Drzewko szczęśliwych pędzli Benjabelle Original, po raz pierwszy :)




Benjabelle Original zostało mi przekazane do testów ze strony sklepu internetowego Ula-la-Beauty i tutaj muszę nadmienić, że przyjemnie jest dostać ofertę dotyczącą czegoś, co widniało na mojej zakupowej liście. Drzewko wybrałam w kolorze różowym :)

 
O drzewku nie wiedziałam  nic, dopiero recenzja Hunger For Beauty odkryła nie tylko chciejstwo, ale i miejsce GDZIE można coś takiego nabyć. Niestety wstrzymywałam się, ponieważ moja organizacja cały czas była „w trakcie”, a chciałam mieć od razu docelowe miejsce w którym drzewko/drzewka będą stacjonować. Dlatego też za długo się nie zastanawiałam i wyraziłam zgodę.



Za jakiś czas pojawi się pełna recenzja, lecz na obecną chwilę wiem, że koniecznie dokupię drugie drzewko do kompletu, które będzie idealne wyłącznie pod kątem pędzli do makijażu oczu.


Muszę się przyznać. Tak, jestem gadżeciarą! :D Dla mnie, to drzewko szczęśliwych pędzli! W końcu problem z suszeniem, czy przechowywaniem sztuk, które znajdują się w ciągłym ruchu został rozwiązany. Uważam, że jest to jednorazowy wydatek, do tego całość łatwa do szybkiego złożenia i rozłożenia. Nie zajmuje wiele miejsca, brak problemów z utrzymaniem w czystości :) Dla mnie bomba!

Póki co widzę same plusy i mój pędzle na pewno stały się szczęśliwsze. Niby taki drobiazg ;)
Wspomnę jeszcze o paru kwestiach.

Posiadam spore zasoby pędzli, lubię mieć wybór i długo szukałam pędzli idealnych. Takie poszukiwania przynosiły różne efekty, niemniej jednak w taki sposób nie muszę prać ich regularnie, ale zaczęłam to robić. Kiedyś myślałam, że jeżeli mam pędzle do suchych formuł jak np. minerały, czy kosmetyki w kamieniu to nic się nie stanie jeżeli przełożę to na inną okazję. Nic bardziej błędnego. Moja cera doceniła ten zabieg i to bardzo! A tak naprawdę nie zajmuje on specjalnie dużo czasu. Dlatego też kilka minut i czyszczę pędzle po każdym użyciu.

Jeżeli sięgam po pędzel do pokładu, co czynię rzadko, ale jednak i nie ma zmiłuj. Musi być umyty!
Przy tej okazji planuję zakup słynnej rękawicy z Sigmy KLIK! ale pomyślałam, że spróbuję czegoś tańszego i dlatego za jakiś czas podzielę się wrażeniami z dokonanego zakupu :)))


Zachęcam do zapoznania się z ofertą ULA-LA-BEAUTY, ponieważ w jednym miejscu znajdziecie ofertę różnych firm min. Pat&Rub, Sigma, Bdellium Tools, Madary i wielu innych. Dla mnie to atut, dlaczego? Bo na terenie UK nie znalazłam żadnego innego miejsca, gdzie mogę kupić za jednym zapachem wszystkie wymienione powyżej marki. A przede wszystkim Pat&Rub.



Na zakończenie mała niespodzianka dla Czytelników 1001Pasji :) 

Osoby zdecydowane na zakup wybranego przez siebie modelu drzewka Benjabelle po wpisaniu kodu HEXXANA15 otrzymają 15% rabatu :) 


Natomiast na pierwsze zakupy w ULA-LA-BEAUTY, na cały asortyment możemy wykorzystać kod ULB10WELCOME, jednak uwaga- oferty i kody się nie łączą. Wybieramy jedną z dwóch opcji.

Kody są ważne do końca listopada 2013, chyba że nastąpi jakaś zmiana, to o niej poinformuję.



Co myślicie o takim rozwiązaniu? 

Sama podążam, za maksymą firmy- Your brushes deserve  the Best -zgodzicie się z tym? :)





Pozdrawiam :)

115 komentarzy:

  1. alez bajer z tym drzewkiem szczęsliwych pedzli :d ja swoje przechowuje w organzierze który chroni je przed kurzem, jednak ja mam niewiele pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. As, u mnie te, które nie są używane mieszają w oddzielnej szufladzie :) ale że ogólny ruch jest duży, to drzewko stało się dla mnie pewnego rodzaju objawieniem :))) No i koniec z problemem odnośnie suszenia!

      Usuń
    2. oj tak, z suszeniem to zawsze jest ambaras :D

      Usuń
  2. Widziałam je kiedyś na filmiku brytyjskiej vlogerki urodowej. Genialny gadżet!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżu, za mną chodziło to drzewko i od razu spodobał mi się pomysł :)

      Usuń
    2. Takie niby banalne, a dopiero niedawno ktoś na to wpadł ;) Wkurzam się, bo moje pędzle kurzą się niemiłosiernie. Widziałam nawet ostatnio taką podłużną puszkę na ciasteczka zamykaną od góry i chyba zaczynam żałować, że jej ze sobą nie zabrałam. Taka alternatywna wersja nakładanego 'klosza', który widziałam niedawno na stronie jakiegoś sklepu z akcesoriami ;)

      Usuń
  3. Fantastyczny stojak :). Do suszenia pędzli jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zoila, jego faktyczne przeznaczenie jest właśnie do suszenia pędzli :) Dzięki temu zachowują swój kształt, co w przypadku niektórych modeli jest wręcz wskazane.

      Usuń
  4. widziałam je kiedyś na YT chyba i wpadło mi w oko, ale szybko o nim zapomniałam ;)
    świetny gadżet, ale z drugiej strony to kolejna rzecz, na którą trzeba trochę miejsca i przestrzeni.. nie dysponuję ani miejscem ani przestrzenią (jeszcze)- więc sobie tylko popatrzę :) i się pozachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cat i tutaj się mylisz. U mnie ma stałe miejsce na komodzie ale z drugiej strony to jest tak praktyczne, że łatwo złożyć i schować. Nie zajmuje z dużo miejsca. W pełnej recenzji pokażę moją aranżację przetrzebi :)
      Wcześniej naprawdę miałam problem z umiejscowieniem tego na dłużej, ale teraz wiem że niepotrzebnie. Do tego fajna sprawa bo można zabrać ze sobą na dłuższy wyjazd jeżeli okoliczności pozwalają :)

      Usuń
    2. tylko że ja naprawdę nie mam już na nic miejsca.. odkąd oddaliśmy swoją sypialnię Dziecinie na jej pokój ledwo mieszczę się ze wszystkim.. tutaj budownictwo jest takie że nie mam szafek w łazience i wszystko trzymam na prowizorycznych półkach z Ikei.. nie mogę kupować rzeczy, których zwyczajnie nie mam gdzie trzymać- może inaczej nie mogę trzymać rzeczy na których mi zależy w miejscach do których Młoda ma dostęp bo zazwyczaj kończy się tak samo..

      jak na zbawienie czekamy na przeprowadzkę i wtedy będę mogła planować i kupować i ustawiać wszystko bo wreszcie będę miała miejsce :)

      Usuń
    3. Cat, mieszkania w UK to podobny temat...W łazience nie mam szafek, bo nie ma na nie miejsca :/ ale liczę, że kilka rozwiązań z Ikei da radę. Na szczęście łazienki są w takiej lokalizacji, że nie stanowi to większego problemu. Jednak nie sposób tego zignorować. Dlatego też postawiłam na takie rozwiązanie, bo jest łatwe w demontażu i ostatecznie nie zajmuje za wiele miejsca.
      Nie przekonuję, bo nic na siłę ;) Pokażę za jakiś czas swoje organizacyjne rozwiązanie i zobaczysz sobie jak to wygląda :) Drzewko jest w kątku :D

      Usuń
    4. bardzo chętnie popatrzę i podpatrzę :D

      Usuń
    5. Będę chciała zrobić dwie części przy okazji pełnej recenzji, bo na razie za krótko u mnie mieszka, a może w międzyczasie zdążę dokupić kolejne :)

      Usuń
  5. Ale gadżet! Nigdy nie widziałam takiego drzewka na pędzle. Wow! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu to jest świetna sprawa :) Sama przez przypadek się dowiedziałam, gdyby nie recenzja Hunger byłabym nieświadoma, że można chcieć takie cudo :)

      Usuń
  6. drzewko ogromnie mi się podoba (genialna idea) i siedzi mi gdzieś tam z tyłu głowy, od kiedy napisała o nim Słomka. niestety ponieważ muszę teraz zaciskać pasa, nie jestem w stanie wydać takiej kwoty na, bądź co bądź, kawałek plastiku. po prostu nie mogę i już :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze może pojawić się Mikołaj :)))
      Doskonale Cię rozumiem, bo wiem, że masz inne wydatki na głowie.

      Usuń
    2. wprawdzie staram się kompletować wyprawkę z głową, ale i tak wszystko kosztuje więcej niż liczyłam. cóż, życie ;)

      Usuń
    3. Wszystkiego nie przewidzisz, ale z relacji znajomych wiem, że nie ma sensu robić mega zapasów. Niestety koszty są takie a nie inne...;)

      Usuń
    4. podoba mi się, ale też u mnie na razie problem z pieniążkiem :D

      Usuń
    5. Maliniarko, życzę aby karta się odwróciła :*

      Usuń
  7. Wow nie wiedzialam ze takie cos istnieje. Swietny pomysl na suszenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku byłam trochę sceptyczna, bo to tylko kawałek plastiku ale od kiedy mam je u siebie, to wiem, że chcę mieć jeszcze jedno :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Kleo, nawet nie wiesz jak bardzo :) Koniec z ręcznikiem, ochronkami i innymi bzdetami :P

      Usuń
  9. fajny nagłówek i super post będe wpadać częściej i w wolnej chwili zapraszam do siebie
    +obserwójemy? odpowiedź zostaw w komentarzu na moim blogu
    roksanarabczon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Roksano :)
      Dziękuję za komentarz i taka mała rada na przyszłość, nie lubię takich zachowań... jeżeli będę miała ochotę, to zajrzę w Twój profil.

      Usuń
  10. moja pierwsza reakcja: O MATKO BOSKA. że też sama tego nie wymyśliłam!
    to służy tylko do suszenia czy powiedziałabyś, że do przechowywania na co dzień też jest sensowne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olgito, pierwotnie Tato miał mi zrobić coś takiego ze sklejki, bo już szkielet był, ale nie zdążył...:(
      Całość tak prosta jak budowa cepa :D

      Sama w tym suszę i przechowuję na co dzień te pędzle, które mam cały czas w użytku. Z drugiej strony wiem, że jak dokupię kolejne, to zamieszkają w szufladzie. Sprawdzałam głębokość i pasuje :) Wtedy na dłuższą metę jak znalazł, bo nie kurzy się na pędzle więc jestem na TAK jeżeli chodzi o praktyczne zastosowanie.

      Usuń
  11. No czego to ludziska nie wymyślą ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł banalny, a jednak nikt wcześniej na to nie wpadł :)

      Usuń
  12. Nie tak dawno było o tym głośno na YT - ponoć świetny wynalazek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało YT- bowa jestem :P Za to na początku roku recenzję przygotowała Hunger i zapadła mi w pamięć.
      Świetna sprawa, ze swojej strony polecam :)

      Usuń
  13. No proszę jak można sobie ułatwić życie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. też jestem gadżeciarą, ale to drzewko mi się nie podoba.. nie pasowałoby mi też do wystroju ;)
    ale najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marti, w tym przypadku w salonie tego nie postawię :P więc w żaden sposób nie wpływa to na mój odbiór estetyczny i nie ma to znaczenia. Liczą się walory użytkowe :D
      Oj tak, nawet bardzo :) Dlatego też będzie kolejne, do pary :D

      Usuń
  15. no, ja póki co mam całe 5 sztuk pędzli w tym 1 kabuki :-D to byłby zdecydowany nadmiar szczęścia jak dla mnie, ale różowe lubiam, więc może kiedyś też sobie takie zainstaluję. fajnie by było się najpierw nauczyć malować paszczu :-D
    cium!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady :P że nie potrafisz się pomalować :) Nie wierzę, nie i już :P
      U mnie sztuk jest więcej :D

      Usuń
  16. dla kolekcjonerow pędzli lub wielkich fanów wygląda jak must have ;) ja im robię dogłębny wash raz na tydzien i wlasciwie jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera jest bardziej specyficzna, a określone problemy robią swoje także myję po każdym użyciu ale nawet gdybym prała je tylko raz w tygodniu, to i tak stałoby się pożądane :D Włosie docenia ten proces.

      Usuń
  17. ale bajer! i jeszcze kolorek różowy hehe

    OdpowiedzUsuń
  18. jestem straszną gadżeciarą, ale to drzewko jakoś mnie nie przekonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla każdego coś innego :)))
      W tym przypadku jego zadaniem jest funkcjonalność, nie przekonywanie ;)

      Usuń
  19. nie,no, super sprawa-muszę TO TREE mieć :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Gadżet świetny. Ja swoje pędzle trzymam w zamykanej tubie - mam wrażenie, że jeśli stoją w niezamykanym pudełku to osiada na nich masa kurzu, który potem rozcieram sobie na twarzy. Ale do suszenia takie cudak jak najbardziej by się przydał.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzymam pędzli w ten sposób. Jeżeli nie są używane, to idą do szuflady. Mają oddzielne lokum, ale wymierzyłam sobie jedną z nich i zmieści całe drzewko z pędzlami, więc będzie to jeszcze bardziej trafione. A przy suszeniu zauważyłam różnicę od pierwszego użycia :)

      Usuń
  21. Ależ rozkoszne cudeńko :D
    Ja swoje ukrywam w szufladzie, bo nieczęsto używam, ale do suszenia - idealny gadżet :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorzej, że niektóre mają taki kształt gdzie leżakowanie nie bardzo im służy. Dlatego tak bardzo chodziło mi to po głowie :D

      Usuń
  22. Znam dzięki Marcie :) Sklep ma naprawdę ciekawą ofertę i widzę,że ciągle pojawiają się ciekawe nowości. Drzewko jest oryginalne, jednak cena skutecznie zniechęca ;) Tak samo jest z rękawicą Sigmy, ale nie mogę się doczekać Twojej recenzji. Na pewno wiesz, że bardzo się nią interesowałam i bardzo mnie kusiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę, że z czasem asortyment się powiększy.
      Co do ceny. Patrzę na to od strony praktycznej, bo wiem ile kosztuje mnie dany zestaw i w takiej relacji drzewko to mały nakład, który procentuje :)
      Finalnie kupię Sigmowego cudaka, ale w międzyczasie pokusiłam się o coś innego. Zobaczymy na ile to zda egzamin ;)

      Usuń
  23. Takie drzewko stanowi niezwykle ciekawe rozwiązanie:) Pędzle myję po każdym użyciu. Mam na tym punkcie hopla;) Czasem pojawia się problem z ich suszeniem. O ile nie wykonuję skomplikowanego makijażu, to wszystkie akcesoria mieszczą się w pojemniczku z Leroy Merlin, ale ten okazuje się zbyt mały, gdy przystępuję do aplikacji cieni, blendowania i rysowania kreski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że mamy podobne podejście. Na dodatek suszenie skupiało się na kilku różnych pojemnikach, a rozłożenie pędzli np. na ręczniku gdzie nie mam za bardzo miejsca, a tak wszystkie za jednym zamachem lądują na drzewku :)

      Usuń
  24. fikuśny gadżecik - pewnie praktyczny :) szczęśliwe pędzle TWE:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo! Teraz problem rozwiązany :) a pędzle bardzo szczęśliwe :DDD

      Usuń
  25. Kurczę, świetne to! Nienawidzę suszyć pędzli po myciu, nienawidzę, bo nigdy nie mam dla nich dobrego miejsca! Z tym cudem byłoby mi o niebo łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drzewko wędrowało już po wielu zakamarkach w domu i pokazało mi, że jest więcej niż praktyczne :) Nie zajmuje wiele miejsca, łatwo je schować kiedy pędzle są wysuszone. Dla mnie póki co same plusy, bo nie szukam miejsca, nie martwię się czy wyschną, czy zachowają kształt. Proste rozwiązanie a ile radości :)))

      Usuń
  26. Wygląda to fajnie :) I na pewno jest bardzo praktyczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo! nawet trochę żałuję, że tyle czasu wstrzymywałam się przed zakupem. Jednak nic straconego :)

      Usuń
  27. Ja mam malutko pędzli, więc taki gadżet nie jest mi potrzebny, natomiast zgodzę się co do częstszego mycia - cera zdecydowanie się wtedy poprawia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy małej ilości niby nie ma problemu, ale jak wydaję na pędzle określone kwoty to zależy mi, by posłużyły jak najdłużej. Regularne mycie nie kosztuje mnie jakoś specjalnie więcej czasu, za to wyrobiłam w sobie ten odruch i chwalę sobie. A wcześniej zastawiałam się brakiem czasu i myślałam sobie, że przecież nic się nie stanie... Już jakiś czas temu kupiłam preparat do dezynfekcji i cała ta "zabawa" ma sens :)

      Usuń
  28. Świetny gadżet, może nawet sobie kupię, jeśli tylko znajdę miejsce na jego postawienie hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajne takie drzewko, ale jakoś nie ciągnie mnie by coś takiego kupić, już prędzej osłonki. Staram się na tyle ile to możliwe ;P kupować tylko to co najpotrzebniejsze. Na razie przy moim skromnym zbiorze pędzli wystarcza mi gdy suszę je z włosiem owiniętym chusteczkami higienicznymi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osłonki mam i... nie polecam, chyba że na okazje mobilne lub do przechowywania w szufladzie. Lecz dużo zależy od kształtu pędzla, bo niektóre można sobie odkształcić.
      Jak miałam tanie pędzle to nie robiło mi to różnicy, jednak z biegiem czasu poszłam w inne marki i najzwyczajniej w świecie wybrałam profilaktykę :)

      Patent z chusteczkami higienicznymi przerabiałam ;) potem były ręczniki papierowe bo są sztywniejsze i lepiej trzymają włosie, ale trzeba pamiętać o idealnym odsączeniu.
      To wszystko ładnie, pięknie... tylko pochłaniało mi za wiele czasu. Dlatego dla mnie to nabytek na plus i dokupię drugie, by stanowiły zgrany team :)

      Usuń
    2. Oj tak, trochę jest bawienia się z chusteczkami higienicznymi, spróbuję z ręcznikami ;) Narazie ten system* mi wystarcza i w miarę się spisuje ;) w przyszłości się pomyśli nad innym rozwiązaniem, może nad drzewkiem.

      Usuń
  30. I w takich momentach człowiek sobie myśli "przecież to takie banalne, dlaczego nikt wcześniej tego nie odkrył?!" genialny gadżet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złotowłosa, prawda? szczegóły tkwią w prostocie :D

      Usuń
  31. Ciekawa sprawa, aczkolwiek mam zbyt małą kolekcję jak narazie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malenka, kolekcja jak kolekcja, ale mnie interesują te które mam w ciągłym użyciu :)

      Usuń
  32. Ja mam z 3 pędzle na krzyż, więc raczej się nie skusze, ale muszę stwierdzić, że na prawdę świetne jest :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo fajny gadżet :)
    No i różowy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneto, pomyślałam że róż jest taki radosny :D

      Usuń
  34. Nie wpadłabym na taką organizację pędzli, wygląda tak kosmicznie, ale faktycznie może być dość wygodny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, praktyczny i wszystko na swoim miejscu. Zadowolona jestem i myślę, że to dobrze wróży na przyszłość :)

      Usuń
  35. Pierwszy raz widzę taki gadżet, świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taniko, gdyby nie recenzja Hunger to jakoś ominęłoby mnie to dobrodziejstwo ;))) A wszystko zaczęło się od tamtego posta.

      Usuń
  36. Fajna rzecz i jakże pomysłowa :) na pewno przydatny gadzet jesli ma się sporą gromadkę pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Czytałam o tym drzewku u Hunger i muszę przyznać, że to naprawdę genialne rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie od tej recenzji wszystko się zaczęło :DDD

      Usuń
  38. Ciekawy gadżet, w dodatku w przesłodkim kolorze :-D Dla mnie nie jest to jednak must have, suszę i przechowuję pędzle w tradycyjny sposób i jestem bardzo zadowolona :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory są różne, ale wybrałam róż :)))
      Ważne, że jesteś zadowolona :) Sama jednak potrzebuję czegoś więcej :D

      Usuń
  39. Interesujące drzewko. Też jestem trochę gadżeciarą;) Ale genialnie, dziękuję Ci za ten link! No na reszcie Pat&Rub w UK! Ciekawe czy mają tyle promocji i rabatów co Pat&Rub w Pl?

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a swoją drogą jestem ciekawa, jaki pędzel polecasz do blendowania cieni... Czytałam, że z MAC-a jest świetny...

      Usuń
    2. Nie sądzę, bo sklep internetowy P&R jest bezpośrednio połączony z firmą a w tym przypadku, to wygląda inaczej. Jednak jak sama robię zakupy, to nie opłaca mi się robić zamówienia dla kilku pozycji a dostęp "lokalnie" że tak powiem rozwiązuje problem.

      Usuń
    3. Jeżeli szukasz dobrego pędzla do rozcierania, to tylko Macowa 217-tka :) Do tego jest tak niesamowity, że zrobisz cały makijaż oka przy jego pomocy. W sensie nałożenia cieni oczywiście :)

      Usuń
    4. tak mi się wydawało, ale i tak się cieszę, że wreszcie mogę tu dostać P&R, w sumie na kilogramy nie kupuję;)
      Dokładnie o 217 czytałam:) No nic, kolejny zakup w kolejce:)
      dziękuję!

      Usuń
    5. Sama już przeszłam zachłyśnięcie się P&R i na szczęście byłam wtedy w PL więc kosztów przesyłki nie ponosiłam żadnych, ale utopiłam tam sporo kasy... Teraz już wiem, czego się trzymać i np. przy dwóch, czy trzech produktach przesyłka międzynarodowa mnie nie cieszy :P

      Pędzelek polecam! Nie wiem dlaczego tyle czasu czekałam, słowo daję.... Zaczęłam kompletować teraz pędzle do makijażu oczu i w zeszłym roku zestawienie otworzył 275, który także jest udany tylko trzeba wiedzieć, czy lubi się taki kształt.

      Proszę bardzo :*

      Usuń
    6. Co do P&R, już też mniej więcej wiem, co mi pasuje, choć jeszcze jest kilka produktów, które bym chciała sprawdzić. Ale właśnie przesyłka z Pl mnie wkurza, bo w jej cenie, mogę mieć kolejny kosmetyk/ki...
      W temacie pędzli jestem jeszcze zielona, dlatego wyczytuję i słucham:)
      :*

      Usuń
  40. Bardzo ciekawy gadżet :)
    Ja w maju kupiłam sobie stojaczek na lakiery do paznokci i jestem niesamowicie zadowolona z zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M. takie dodatki cieszą i to jak! :)
      Sama lubię dobrą organizację :D

      Usuń
    2. Organizacja to podstawa :D
      Ja lubię mieć wszystko uporządkowane wg przeznaczenia i np kolorówkę mam podzieloną na pudełka: do twarzy, do oczu, róże i pudry itd :)

      Usuń
  41. przyznam że to drzewko bardzo mi się spodobało :)
    z tym że ja sama coś takiego próbuje sobie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magicgrey, liczę że pokażesz? :) chciałabym zobaczyć, bo sama nie mam takich zdolności i idę na łatwiznę. Wybieram gotowe rozwiązania.

      Usuń
  42. Bardzo fajne drzewko :) Pierwszy raz je widzę ;) Będę musiała sobie taki sprawić :))

    OdpowiedzUsuń
  43. Wow, jaki ciekawy produkt. Pierwszy raz coś takiego na oczy widzę. Świetne drzewko, ale moich kilka pędzli marnie by pewnie wyglądało na takim drzewku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nika, wbrew pozorom są dni, że na drzewku "wisi" tylko kilka sztuk :))
      Mnie się ten pomysł szalenie spodobał. Niby prosta sprawa, a nikt wcześniej nie podał takiego rozwiązania lub... Nie miałam o nim pojęcia ;)

      Usuń
  44. To jest absolutnie fantastyczna rzecz, ja właśnie ostatnio zastanawiałam się co by tu wykombinować przy suszeniu pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetne drzewko, chyba sobie też sprawię takie. :)

    OdpowiedzUsuń
  46. przydało by mi się takie drzewko właśnie do suszenia pędzli, i chyba je pod koniec tygodnia zakupię:)

    OdpowiedzUsuń
  47. moje pędzle też by pokochały takie drzewko, ale na razie "zaciskam pasa"

    OdpowiedzUsuń
  48. O Mamciu, pierwszy raz takie coś na oczęta swe widzę! Ale to fajne jest, świetne żeby zorganizować swoje pędzle. Niby takie proste, a jakie przydatne :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  49. Bardzo fajny, przyjemny dla oka i praktyczny gadżecik :)

    OdpowiedzUsuń
  50. no proszę, jak widać najprostsze rozwiązania też mogą wyglądać estetycznie :) ja póki co radzę sobie z suszeniem pędzli, ale takie drzewko byłoby w sam raz :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  51. drzewko wygląda świetnie tylko zastanawiam się gdzie mogłabym je postawić. W szafce się chyba nie zmieści, chyba, że w szafie.. na zewnątrz ze względu na Kiciunia to tak średnio.. niemniej jednak fajnie tak to sobie zorganizować.

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...