Senna Totally Transforming Concealer Neutral Light, korektor /recenzja/


Od ponad 8 miesięcy używam korektora Senny i dzisiaj pragnę podzielić się moją opinią na jego temat. Wybrałam go ze względu na formułę, którą w kilku miejscach określono jako plastyczną. I ja się z tym zgadzam. W moim odczuciu, to ulepszona wersja Narsa Radiant Creamy Concealer, ponieważ ma dużo bardziej komfortową konsystencję i kolorystycznie Senna też mi bardziej pasuje. Nars, choć ma bogatą paletę kolorów, to musiałam kupić dwa kolory: Vanilla & Custard - kiedyś o nich napiszę ;)

Senna Totally Transforming Concealer Neutral Light, to neutralny średni beż opisywany jako light-medium olive skin. Stosowany w okolicy oczu dobrze wywiązuje się ze swojego przeznaczenia. Całkiem nieźle sobie radzi także z korygowaniem zaczerwienień na twarzy.


"This silky concealer gives complete coverage for under eye darkness as it helps firm and reduce puffiness with Centipeda Cunninghamii Extract. Crease-proof, cake-proof and long-wear formula becomes invisible on the skin as it covers blemishes, discolorations, redness and leaves a smooth, silky finish."

Skład INCI

Konsystencja przypomina kremowy mus. Plastyczna, miękko układa się na skórze, łatwo się z nim pracuje przy pomocy palców jak i gąbki BB. Aczkolwiek chyba jednak wolę przy nim opuszki palców. odnoszę wrażenie, że stapia się jeszcze lepiej i staje się niczym druga skóra. Dobry poziom krycia, który można budować wedle potrzeb. Nie zbiera się w załamaniach skóry, ładnie się nich układa. Nieźle koryguje zaczerwienienia i pojedyncze pryszcze. Na co dzień, do delikatnego makijażu często "robi" za bazę i całość utrwalam jedynie pudrem (sypkim lub w kamieniu) - w zależności od potrzeb.

 

Neutral Light nie zmienia odcienia, nie muszę kontrolować makijażu. Mogę na niego liczyć :) Pozostawia satynowe wykończenie, które później jest uzależnione od rodzaju pudru wykończeniowego. Nie wysusza, nie podrażnia. Świetnie sobie radzi na skórze bez względu na rodzaj użytej pielęgnacji.

W miarę zużywania coraz trudniej się go wydobywa i muszę przyznać, że trochę mi to przeszkadza. Mam poczucie, że pewna ilość korektora po prostu pójdzie do kosza, ponieważ nie będę w stanie dobrać się do resztek ;)
Niemniej uważam go za udany zakup, a relacja pojemność/wydajność/właściwości/cena znajdują się na wysokim poziomie.

Pojemność 3,5 g w cenie £18.00

Poniżej pełna prezentacja przed, w trakcie i po - na całej twarzy.


Myślę, że jeszcze do niego wrócę ponieważ na rynku nie ma aż takiego wyboru korektorów dla cery dojrzałej (szczególnie pod oczy), które oferowałyby zbliżony poziom krycia oraz rozświetlenia - w moim odczuciu dobrze wywiązuje się ze swojego działania i jednocześnie odbija światło.

4/5* odejmuję jedną * za brak możliwości zużycia go do końca.

Pozdrawiam :-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...