srebnaLENTI recenzuje - HexxBOX – Poznaj i testuj z 1001pasji! – Mythos BIO żel do mycia twarzy






Jestem srebrnaLENTI lub po prostu LENTI a to mój profil

Profil mojej cery: tłusta, trądzikowa, wrażliwa, alergiczna, bardzo podatna na zapychanie, (stan skóry przed rozpoczęciem testów – dobry)

Produkty do twarzy używane podczas testu: krem nawilżający Cetaphil, sporadycznie krem Effaclar duo i płyn micelarny BeBeauty, oraz przez pewną część czasu tonik z serii Mythos.

Witam wszystkich :)
 
Mam znów przyjemność bycia recenzentką w ramach HexxBOXu z czego się bardzo ucieszyłam, bo to znak dla mnie, że nie tylko moje recenzje da się jakoś przeczytać oraz przez nie przebrnąć, ale także się podobają :) Dziękuję Asiu za miłe słowa :) Mam nadzieję, że moja recenzja zaspokoi waszą ciekawość i będzie odpowiedzią na każde latające po głowie pytanie, a jak nie to śmiało pytajcie.
Zatem do rzeczy. Do testów otrzymałam produkty do pielęgnacji twarzy, dzięki uprzejmości firmy Flax, a pełną ofertę możecie zobaczyć tutaj

Kilka słów o firmie Flax i serii Mythos.

Firma Flax cosmetics jest grecką firmą oferującą produkty naturalne. W asortymencie są trzy linie a mianowicie Mythos, Drops, LifoPlus. Produkty kosmetyczne Mythos powstają w oparciu o drzewa oliwne (czyli olejek, ekstrakt, liście, nasiona), ale również przy wykorzystaniu innych ziołowych składników greckiej i śródziemnomorskiej przyrody. Produkty są testowane dermatologicznie. Brzmi zachęcająco prawda?

Do testów otrzymałam trzy produkty do pielęgnacji twarzy Mythos: żel do mycia twarzy, tonik, krem nawilżający do twarzy (skóra tłusta i mieszana). 
Jednak firma Flax zrobiła mi niespodziankę, bo w paczce znalazłam także miniaturki szamponu i odżywki do włosów, żelu pod prysznic, mleczka do ciała. Każda miniaturka ma aż 50ml a do tego mydełko ;) Duży plus dla firmy.

Przedstawiam Wam zawartość paczki z produktami Mythos



Do testów jako  pierwszy poleciał Mythos BIO żel do mycia twarzy



Do jakiego typu cery jest przeznaczony

Żel jest przeznaczony do wszystkich typów cery, myślę że rzeczywiście mógłby się spisać i spełnić swoje zadanie przy każdym rodzaju cery. Mam nadzieję, że dalsza część recenzji was do tego przekona.

Opakowanie i strona wizualna

Opakowanie: Żel znajduje się w plastikowej butelce z pompką, co jest bardzo wygodne w użytkowaniu. Niestety butelka nie jest przeźroczysta, więc trudno ocenić ile produktu zostało. Trochę szkoda, bo było by to ułatwienie, ja oceniałam to na wyczucie ciężaru. Pompka działała prawie cały czas dobrze, prawie….. ponieważ gdy została mi resztka żelu pompka nie była wstanie podać zawartości, na szczęście bardzo łatwo można ją okręcić. Ostatnie 4 użycia były możliwe dzięki odkręceniu pompki i wylaniu żelu na dłoń.

Na prawie całej powierzchni opakowania znajduje się etykieta, z charakterystycznym dla serii Mythos drzewkiem oliwnym oraz dużą ilością informacji.  Napisy są w języku angielskim, oczywiście greckim, kilku innych językach,  ale bez obawy również jest naklejka w języku polskim. Jakoś etykiety jak i tuszu napisów jest bardzo dobra, bo okazały się odporne na wodę i inne czynniki, dzięki czemu wszystko przetrwało w stanie nienaruszonym do samego końca. Na etykiecie znajdują się takie informacje jak:

ü  Skład, którego interpretacji niestety się nie podejmę, bo jeszcze sporo się muszę nauczyć w tym temacie



Podane są składniki aktywne- oliwa, rumianek, aloes, naturalna gliceryna. Składniki są BIO ponieważ pochodzą z certyfikowanej organicznej uprawy.

Zaznaczone jest, że w produkcie nie ma- parabenów, oleju mienarlnego, BHT(czyli butylohydroksytoluen-syntetyczny przeciwutleniacz), GMO, EDTA, syntetycznych barwników, propylene glycol.

Nr lot i data ważności (po otwarciu produkt jest ważny 12 miesięcy)

Symbole- recyklingu opakowania, materiału z jakiego zrobiono opakowanie, symbol gosstandart  wymagany na rynku rosyjskim

Dane kontaktowe dystrybutora oraz siedziby w Grecji.


Na opakowaniu brak informacji jak użyć żelu. Tak wiem, że to dosyć oczywiste w jaki sposób używa się żelu do mycia twarzy, jednak dla wielu firm jest standardem pisanie takiej instrukcji, bo ktoś może mieć wątpliwości.

Wizualne opakowanie wygląda estetycznie, napisy są czytelne i można znaleźć wiele przydatnych informacji. Całość jest w kolorystyce, zielonej, białej i żółtej. 

W skrócie:

PLUSY: estetycznie opakowanie, wytrzymała i czytelna etykieta, pompka dozująca produkt, przydatne informacje w tym podany skład. 
MINUSY: brak opisu jak używać produktu.

Strona użytkowa

Konsystencja i zapach: konsystencja jest typowo żelowa i przeźroczysta, produkt  bardzo dobrze się pieni.  Zapach to coś pięknego. Żaden sztuczny chemiczny kwiatowy zapach, który często jest w kosmetykach.  Już sam zapach sugeruje, że produkty Mythos są naturalne i aż zachęca do używania. Dominuje głównie zapach oliwy, ale wyczuwalna jest też nuta rumianku. Ogromnie spodobał mi się ten zapach, a jaka przyjemność podczas mycia :) Zakochałam się w nim.

Wydajność: Mamy 200 ml produktu. Wydajność moim zdaniem jest średnia w kierunku dobra, ale to już jest zależne od tego jak często używacie żelu, ja 2 razy dziennie a nawet 3. Do umycia twarzy używałam kilu pompek, bo produkt jest dozowany w małej ilości, a ja lubię jak się dużo pieni.

Działanie: Żel stosowałam do mycia twarzy zarówno rano jak i wieczorem. Czasem nawet w ciągu dnia. Świetnie sobie radził z umyciem twarzy o poranku i po zmyciu makijażu. By sprawdzić skuteczność, po umyciu przetarłam twarz czystym wacikiem nasączonym micelem, efekt - czysty. 

Wspomniany już wcześniej zapach czynił mycie bardzo przyjemnym a w dodatku świetnie się pienił. Po umyciu czułam delikatny zapach oliwy, świeżość i odczuwalną czystość co pewne jest m.in. zasługą SLS na początku składu. Przyznam, że się go nieco obawiałam, iż skończy się przesuszeniem cery, jednak o dziwo niczego takiego nie było. Skóra po umyciu była delikatnie napięta, bardzo miękka jakbym przejeżdżała dłonią po materiale welurowym (wiecie o co mi chodzi :) ). Mimo, że moja cera jest tłusta to bardzo łatwo o jej przesuszenie, a także często borykam się z suchymi skórkami. Podczas używania żelu Mythos skóra nie była ani przesuszona a problem suchych skórek był znikomy. Żel robił to co powinien, czyli dokładnie mył zarazem będąc delikatny. Natomiast naturalne składniki musiały mieć wpływ na to, że w tym czasie praktycznie nie miałam suchych skórek, a tuż po umyciu nie czułam przesuszenia czy nieprzyjemnego ściągnięcia.  Zazwyczaj miałam problem jednym z dwojga przy używaniu żeli do mycia twarzy innych marek. 

Uczulenie, zapychanie, podrażnienie

Mimo iż jestem alergiczką, a w produkcie znajdują się naturalne składniki, nie miałam żadnego uczulenia, podrażnienia. Produkt jest bardzo delikatny dla skóry. Żadnego zapychania.

W skrócie:
 
PLUSY: dokładnie myje, pozostawia skórę świeżą i czystą, delikatny, nie odnotowałam żadnego negatywnego działania, pozostawia skórę bardzo przyjemną w dotyku, nie wysusza, cudnie pachnie. Uważam, że spełnia swoje zadanie w 100%.  
MINUSY:  pompka, która nie dała rady z końcówką produktu.

Dostępność:
Sklep internetowy firmy Flax cosmetics oraz niektóre apteki i sklepy, których adresy znaleźć można na stronie Flax Cosmetics.

Cena:
ok 34 zł

Podsumowanie:

     Używałam już wielu żeli do mycia twarzy, ale żaden nie był na tyle dobry bym miała ochotę do niego powrócić, jednak do żelu Mythos wrócę na pewno. Jestem z niego bardzo zadowolona, zresztą czułam w kościach że się polubię z produktami Mythos po recenzjach Hexxany :)  Żel spełnia swoje zadanie, dokładnie myje a zarazem jest bardzo delikatny, czyli robi to czego wymagam. Po jego użyciu nie czułam potrzeby sięgnięcia jeszcze po płyn micelarny.

    Pomijając problem z pompką jestem bardzo zadowolona a wręcz zachwycona tym żelem.  Jedynie cena mogłaby być niższa, bo żel do mycia twarzy jest produktem, który każdy używa w większej ilości, przez częstość używania. Myślę że mimo tego warto się na niego skusić.

    Następna recenzja będzie o:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...