Medik8 C-Tetra Advanced Serum – pierwsze wrażenia i dlaczego od razu wiedziałam, że je kupię!

 

Kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź nowości od Medik8, wiedziałam, że muszę ją sprawdzić. Idealnie zgrało się to z końcówką opakowania mojego ukochanego Dermalogica Biolumin-C Serumaktualnego numeru 1 w mojej pielęgnacji. Pomyślałam, że to świetny moment, by poznać coś nowego, szczególnie że C-Tetra Advanced Serum bazuje na zupełnie innej formie witaminy C.

W składzie znajdziemy:

  • 20% tetraizopalmitynianu askorbylu (stabilna, rozpuszczalna w tłuszczach forma witaminy C),

  • egzosomy roślinne,

  • acetylozingeron (pochodna zingeronu – związku występującego naturalnie w imbirze),

  • N-acetyloglukozaminę,

  • wielocząsteczkowy kwas hialuronowy

Liczyłam, że serum okaże się równie dobre, a może nawet lepsze niż Zelens Power C (recenzja tutaj: link). I... nie pomyliłam się!

Wybór formy witaminy C – klucz do sukcesu

Zawsze podkreślam, jak ważne jest świadome wybieranie formy witaminy C. Jej działanie powinno być dopasowane do potrzeb i aktualnej kondycji skóry, ale też do naszych preferencji pielęgnacyjnych.

Jeśli wciąż jesteście na etapie podejmowania decyzji, odsyłam Was do wpisu o formach witaminy C, który może Wam pomóc w wyborze najlepszego rozwiązania:
👉
Moja skuteczna pielęgnacja z witaminą C

Zanim stwierdzimy, że np. L-askorbinowy kwas (LAA) działa lepiej, warto się zastanowić po co i dlaczego sięgamy po dany rodzaj witaminy C – nie każda forma będzie idealną opcją.

Konsystencja ma znaczenie

Poza rodzajem witaminy C równie ważna jest dla mnie konsystencja produktu. Lubię formuły lekkie, emulsyjne, delikatnie otulające skórę i łatwe do łączenia z innymi krokami pielęgnacyjnymi – szczególnie latem, gdy mniej znaczy więcej.

W chłodniejszych miesiącach łatwo wzbogacić pielęgnację o bogatszy krem, ale gdy temperatury rosną, wolę minimalistyczne, wielozadaniowe formuły. I właśnie dlatego Medik8 C-Tetra Advanced Serum tak bardzo mnie zainteresowało – jego skład i konsystencja wpisują się idealnie w moje letnie potrzeby pielęgnacyjne, dodatkowo pod SPF.

Konsystencja i działanie Medik8 C-Tetra Advanced Serum – moje wrażenia

Konsystencja? Świetna! Lekko żelowa, gładko sunie po skórze, pozostawiając satynowe wykończenie. Myślę, że osoby lubiące emulsyjne serum Tetra C od Ph.Doctor również docenią Medik8 C-Tetra Advanced Serum. W moim odczuciu daje ono nie tylko silniejsze poczucie nawilżenia, ale także skuteczniej łagodzi i koi skórę.

Być może kiedyś nie zwróciłabym na to tak dużej uwagi, ale odkąd zmagam się ze zmianami łuszczycowymi na twarzy, szybko zauważam, które składniki i formuły nasilają zaczerwienienia oraz zwiększają reaktywność skóry.

Tetra C z Ph.Doctor odbieram jako klasyczne, emulsyjne serum, które głównie nawilża i natłuszcza, ale w moim przypadku nie zauważyłam działania samej witaminy C. Mówi się, że przy stężeniu oferowanym przez markę rezultaty powinny być widoczne, jednak z mojej perspektywy – zdrowa, dobrze funkcjonująca skóra sama z siebie będzie promienna, elastyczna i o wyrównanym kolorycie.

Kluczowe jest to, by dobrze dobrany kosmetyk podkreślał naturalne walory skóry – i to właśnie robi C-Tetra Advanced Serum. Rozumiem, dlaczego wiele osób je chwali i chętnie po nie sięga.

Natomiast Medik8 poszedł o krok dalej i stworzył imponującą formułę, która naprawdę robi różnicę. O ile Zelens Power C dobrze spełnia swoje zadanie, to czuję, że Medik8 C-Tetra Advanced Serum zostanie ze mną na dłużej – na zmianę z Dermalogica Biolumin-C Serum, o którym wspominałam już na blogu, ale zdecydowanie zasługuje na pełną, osobną recenzję.

Dlaczego Medik8 C-Tetra Advanced Serum mnie przekonuje?

Mam wrażenie, że ta konkretna konsystencja może przypaść do gustu znacznie większemu gronu osób. Co prawda jest nieco bardziej treściwa niż w przypadku Sunday Riley C.E.O 15% Vitamin C Brightening Serum, ale wciąż na tyle komfortowa, że nie obciąża skóry. Sądzę, że w przypadku cer mieszanych, tłustych lub mocno przetłuszczających się, serum to może z powodzeniem pełnić rolę lekkiego kremu na lato.

Na tle Zelens Power C wypada w moim odczuciu korzystniej – oczywiście to subiektywna opinia, wynikająca z moich indywidualnych doświadczeń i potrzeb skóry.

Formuła jest naprawdę ciekawa, a opis producenta jasno pokazuje, że twórcy doskonale wiedzieli, w jakim kierunku zmierzają. Co ważne, baza serum nie jest tłusta ani lepka. Ma bardzo delikatny zapach, który podczas aplikacji praktycznie nie jest wyczuwalny.

Używałam serum Medik8 C-Tetra Advanced naprzemiennie z Biolumin-C od Dermalogica i po prawie dwóch miesiącach widzę realne korzyści: wygładzenie skóry, mniejszą reaktywność zmian łuszczycowych, bardziej wyrównany koloryt i szybszą regenerację. Serum świetnie działa na barierę naskórkową, co łatwo zauważyć przy skórze zaburzonej. Nawet po nieprzespanej nocy czy dużym stresie cera wygląda znacznie lepiej.

Sama aplikacja to również przyjemność – emulsyjna konsystencja upiększa skórę, nadając jej promienne wykończenie. Nie jest ono ani tłuste, ani lepkie, a efekt glow zależy od kondycji wyjściowej skóry – bywa bardziej lub mniej intensywny.

Oceniam działanie serum przede wszystkim przez pryzmat jego antyoksydacyjnych właściwości. Nie oczekuję tu efektu "glass skin", jak przy LAA czy EAA w wysokim stężeniu, ani nie porównuję go 1:1 z Biolumin-C, ponieważ reakcja skóry jest zupełnie inna. Jednak efekty takie jak wygładzenie, wyrównanie kolorytu i wsparcie dla bariery ochronnej są wyraźnie zauważalne.

Podsumowując – to wysokiej klasy serum antyoksydacyjne, które nie tylko chroni skórę, ale również koi i wzmacnia jej barierę ochronną. W mojej codziennej pielęgnacji odnalazło się znakomicie.

Szklane opakowanie z pompką, pojemność 30ml, PAO 12 miesięcy, cena regularna 69 funtów, bardzo dobra dostępność oraz dystrybucja w Polsce.

Podsumowanie – co oferuje Medik8 C-Tetra Advanced Serum?

🔸 Lekka, emulsyjna konsystencja – komfortowa w użyciu, nieobciążająca, świetnie sprawdzi się nawet latem przy cerach mieszanych i tłustych.
🔸
Delikatne, satynowe wykończenie – bez tłustego filmu czy lepkości, z naturalnym efektem glow.
🔸
Zaawansowana formuła – 20% tetraizopalmitynianu askorbylu (stabilna forma witaminy C), egzosomy roślinne, N-acetyloglukozamina, acetylozingeron i wielocząsteczkowy kwas hialuronowy.
🔸
Wyrównanie kolorytu i wygładzenie skóry – efekt bardziej promiennej, ujednoliconej cery widoczny przy regularnym stosowaniu.
🔸
Działanie kojące i wzmacniające barierę – idealne dla cer wrażliwych, z zaburzoną równowagą hydrolipidową lub zmianami łuszczycowymi.
🔸
Bezpieczna aplikacja – produkt bezzapachowy lub o bardzo delikatnej woni, nie podrażnia, nie powoduje reaktywności skóry.
🔸
Świetnie współgra z SPF – może stanowić bazę pod krem z filtrem, nie roluje się, nie zaburza działania kolejnych kroków pielęgnacji.

Pozdrawiam serdecznie :)

1 komentarz:

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...