Nowe odcienie Valentino Colorgraph Eyeliner – Magnet Blue i Deep Blue

 

W ubiegłym roku Valentino Beauty wprowadziło na rynek serię kolorowych eyelinerów w kredce. Jeśli dobrze pamiętam, pojawiło się aż siedem odcieni. Choć przez chwilę rozważałam zakup jednego z nich, ostatecznie odłożyłam tę decyzję na później. Powód był prosty – byłam (i nadal jestem!) absolutnie zakochana w Victoria Beckham Beauty Satin Kajal Liner.

Jednak przy okazji analizy kolorystycznej zaczęłam szukać nowych opcji – takich, które nie tylko będą pasować do mojej palety barw, ale też zaoferują odpowiednią formułę i wykończenie. W mojej kolekcji brakowało kredki w odcieniu niebieskim z połyskiem. Mam wprawdzie wariant Jeans od VBB, ale jest on matowy. Dlatego gdy tylko pojawiły się zapowiedzi nowych kolorów Valentino z linii Colorgraph Eyeliner, od razu poczułam się mocno zaintrygowana. Na zdjęciach promocyjnych jeden z nich wydawał się wręcz wymarzoną, idealną niebieskością.

Przy okazji zakupu zdecydowałam się na Magnet Blue, a dla koleżanki dobrałam Deep Blue – i korzystając z okazji pokażę Wam oba odcienie. Być może ta prezentacja ułatwi komuś podjęcie decyzji. Zapraszam! :)

Co obiecuje producent?

  • intensywne nasycenie pigmentem,

  • żelową konsystencję, którą łatwo rozetrzeć i dopracować przed zastygnięciem,

  • wodoodporność i odporność na pot oraz rozmazywanie,

  • trwałość aż do 24 godzin.

Na jednym końcu kredki znajduje się sam eyeliner, a na drugim – dość nietypowo – płaski pędzelek. Można nim rozetrzeć kreskę jak cień albo precyzyjnie nią wyrysować. Początkowo byłam sceptyczna wobec takiego rozwiązania, ale szybko przekonałam się, że to świetne i bardzo praktyczne narzędzie!

Magnet Blue – pierwsze wrażenia

Przez kilka ostatnich dni testowałam odcień Magnet Blue i muszę przyznać, że zdecydowanie zachęca mnie do kolejnych zakupów. To formuła zastygająca, ale daje czas na swobodną pracę przy aplikacji oraz możliwość stopniowania intensywności.

Co ważne – w zależności od światła i otoczenia sam kolor prezentuje się zupełnie inaczej. Jako ogromna fanka niebieskości jestem nim zachwycona – nie tylko ze względu na głębię barwy, ale przede wszystkim dzięki połyskującemu wykończeniu.

Do prezentacji przygotowałam próbki kolorów wykonane w różnym świetle dziennym: w pełnym słońcu, w cieniu oraz przy całkowitym zachmurzeniu. Ustawienia aparatu pozostają praktycznie identyczne, by jak najlepiej oddać rzeczywiste niuanse odcienia.

Na zakończenie

Poniżej krótka prezentacja na oczach – abyście mogli zobaczyć, jak Magnet Blue wypada w praktyce.

Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...