpis przeterminowany, ponieważ tak długo używałam tego brązera i sprawdzałam jego możliwości, że w międzyczasie firma postanowiła go wycofać z oferty. I to tak po cichu, bez żadnego uprzedzenia (jak to bywa w wielu przypadkach). Pierwszy raz miałam z nim do czynienia, gdy pokazywałam go przy TEJ okazji. Kupiłam od razu dwa kolory: Tropical Days (warm bronze) & Tropical Nights (cool bronze), z których najbardziej trafionym okazał się Tropical Days/warm bronze. On też pozostał ze mną do dzisiaj i udało mi się kupić kolejną sztukę, którą niedawno zaczęłam używać. Z jednej strony trochę mi go szkoda :D a z drugiej mam motywację, by szukać czegoś podobnego. Teoretycznie już mam coś na oku, ale dopóki nie będę miała tego u siebie, to nie ma sensu pisać za wiele ;)

HIT ponad miarę! Kevyn Aucoin Stripped Nude Skin Tint /pełna prezentacja, omówienie, recenzja/



W roku 2019 Chanel wprowadziło na rynek fenomenalny produkt w linii Les Beiges Eau De Teint Water Fresh Tint, który można powiedzieć szturmem zdobył nie tylko moją skórę ;) Pokochałam ten kosmetyk za wiele aspektów, o których opowiem przy innej okazji ponieważ Chanel otworzyło drzwi dla tego typu formuły w nieco innym wydaniu niż tę, którą znaliśmy przez długie lata. Produkty koloryzujące, delikatnie wyrównujące koloryt skóry o lekkich konsystencjach nie są przecież niczym nowym. A jednak jak to zwykle bywa, diabeł tkwi w szczegółach! Gdyby nie przypadek, to bohaterem tego wpisu byłby tint Chanel (ale na niego też przyjdzie pora) a nie Kevyn Aucoin Stripped Nude Skin Tint, bo to ten kosmetyk wywołał jeszcze większy zachwyt. Testowałam go ponad rok od chwili premiery, która miała miejsce w ubiegłym roku i początkowo byłam bardzo sceptyczna.