Pszczela Dolinka to kolejna polska firma na polskim rynku, która
oferuje naturalne mydła, kosmetyki na bazie miodu, naturalne perfumy - więcej TUTAJ
W blogosferze zdobywa coraz większą popularność i po raz pierwszy przeczytałam
chyba na blogu Esy, która prezentowała wariant Banan i kokos /link/
potem była Kamila /link/
i kilka innych miejsc. Z racji, że mydła naturalne wielbię od lat i chętnie po
takowe sięgam zaczęłam zastanawiać się nad zakupem. Powstrzymywały mnie tylko
dwie sprawy. Po pierwsze wygląd - nie jestem wielką estetką, lecz wolę
klasycznie cięte kostki. Tutaj jakoś nie do końca się odnajduję. Po drugie,
opcja płatności - tylko przelew :/ Dla mnie, klienta zagranicznego to wcale nie
jest ułatwienie i np. miłym zaskoczeniem
jest rozwinięcie skrzydeł przez Lawendową
Farmę, której ofertę bardzo lubię i pora odświeżyć sobie tę znajomość.
Dlatego co jakiś czas zapełniałam wirtualny koszyk i rezygnowałam. Raz nawet byłam
bliska finalizacji, lecz posłuchałam swojej intuicji ;) I w taki oto sposób
zapomniałam o Pszczelej Dolince. Do czasu ;) ponieważ Kinga :* (Simply_a_woman)
obdarowała mnie kostką Kawy z mlekiem - jakby czytała mi w myślach, bo
nigdzie nie wspominałam o moich rozważaniach.
