Lista życzeń cz. VII

Ostatnia lista powstała wiele miesięcy temu /link/ i śmiało mogę napisać, że bardzo mi pomogła zrealizować mniejsze oraz większe zachciewajki :)

Skupiłam uwagę na tym, by kolejne zakupy oprzeć na faktycznych potrzebach (w większości :D). W taki oto sposób powstała poniższa lista. Ciekawa jestem, czy znacie coś z poniższych rzeczy, bo jeżeli tak, podzielcie się wrażeniami. Każda opinia się liczy :)

NARS One Shocking Moment Cheek Studio Palette, zestawienie w moich kolorach i całość bardzo mi się podoba. Czy potrzebuję? :)

Laura Mercier Daring By Day Eye & Cheek Colour Palette. Mam obsesję na punkcie tej marki, a dotychczasowe zakupy utwierdziły mnie w przekonaniu, że chcę więcej :) Jeżeli nie paleta Narsa, to na pewno LM.

Dr. Lipp Original Nipple Balm for lips, uwielbiam działanie tego balsamu i albo kupię ten, albo wybiorę Lanolips.

Bobbi Brown Natural Brow Shaper Hair Touch Up w kolorze Mahogany, potrzebuję nowego egzemplarza. Całkiem niedawno pisałam o nim na blogu /recenzja/

Aurelia Probiotic Skincare Revitalise & Glow Serum, moja skóra pokochała to serum i kiedy tylko pojawi się wolne miejsce chciałabym do niego wrócić. Więcej szczegółów znajdziecie w pełnej recenzji na blogu /link/

Alpha-H Liquid Gold, moja strefa T jest pod ogromnym wrażeniem działania tego produktu. Chciałabym przygotować obszerny wpis na jego. Jest ku temu kilka powodów :)

Laura Mercier Kiss Of Colour Lip Glace Collection, jak już kiedyś pisałam uwielbiam błyszczyki do ust, a oferta LM po raz kolejny trafia w moje potrzeby :) Taki zestaw byłby mile widziany. Poza tym trzymam się swojego postanowienia, by nie kupować kolorowych mazideł do ust bez wcześniejszego zużycia tego, co aktualnie posiadam. Idzie mi to całkiem dobrze :)

Marc Jacobs Beauty O!Mega Lash Volumizing Mascara, niby tusz jakich wiele, ale miałam dwie miniaturki, które pokazały że maskara świetnie współpracuje z moimi rzęsami. Do tego świetna trwałość, a tego także szukam w takich kosmetykach. Zdecydowanie chcę! :)

La Prairie Cellular Hydrating Serum, choć cena zbójecka jego właściwości dla mojej skóry okazały się fenomenalne. Jeżeli w pierwszej kolejności nie wybiorę serum Aurelii, na pewno kupię LP. Wcześniej lub później. Niemniej jednak wolałabym wcześniej ;)

MAC Enchanted Eve Brush Kit Essentials, zestaw jest świetnie skomponowany i stanowiłby idealne uzupełnienie dla już posiadanych pędzli MAC. Poza tym w ostatnim okresie odnotowałam, że sporo pędzli z moich zasobów wymaga wymiany. Cena także zachęca :)

Marc Jacobs Beauty Bronzer Brush, od dawna mam na niego ochotę, a w obliczu trzech pędzli, które muszą odejść na zasłużoną emeryturę chcę wybrać godnego następcę :) Mam nadzieję, że się nie rozczaruję.

Marc Jacobs Beauty Angled Blush Brush, kolejny pędzel którego zadaniem będzie wypełnienie luki w moim zbiorze.

La Prairie Cellular Treatment Foundation Powder Finish kolor Ivorie. Do tej pory z powodzeniem używałam pudru w kompakcie z LP w okresie letnim oraz wczesną jesienią. Wybierałam wtedy ze względu na opaleniznę ciemniejszy odcień Rose Beige. Bardzo go polubiłam i stwierdzam, że nie miałam lepszego kompaktu do tej pory, dlatego też chcę kupić go ponownie tylko w najjaśniejszym odcieniu.

SK-II Pitera Essence Set, będzie świetnym uzupełnieniem dla prezentu, który niedawno dostałam :) Zestaw zawiera Facial Treatment Mask, Facial Treatment Essence oraz Facial Treatment Clear Lotion. Myślę, że taki układ pokaże, czy chcę więcej :)

Po tym, co wyczytałam na My Asian Skincare Story oraz Sugarninjas plus kilka niezależnych opinii :) moja ciekawość została rozbudzona.

DHC Deep Cleansing Oil, mam go od bardzo dawna na oku i wciąż odkładałam na potem. Pora to zmienić :)

Cały czas mam w głowie wpisy Ani – Dwa Koty (2catsinjapan) z My Asian Skincare Story

Dior Addict Lip Glow, genialny balsam do ust, który jako jeden z nielicznych przedstawicieli snobistycznego światka zyskał moje uznanie :P Do tej szufladki wrzucę jeszcze MAC Lip Conditioner /recenzja/

Na kolażu przewrotnie zostawiłam pustą część, którą wypełni COŚ wyjątkowego, może nie do końca potrzebnego na tu i teraz. Niech będzie to słodka zachcianka, nieoczekiwany prezent dla samej siebie ;)

Mamy jakieś wspólne typy, coś nas łączy? 

Pozdrawiam :)