Lakierowe aktualności




Od czerwca zabieram się za pokazanie mojej lakierowej gromadki, która w sposób totalnie spontaniczny zawędrowała w moje ręce.

Co prawda stan paznokci nadal nie jest najlepszy, ale porzuciłam odżywkę Nail Tek CITRA II. Może i zdrowsza, bo bez większości „złych” składników, ale działa bardzoooo wolno. To, co do niej należało zrobiła a teraz na nowo gości niezawodny Nail Tek II w połączeniu z Micro Cell 2000 Colour Repair Sandy Beach i czekam na wzrost.

Dzisiaj pokażę Wam to, co kupiłam i dostałam w czerwcu na urodziny :))) Przy takiej gromadce, która czeka na użycie na razie nie planuję nowych lakierowych zakupów. No chyba, że pojawi się coś super-hiper :D

Zacznę od urodzinowych podarków :D Duży buziak dla Simply, Słomki raz Stri

Każda zaskoczyła mnie niesamowicie, a Simply najbardziej :D, bo okazało się, że wybrała lakiery, które chciałam kupić!

Słomka podarowała mi lakier termiczny, na który od dawna miałam ochotę. Kolor został wybrany idealnie. Dodam, że nie był samotny, ale na razie nie powiem, kto mu towarzyszył:P

Stri podstępem obdarowała mnie cudnym piaskiem Paese. Przyznam się, że podstęp 100% udany, bo sama na pewno nie wytypowałabym tej firmy, choć kolor podobał mi się, kiedy obejrzałam go na zdjęciach u Cat


Daleko mi do Essie-maniaczki, ale jakoś lakiery tej firmy same weszły w moje dłoni i nie chciały się odczepić ;))) Co prawda moją miłością są OPI i nic tego nie zmieni, ale wybrałam kolory, po które lubię sięgać przez cały rok.

Nie dzielę lakierów na pory roku i takie tam.
Wybieram to, co lubię i na co mam ochotę w danej chwili.


Wizyta, w SuperPharm ze Stri zaowocowała przyklejeniem się do standu Sally Hansen i oczy rozbłysły jak dwie gwiazdy, kiedy zobaczyłam Pacific Blue oraz Coral Reef ♥ Zakup był nieunikniony, nie muszę tłumaczyć, dlaczego:D

Hebe pokusiło po raz kolejny a dwie sztuki z Catrice wpasowały się w poszukiwania innych kolorów, niż te, które już mam.

Na fali zachwytów Sun Downer, który swoją drogą noszę non stop na stopach musiałam koniecznie nabyć zbliżony odcień i wybór padł na lakier ArtDeco. Jest to kolejna sztuka z tej firmy i chcę więcej! Nie wiem, dlaczego trzymałam się od nich na dystans. Rewelacyjna, jakość, świetne kolory i nie są drogie.

Kiko, Sugar Mat to fenomenalne piaski. W moim odczuciu jedne z lepszych a miałam z kilkoma seriami do czynienia i wiem, że zostanę wyłącznie przy nich. Zdeklasowały OPI czy Zoyę. Więcej nie chcę, Sugar Mat jest idealny ♥

Kiedy nogi zaprowadzą mnie do Rossmanna to zawsze pałętam się wokół szaf Wibo. Nie wiem, dlaczego. Większość ich produktów jest dla mnie do niczego i nie potrafię wyłuskać z nich perełki, choć dostałam sławny Elixir i nie powiem, bo gdyby zmienić koszmarne opakowanie to byłoby całkiem nieźle. W każdym razie była szalona promocja na lakiery Lovely, a że nowe odcienie kusiły to wybrałam kilka. Zobaczymy ile są warte. W razie wpadki za wiele nie ryzykowałam, a szalenie lubię, Extreme Nails z Wibo. Nie wszystkie odcienie są jednakowe, ale te, które mam zasługują na uwagę. Staram się nie uprzedzać, lecz czasami to silniejsze ode mnie :P

Inglota nie lubię, ale kolor sam do mnie zawołał ‘Kup mnie!’ Jak tylko pojawił się w polu widzenia. Skojarzył mi się z jogurtem na bazie leśnych owoców :))) Musiałam, nie było wyjścia.


Podsumujmy teraz, tak wyglądają poszczególne lakiery, które tylko czekają na swoją kolej :)))


Essie, ciekawe czy też powiększy się zbiór czy tez raczej nie? :P

Lovely, na ile kuszące odcienie przekonają mnie do marki? :)

Catrice, tutaj nie ma niespodzianki. Od czasu do czasu lubię niektóre produkty z tej firmy. W zasadzie bardziej niż z Essence od dłuższego czasu.

Kiko, to jest zupełne zaskoczenie, bo przecież nie cierpię lakierów z tej firmy a jednak Sugar Mat skradło moje serce :)))

Sally Hansen, od dawna mam słabość do tej marki. Może nie każdy produkt mnie zachwyca, ale lakiery bardzo lubię.

Zbiór różności: Inglot, Editt Cosmetics, passe, Micro Cell 200 Colour Repair, ArtDeco i Barry M. Zakup tego zrodził się z ogromnej ciekawości. Nie jest to zbyt udane spotkanie.

Będzie się działo :)
Macie jakieś życzenia, co do kolejności? :)

Uciekam i życzę Wam udanego weekendu a ja będę między innymi nadrabiać zaległości to tu, to tam :)))

Pozdrawiam :)





133 komentarze:

  1. Ja poproszę o widok Sugar Mat(piękne!), obydwóch lakierów z SH, żółtego z Catrice i Sexy Divide z Essie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że mam ogromny problem którą sztukę wybrać na dobry początek ;)))

      Usuń
    2. Któryś z Kikowych piaskowców najlepiej :D Jestem ich bardzo ciekawa w Twoim wydaniu :))

      Usuń
  2. Piękny zbiorek:) wszystkie mi się podobają :) daję słowo:) choć Essie i Sally Hansen najbardziej :)chciałabym zobaczyć w pierwszej kolejności piasek Paese :)śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)))
      Piasek Paese uwiódł mnie w 100% i jak połączyłam go z Coral Reef SH to był niesamowity efekt ♥ Muszę pokazać go z każdej strony :))) aczkolwiek znowu na zdjęciach zabraknie tej magii. Ten rodzaj wykończenie jest bardzo niewdzięczny do focenia :/

      Usuń
  3. art deco mnie by interesowało :-) no i SH, bo fajne są bardzo :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lakier z Pease bardzo kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny zbiorek kusiła mnie ta hansenka fioletowa jak byłam w Polsce, ale odpuściłam, bo bardzo rzadko mam okazję żeby pomalować paznokcie na kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim przypadku to faktycznie mija się z celem, ale może będzie inna okazja i sobie ją sprawisz :)

      Usuń
  6. Przypomniałaś mi, że powinnam zakończyć ogarnianie swoich zbiorów lakierowych - wypadałoby już xD

    OdpowiedzUsuń
  7. ja bardzo chętnie obejrzę wszystkie Essiaki ;D u mnie w lakierach jak narazie jest przestój ;P próbuję wykończyć co nie co z mojej kolekcji ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam w sumie nic nie kupować, ale same wpadły ;))) Jednak od tamtej pory nie kupiłam żadnego lakieru :)

      Usuń
  8. chcesz oddac mi essiaki?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy :) Jeżeli mnie nie zachwycą, to na pewno wylecą więc będę o Tobie pamiętać :*

      Usuń
  9. OO sporo pięknych lakierów widzę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie kolory mi się podobają :) Inglot, Kiko i Artdeco najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam lakierowe posty, więc co wrzucisz to z przyjemnością obejrzę :) kolekcja bardzo przyjemna, chociaż ja lubię coś mocniejszego, ciemniejszego i często błyszczącego. próbuję od jakiegoś czasu przekonać się do essie, ale to opi jest mi bliższe. chociaż w kwestii piasków tak jak piszesz - kiko zdeklasowało wszystkich! ale że do kiko dostępu brak, to golden rose jest w sam raz. a jeśli mogę wybrać jeden lakier, to poproszę o prezentację niebieskiego lakieru kiko :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam pytanie z zupełnie innej beczki... widziałam, że byłaś w klubie lakierowym. czemu on już nie działa? bardzo lubiłam tego bloga, póki jeszcze działał.

      Usuń
    2. Takie kolory akurat mam, teraz padł wybór na coś innego :0 No i ja uwielbiam kremowe wykończenie a dobrym shimmerem też nie pogardzę.
      Co do Klubu lakierowego nie znam szczegółów, lepiej byłoby podpytać Burn :)

      Usuń
  12. Och Kiko..kiedyś w końcu muszę zgarnąć jakiś lakier tej firmy :}
    Ostatnio zaopatrzyłam się w niezłą serię karabinu maszynowego MINI EVELINE ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie lakiery z Kiko zbytnio nie kręcą, ale Sugar Mat bardzo im się udała. Ciekawi mnie jeszcze nowa seria. Może za jakiś czas zdecyduję się zakup.

      Usuń
  13. u mnie glownie przewazaj klasyczne kolory, chociaz w tym roku przekonanalam sie do kupna pastelowego niebieskiego i fioletu. Oprocz tego lubie bardzo czerwienie, roze, korale.

    To ja poprosze o sexy divine od essie jako pierwszy do zeswatchowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że on już czeka? :) Myślę, że dwa tygodnie długość paznokci będzie na tyle znośna by go pokazać :)

      Usuń
  14. oj większość bym przygarnęła, przede wszystkim piaski z kiko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha, ha, mam en złoto - różowy z Lovely, ładnie wygląda w słońcu. I ja tez nie dzielę kolorów na pory roku. Ale zdarza mi się czasami, ze położony wieczorem ciemny lakier podoba mi się bardzo, a następnego dnia rano, w świetle dziennym wydaje mi się niewłaściwy. I zmywam...
    Oczywiście nie dotyczy to czerwieni, te są dobre zawsze i wszędzie!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak, zadowolona jesteś z niego? bo szalenie spodobał mi się w buteleczce :)
      Oj tak, czerwień zdecydowanie :)))

      Ściskam :*

      Usuń
  16. Lakiery Catrice chciałabym zobaczyć bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, no i Inglocik - koniecznie!

      Usuń
    2. Też mnie ciekawi jakie się okażą, szczególnie ten kremowy rozbielony kanarek :)

      Usuń
  17. ale perełki na Ciebie czekają :)

    OdpowiedzUsuń
  18. o losie:) ale tego szczęścia dużo w jednym czasie:) ja też nie jestem jakoś mocno zakochana w essie, ale je bym chciała zobaczyć pierwsze:)
    na lakierach sally hansen się niestety zawiodłam, dlatego nie chętnie spoglądam w ich kierunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) tak wyszło :D Nawet nie zdawałam sobie sprawy dopóki nie przyszło się pakować. Essie nie wywołują we mnie palpitacji serca jak u większości, ale kolory mnie skusiły.
      No patrz, a ja nigdy nie miałam problemów z lakierami SH.

      Usuń
  19. To jest to co lubię.. ;) Same cudeńka.. Najbardziej zazdroszczę Kiko.. Jeszcze żadnego nie mam, ale ich piaski chodzą mi po głowie od dawna.. Piękne są..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam :)
      U mnie lakierowe posty są rzadko, ale nie sposób ich uniknąć ;)

      Usuń
  20. Urodzinowe podarki są obłędne. Moje kolory...

    OdpowiedzUsuń
  21. aż za dużo tego :D ale mi narobiłaś ochotę na essie! już tyle słyszałam o tych lakierach, a żadnego jeszcze nie miałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto poznać :) Polecam tylko wersję europejską, czyli z szerokim pędzelkiem :)

      Usuń
  22. Kolorowa gromadka :) essiki piękne!

    OdpowiedzUsuń
  23. Czekałam włąśnie, aż pokażesz lakierowe nowości :D
    Ja poproszę o wszystkie piaskowce oraz cukiereczki z Catrice - mam z tej limitki białawą niebieskość i jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu się zebrałam :) bo lakiery czekają od dawna i dopiero teraz długość staje się na tyle przyzwoita, ze mogę coś pokazać :)

      Usuń
  24. Od czasu do czasu daję szansę lakierom Lovely, po czym utwierdzam się w przekonaniu, że nie warto w nie inwestować. Chętnie dowiem się więcej o piasku Paese, ponieważ dotychczas nie miałam do czynienia z lakierami tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z tej serii coś miałaś?
      Od Paese to trzymałam się z daleka, to dawna Euphora czy jakoś tak. Bazarowa firma, która zafundowała mi uczulenie... ale piasek jest przepiękny ♥ i o dziwo ma niezłą jakość.

      Usuń
  25. mam oba lakiery z Sally Hansen (Pacific Blue oraz Coral Reef) i je uwielbiam! są tak piękne, że ahhhhh :D
    a Kiko mi się marzą i marzą i na razie pozostają tylko marzeniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomogłabym w realizacji z Kiko, ale niestety nie mogę wysyłać lakierów z UK. Chyba, że poczekałabyś do przyszłego roku, bo wcześniej w Polsce nie planuję wizyty.
      Tak sobie myślę, że tam jeszcze był chyba taki kanarkowy żółtek i mogłam go kupić... bo Pacific Blue jest kolorem jaki kocham od zawsze :)

      Usuń
  26. Piękny zbiór! Same gorące sztuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ależ kolekcja <3 Kolorki totalnie w moim guście:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam w takim razie na nadchodzące prezentacje :)))

      Usuń
  28. Chętnie bym zobaczyła na paznokciach Paese, Catrice i Wibo (3 pierwsze od prawej) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanotowane :)
      Paese pojawi się w pierwszej kolejności.

      Usuń
  29. Ja czekam na tego błękitnego Essiaka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także mnie bardzo ciekawi. Naoglądałam się na blogach i mam nadzieję, że będę zadowolona :D

      Usuń
  30. o rety o rety, ile cudaków *.* nie wiedziałabym co pierwsze wziąć w obrót :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Termo lakier, termo lakier!!!!
    On się aż rwie do malowania! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ale paznokcie mam za krótkie jeszcze :(

      Usuń
  32. Zazdroszczę Essiaków! <3
    Bardzo fajna kolekcja i to w ciągu jednego miesiąca?!
    Maluj aż miło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w ciągu jednego miesiąca :) jakoś tak same wpadły :))

      Usuń
  33. ale składzik! :) nie wiem od czego, bo dostałam oczopląsu:D szaleństwo:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie mam jeszcze ani jednego Essie, muszę to w końcu zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dobrze jest kupić i sprawdzić na sobie :) tzn. na własnych paznokciach :P

      Usuń
  35. Te kolory od Sally bardzo mnie ciekawią:) Szczególnie niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są niesamowite :))) Coral Reef już nosiłam i liczę, że Pacific Blue także nie zawiedzie ;)

      Usuń
  36. chyba nigdy mi się nie znudzi oglądanie lakierów:D też muszę w końcu zrobić taką aktualizację zbioru u siebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób koniecznie :) z chęcią obejrzę. Jak na razie nie planuję nowych zakupów, starczy :)

      Usuń
  37. Ta Twoja gromadka pięknie wygląda, kolory w większości bardzo "moje". Szczególnie wpadł mi w oko fiołkowy Inglot, bardzo przyjemny rozbielony fiolecik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie zawiodę się na nim ale nie podoba mi się pędzelek oraz konsystencja lakieru...

      Usuń
  38. uwielbiam lakiery Sally, są moim zdaniem lepsze od Essie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, daleka byłabym od takiego porównania bo moim zdaniem to zupełnie inne emalie :P

      Usuń
  39. super kolekcja ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja za to jestem ogromną fanką Essie, choć lakiery OPI też lubię. Ten z Inglota jest piękny, choć ich lakiery kiedyś były lepsze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że uwiódł mnie kolor ale masz rację bo pamiętam ich lakiery z przed 7/8 lat i to była zupełnie inna jakość. Za to mają najlepsze flejki z serii Dream Collection na rynku :)

      Usuń
  41. Kochana bardzo pokaźna kolekcja *.* , Podoba mi się dużo z tych co pokazujesz.. nie wiem sama jakbym miała wybierać, który bym chciała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie jestem odosobnionym przypadkiem :))) na razie noszę Micro Cell bo są dość krótkie.

      Usuń
  42. Duet z Sally Hansen kojarzy mi się właśnie z Tobą i Stri. Mimo że nie przepadam za błękitami, na ten sama mogłabym się skusić raz na jakiś czas ;) Termiczny lakier od Słomki mam taki sam, ale brakowało okazji, żeby go przetestować. Ostatnio moje paznokcie prawie cały czas są nagie, muszę popracować nad ich kondycją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także :)
      Czekam aż odrosną mi paznokcie bo jednak na krótkich tego efektu chyba aż tak bardzo nie widać. Kondycja moich nie jest jakaś super i wciąż na wspomaganiu...

      Usuń
    2. Podobnie jak moje. Co prawda aż takich długich nie wyhodowałam nigdy, ale miło by było, gdyby kruszyły i rozdwajały się nieco mniej, jednocześnie lekko wystając poza opuszek. Kiedyś się wreszcie uda, i Tobie i mi :)

      Usuń
  43. 3 buteleczki piaskowych Kiko czekaja na mnie w PL, juz sie nie moge doczekac, zeby ich wyprobowac.
    I rowniez jako fanka Sun Downera na pewno wybiore sie po kolejny lakier Rimmel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sun Downer skradł moje stopy :) w tym sezonie. Jak masz okazję to zerknij na kolor Rose Libertine. Jest piękny. Jedyne co mi się nie podoba w 60-tkach, szybkie gęstnienie. Co prawda te lakiery nie są drogie.
      A jakie kolory masz z piasków?

      Usuń
  44. Lakiery Catrice i Inglot mają bardzo ładne odcienie, ale na moich paznokciach za nic nie chcą się trzymać. Z Kiko mam podobnie, ale tutaj już wszystko zależy od konkretnej sztuki. Jedne wytrzymują po 5 dni, inne po dwóch dniach są w opłakanym stanie :/ Moim ulubieńcem zostaje Essie, które uwielbiam za śliczne kolory, szerokie pędzelki i bezproblemową aplikację oraz OPI, które są równie fajne, ale trochę krócej u mnie wytrzymują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dużo zależy od użytej bazy oraz topu także trudno jest mi się odnieść do trwałości. Rzadko sięgam po lakier bez duetu wspomagającego.
      Fenomenu Essie nie rozumiem, ale każdy lubi coś innego i oto chodzi :D Co do OPI, to marka która wprowadziła mnie w świat lakieromaniactwa :DDD

      Usuń
  45. niestety nie mam dostępu do lakierów Catrice a zawsze chciałam je wypróbować
    natomiast na essie - mojego pierwszego w życiu - czekam do przylotu do UK :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że jak nie znałam to miałam straszne parcie na tę firmę. A teraz jest mi ona obojętna... Jednak kiedy byłam w Hebe to z przyzwyczajenia zrobiłam rundkę po standach i kolory same wpadły w ręce :)))

      Pewnie, nie ma sensu kupować przed przylotem ;)

      Usuń
  46. Ojeju, aż mi oczka rozbłysły! Hexx, muszę przyznać, że chętnie przygarnęłabym wszystkie Twoje ;)
    Inglot " owoce leśne " rzeczywiście jest taki... niespotykany, bardzo czekam na jego prezentację na pazurkach.
    Co do piasków... nie wiem, jakoś mnie ten szał piaskowy nie porwał ;)
    Essiaczki przeurocze, Lovely także kuszą, a nie mam żadnego ich lakieru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piaski są piękne, ale trzeba trafić na swój typ :) No i nic na siłę.
      Lubię lakiery więc od czasu do czasu wpadają w ręce różności :D

      Usuń
  47. wszystkie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ojej ile lakierów. Najbardziej podobają mi się Essie, bo wszystkie mają cudowne kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Essie jest trochę monotematycznie ale zobaczymy :)

      Usuń
  49. Post wysycony lakierami - Essiaki piękne, ale nie tylko one - KIKO, Catrice... nie wiem, co się ze mną dziś dzieje - wszystkie mi się chyba podobają, patrzę od zdjęcia do zdjęcia i nie mogę się zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
  50. te lakiery termiczne - to po prostu magia i alchemia dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie znam je z blogów, ciekawe czy u mnie pojawi się magia i alchemia :)))

      Usuń
  51. Ojeju, to lakierowy raj :-)) wszystkie są takie piękne, nic tylko malować paznokcie :-))

    OdpowiedzUsuń
  52. Muszę się w końcu skusić na Essie. Ładną masz gromadkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Wg mnie warto się skusić, by samemu się przekonać ile są warte. Lub nie ;)

      Usuń
  53. Ja jestem chyba najbardziej ciekawa co sądzisz o lakierze z Micro Cell 2000.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy. Póki co umiarkowany entuzjazm, podoba mi się kolor ale czy lakier jest warty swojej ceny?

      Usuń
  54. Jestem bardzo ciekawa Essie i Sally Hansen, cudowne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  55. A mnie najbardziej zaciekawił Barry M. A widzisz jednak przekonałaś się do Kiko (lakierów), wprawdzie tylko do piasków, ale to już coś :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Ten z Paese zapowiada się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  57. no same cudeńka :) czekam na swatche :)

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...