Essence Twilight Breaking Dawn 02 Alice Had A Vision – Again



W zeszłym roku szalenie zauroczyła mnie seria Essence LE Vampire's Love. Niestety nie było mi dane zapoznać się z nią bliżej jednak Kochana Stri-linga obdarowała mnie lakierem bajecznym kolorze w kolorze 03 True Love
W ramach rekompensaty kupiłam ten lakier Ciate w odcieniu Twilight, który okazał się jeszcze lepszym wydaniem niż ten z Essence.



Jednak, kiedy zawędrowałam, aby zapoznać się z asortymentem Hebe, która została otworzona w Częstochowie moim oczom ukazał się pełen stand Essence Twilight Breaking Dawn. Nie miałam pojęcia, że jest to nowość: D Wybrałam jedynie 3 lakiery, które najbardziej przyciągnęły moją uwagę. Są dokładnie w takim wydaniu jak lubię. Ciemna baza z dużą ilością kolorowych drobinek.

Oto kolory, jakie wybrałam (od lewej): 02 Alice Had A Vision – Again; 04 Edward’s Love; 01 Jacob’s Protection



Dzisiaj pokażę jeden z nich - 02 Alice Had A Vision – Again.

Kolor lakieru to bardzo ciemny nasycony fiolet z drobinkami w odcieniu purpury i ciemnej zieleni? Nie mogę zidentyfikować koloru: D, bo na paznokciach pierwszy plan to właśnie purpura zatopiona w ciemnym prawie czarnym fiolecie.

Krycie- muszą być dwie warstwy, ponieważ jedna zostawia szaro-czarny bury kolor a druga idealnie to wyrównuje.
Schnięcie – lakier dość szybko zasycha, więc trzeba szybko i sprawnie go aplikować a niestety bardzo gęsta i kremowa konsystencja temu nie sprzyja…. Jednak dzięki pędzelkowi, który jest naprawdę duży, gęsty proces aplikacji staje się przyjazny. Objętość pędzelka zaskakuje mnie na plus, bardzo lubię taką szerokość oraz wielkość. Włosie odpowiednio sprężyste i dobrze przycięte ładnie układa się na płytce paznokcia.



W moim przypadku lakier nałożony na bazę Nail Tek II Foundation i wykończony topem Seche Vite. Mam za sobą trochę domowych i porządkowych prac w ogóle a lakier nieźle się trzyma. Zobaczymy jak dalej. Ciekawi mnie jego zmywanie, będą problemy czy też nie?
 



Wybrałyście coś z tej LE? Czy też może odpuściłyście sobie i nie bardzo Was interesuje?
Sama dumałam nad rozświetlaczem i teraz sama nie wiem, szczególnie po tym, jak opisała go Shopaholic Dream podczas dyskusji, która rozwinęła się w komentarzach: D

Miłego weekendu i pozdrawiam!





112 komentarzy:

  1. Przepiękne kolory lakierów są w tej kolekcji, wszystkie trzy mi się niesamowicie podobają, więc czekam na prezentację pozostałych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę niebawem ale czekam na nowe opakowanie SV bo to, co zabrałam było końcówką, która szybko zgęstniała.... Kupiłam na szybko coś w ramach zastępstwa i BUBEL ROKU :/

      Usuń
    2. Ja właśnie zrobiłam błąd i zamiast Nail Teka kupiłam zwykły jakiś top i też nie jestem zadowolona :/ SV mnie swego czasu kusił, ale dużo słyszałam o jego przeszkadzającym zapachu. Chyba ostatecznie skuszę się na Essie lub właśnie IT z Nail Teka :)

      Usuń
    3. Hmmm...nie wiem ale mnie SV nie śmierdzi ;) Zwyczajny lakierowy zapach, używam już bardzo długo i nie znalazłam nic lepszego. Śmiem twierdzić, że jest IT z Nail Teka nie ma co porównywać. To jest moje zdanie bo namiętnie używałam IT przez długi czas i SV bije na głowę.

      Usuń
  2. Ja proszę o pokazanie numerka 04 bo mnie zainteresował, ale waham się ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę :) W sumie to mój faworyt bo kocham czerń/czerń z dodatkami na paznokciach :)

      Usuń
  3. Masz bardzo ładne paznokcie, takie równe i w super kształcie :) Jeśli chodzi o lakiery to bardzo mi się podobają. Mam jednak trochę uraz do drobinek ponieważ wszystkie lakiery tego typu, które miałam do tej pory strasznie ciężko mi się zmywały, a ja cierpliwością nie grzeszę niestety.
    Jak dasz znać w sprawie zmywania to może też się skuszę :D
    Dziękuję Ci za komplement w sprawie szminki, skoro Ty mówisz, że jest dobrze to już śmiało będę ją nosić :) Szkoda, że wcześniej nie zapytałam o te pędzle Delfa. Co prawda są one dla dziewczyny, która pędzli w ogóle nie posiada. Wybrałam zestaw z naturalnym włosiem i z rączkami z drewna, mam nadzieję, że okażą się choć znośne bo inaczej kolega, który prosił mnie o zakup, oskubie mnie :)
    Również życzę miłego weekendu, ja lecę na bloga kulinarnego, którego prowadzę razem z koleżanką bo ostatnio mamy sporo zaległości...
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplement ale nie do końca jestem zadowolona z moich paznokci. Są krótkie i nie do końca takie lubię. Czekam aż odrosną :)

      Z drobinkami jest tak, że nie każde są problematyczne jednak rozumiem zniechęcenie. Sama wybieram wtedy dobry zmywacz oraz patent z folią, lakier zmywa się bez problemów. Polecam :)

      Podzielę się wrażeniami, na pewno i ciekawa jestem. Dużo osób narzekało na poprzednią serię ale przy True Love nie mam problemów ze zmywaniem.

      Szminka jest bardzo fajna, serio :)
      Mam nadzieję, że pędzle będą w miarę dobre bo faktycznie trudna sprawa.

      Muszę w wolnej chwili poczytać, co dobrego pokazujecie od strony kulinarnej :D

      Usuń
  4. zakochałam się w tych lakierach, ale nigdzie nie mogę ich dostać;(

    OdpowiedzUsuń
  5. jednak podobają mi się te lakiery, ale już ich nie zastałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak bywa.... Widziałam dużo skrajnych opinii ale dla mnie w tym przypadku jest to, co lubię.
      Może jeszcze się uda :)

      Usuń
  6. Bardzo fajnie prezentuje się ten lakier, Ciate był nieco bardziej magiczny, ale ten też jest naprawdę fajny. Nigdy nie lubiłam tego typu lakierów, ale dzięki Tobie coraz bardziej mi się podobają :) Zerknęłam na ten rozświetlacz i moim zdaniem wygląda zachęcająco, może dawać fajny połysk złota bez drobinek. Róż też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba lubić takie kolory oraz formuły. Wiem, że nie każdy dobrze się w takich dobrze czuje.
      Ciate jest zupełnie inny i choć jest podobieństwo w bazie to reszta zupełnie inna.

      Róż nieco mnie przeraził swoim kolorem, u siebie go nie widzę ale jest inny niż to, co ogólnie dostępne.

      Usuń
  7. Fajny lakier ogólnie to ta kolekcja mnie nie interesowała, ale ten lakier jest naprawdę ładny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po zakupie oglądałam zdjęcia reklamowe bo... nie wiedziałam z czym mam do czynienia :D I gdybym nie zobaczyła na żywo to pewnie w ogóle bym się nie zainteresowała :)

      Usuń
  8. Nie mam nic z tej kolekcji,ale lakier wygląda bardzo ładnie..muszę odwiedzić Naturę:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lakier wygląda przepięknie :) ja sobie sprawiłam rozświetlacz z tej serii, możesz zaglądnąć do mnie, bo wrzuciłam zdjęcia ( jeśli chcesz)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) w takim razie idę zobaczyć i nacieszyć oczy :D

      Usuń
  10. ten fiolet podoba mi się najbardziej! widziałam już na innych blogach i wpadł mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam słabość do fioletów choć czerń jest na pierwszym miejscu :)

      Usuń
  11. Ja raczej z tej LE nic sobie nie kupię, bo mam szlaban na zakupy ;) Ale miło jest u innych podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam za wytrwałość :) U mnie pewnie będzie pas po Nowym Roku :D

      Usuń
  12. podobał mi się fiolet, ale nie kupiłam, bo obiecałam sobie, że do końca roku żadnego lakieru nie kupię i na razie dobrze mi idzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znaczy się ten fiolet, który masz na pazurkach :P jestem dziś trochę zakręcona

      Usuń
    2. Dobre jesteście :) Podziwiam bo jak na razie u mnie ciągle coś jest w obiegu :D

      Rozumiem zakręcenie :*

      Usuń
  13. Fiolecik przecudnej urody!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Z tej edycji nic nie wpadło mi w oko, niestety.
    Troszkę szkoda, ponieważ lubię kosmetyki Essence.
    Lakier na Twoich paznokciach prezentuje się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak jest i w pełni rozumiem. Essence lubię etapami i za pewne produkty a dawno nie miałam okazji do takich zakupów tzn. z Essence :)

      Dziękuję :)

      Usuń
  15. no cóż, jako że odebrałam paczkę od elfa (mam takiego w Stanach, co się zgodził przedświątecznie mnie uradować. i mój e.l.f. jest fioletowy (dark glittr purple), to już niczego więcej lakierowo nie pragnę w tym roku, właściwie to nie powinnam już niczego pragnąć w pięciolatce najbliższej, ale wiadomo, heh ;-)no przecież ta fuksja i te zielenie też się kiedyś skończą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami bywa, że ... nigdy dość :) ale ważne, że Elf spełnia życzenia :) Pokazałabyś go na G+? bo nie wypatrzyłam innych namiarów.

      Usuń
    2. done! :-D zdjęcia koszmarne, ale jak robiłam to nawet na zewnętrzu było szaro, a w środku to już w ogóle (macro z lampą w tym cudaku pożyczonym w ogóle nie działa :-/)

      Usuń
    3. Dziękuję :)
      Nie jest tak źle, widać to, co należy :)
      Zaprzyjaźniam się z G+ i widzę, że to fajnie działa :D

      Usuń
  16. Piękne lakiery!! Kocham takie kolory :)). I te Twoje cudne paznokcie... Zazdraszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. edward's love we flaszce troche przypomina mi twilight.
    ten tu jest tez piekny. coraz bardziej mi sie podobaja kolory z drobinkami. moze sie rozejrze za essence juz niedlugo:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We flaszce odrobinę tak ale tylko odrobinę bo Ciate ma złote drobinki a tutaj to taki zgaszony efekt. Ciekawa jestem jak wypadnie na paznokciach :)

      Trzymam kciuki za udane zakupy :*

      Usuń
    2. nie no twilight to we flaszce juz po oczach dawal drobinkami. a mowie to tylko po zobaczeniu zdjec Twoich. jak dopiero wyglada na zywo;)
      na zakupy nie moge sie doczekac:Djeszcze tylko nieco ponad miesiac:D

      Usuń
  18. Jak ja byłam w Częstochowskiej Hebe to już prawie nic nie było, tak więc dobrze trafiłaś ;)
    Skusiłabym się na Edwarda gdyby miał srebrne drobinki zamiast złotych, a i Jacob mi przypadł do gustu ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że byłam wczoraj i praktycznie mały ubytek.
      Jak dla mnie Edwardowi daleko do złota, nie jest to takie jednoznaczne. Zobaczymy :)

      Usuń
  19. Hmm, jakoś ta limitka nie przypadła mi za bardzo do gustu. Widziałam ją, będąc 2 razy w Naturze i średnio schodzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może....albo dobrze uzupełniają braki bo przy mnie wyciągała dziewczyna z obsługi nowe lakiery jak kupowałam swoje aby wypełnić lukę :)

      Usuń
  20. Będą problemy malutie... :) Mam ten Jacobowy niebieski i miałam małe trudności przy zmyciu :<

    OdpowiedzUsuń
  21. jakość zdecydowanie w stronę Catrice niż essence, więc jak dla mnei bardzo na plus :) i fajne pędzelki

    OdpowiedzUsuń
  22. ahh wszystkie piękne
    ten z niebieskim w szczególności mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny kolor, ale widziałam go na żywo i nie zauroczył mnie na tyle, żeby kupić. Może to przez moją niechęć do ,,Zmierzchu" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie należę do fanek choć przyznam się, że przeczytałam Sagę :D O wiele bardziej podobała mi się książka niż film. To była dobra forma relaksu.

      Trzeba lubić takie kolory :) i czuć niedosyt :D

      Usuń
  24. mam, uwielbiam :) ze zmywaniem problemu nie było.

    OdpowiedzUsuń
  25. piękne paznokietki - a lakier coś w sobie ma ( drobinki hehe ) :) mnie nie porwała vampirowa seria essence - może dlatego, że mam podobne drobinkowe opiaki, z tej kolekcji czuję lekkie mrowienie na widok "Edwards love" czernie kręcą mnie ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czerni to nigdy dość :) dlatego taka łasa jestem na czarne bazy z dodatkami :D

      Usuń
  26. Ja na razie nic nie kupiłam ale kuszą mnie właśnie lakiery:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ładny, choć mnie jakoś nie powala ;) Początkowo zastanawiałam się nad lakierami z tej limitki, ale stwierdziłam, że odpuszczę je sobie. Jak na razie nie żałuję;)
    Ubolewam, że gdzies po drodze nie mam Hebe:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor nie jest odkrywczy, to fakt ale akurat taki efekt lubię bardzo więc nie mogłam się nie skusić :P

      Usuń
  28. Ja nie przepadam za Essence, ale zanabyłam inne z OPI - tez lubie ciemne lakiery z drobinkami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie z OPI nie widzę nic dla siebie ale to kwestia oczekiwań bo przy takim zbiorze jaki posiadam coraz trudniej o zaskoczenie. Essence lubię za niektóre LE i teraz akurat wpasowała się ta seria z kolorami.
      Zresztą ciemna baza i drobinki to zawsze mnie przyciągnie :D

      Usuń
  29. Żałuję, że nie jest odrobinę jaśniejszy, ale i tak mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile baza mi odpowiada to dałabym intensywniejsze drobinki :) Mam fajny kolor z Nails Inc. boska fioletowa baza i rewelacyjne drobinki. Pokazywałam jakiś czas temu.

      Usuń
  30. Fajny jest :)
    Mam ogromną słabość do takich kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także :D i nie mogłam przejść obok nich obojętnie....

      Usuń
  31. Kolorystycznie to zupełnie nie moja bajka, ale na tej Twojej (wcale nie krótkiej!) ładniutkiej płytce ten fiolet wygląda całkiem całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) bo jakoś mam wrażenie, że moje palce nadal prezentują się jak...serdelki przy takim braku długości ;)
      Trzeba lubić takie kolory, to fakt.

      Usuń
  32. Przepiekne te lakiery, pedzelki tez niczego sobie, na pewno ulatwiaja aplikacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie :) Lubię taką wielkość pędzelków.

      Usuń
  33. Bardzo fajny blog dlatego zostaję jego obserwatorem i dodaję do swojego blogrolla :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i ciesze się :)
      Zapraszam częściej w takim razie, pozdrawiam!

      Usuń
  34. Ależ ten kolor wygląda apetycznie! A jeszcze na Twoich paznokciach to juz w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  35. a u mnie nie ma jeszcze :P
    czekam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Zeszłoroczne lakiery bardziej mnie podnieciły. Te są jednak dla mnie zbyt czarne. Kupiłam tylko Jacob's Protection, bo niebieski <3 Pędzel doprowadza mnie do szału. Jest zbyt gruby i jakoś krzywo przycięty. Dafuq?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety zeszłorocznych nie miałam okazji oglądać w realu :) Bazowałam jedynie na zdjęciach w sieci i podarku od Pam :)
      Tegoroczne ujęły mnie właśnie za to, że są prawie czarną bazą. Problemów z pędzelkami nie odnotowałam, ale muszę się przyjrzeć wnikliwie pozostałym sztukom.

      Usuń
  37. Kolory są piękne, ale właśnie - co ze zmywaniem? Daj znać przy recenzji kolejnego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie wiem :P ale na pewno dam znać :)

      Usuń
  38. bardzo mi się podobają, jednak nie mam na nie szans, gdyż do Hebe i Natury nie mam tak całkiem blisko, a na specjalną wyprawę nie mam czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, korzystam póki mogę bo jak zlikwidowali naturę to poza Rossmannami było mało co... Teraz widzę, że coś więcej dzieje się w moim mieście :D Niby w GJ jest dostęp do Essence ale jest tam nie po drodze i w ostatnim czasie nie bardzo miałam okazję tam się powszędać od tak sobie...

      Usuń
  39. Bardzo ładne kolory:) ciekawa jestem jak będzie z jego zmywaniem, bo lakiery z brokatem opornie się zmywają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to nie tylko kwestia brokatu ale i samej bazy bo mam w swoim zbiorze takie egzemplarze, że zmywają się dużo lepiej niż klasyczne kolory. Zobaczymy :) Dam znać.

      Usuń
  40. Byłam ciekawa Twoich wrażeń. No dla mnie ten pędzelek zbyt wygodny nie jest. Ale lakier mam na pazurkach już 5 dzień i nie widać żadnych odprysków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pod wrażeniem bo choć nałożona SV to i tak lakier wygląda jak nowo położony a za mną sporo prac bez rękawic ochronnych. Do 5 dni nie przeciągnę bo bardzo mnie interesują pozostałe kolory :D
      Pędzelki tego typu trzeba lubić, poza tym mam szeroką płytkę paznokci więc lubię przesunąć raz a konkretnie. Jedyne co mnie irytuje to ta gęsta konsystencja ale...nie można mieć wszystkiego.

      Usuń
  41. Lubię bardzo ciemne lakiery, ale te zupełnie do mnie nie przemawiają...za to pędzelek dokładnie taki jak uwielbiam- płaski i szeroki!

    PS. Faktycznie taki dobry ten Sache Vite?? bo bardzo mnie kusi kupic...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba lubić takie kombinacje :)

      Czy jest dobry? jak dla mnie to najlepszy top z jakim miałam do czynienia a trochę ich przewinęło się przez moje ręce :D
      Jeżeli kiedykolwiek miałabym wybrać opcję lakier z górnej półki a Seche Vite to wybieram SV bo dzięki niemu każdy lakier pięknie prezentuje się przez dłuższy czas. Pozwala nie tylko przedłużyć trwałość, ale czas schnięcia jest ekspresowy! no i ta boska szklana tafla.
      To robi wrażenie.

      Parę m-cy temu robiłam recenzję SV na blogu więc możesz poczytać :) Osobiście nie zamienię na nic innego. Co prawda kusi mnie Poshe ale teraz i tak zamówiłam dużą butlę SV więc oddala się w czasie taki zakup.

      Usuń
    2. wielkie dzięki, upewniłam się, że muszę go mieć!

      Usuń
    3. Proszę bardzo :)
      Jeżeli chcesz wypróbować na początek to nie kupuj miniaturki tylko tę większą buteleczkę o poj.14ml

      Jak Ci się spodoba to zachęcam do zakupu tzw. refila bo jest niesamowicie wydajny i można pokusić się o Seche Restore wtedy masz zakup na bardzo długi czas.

      Usuń
  42. Ja sobie daruję:( Mam coś podobnego z poprzedniej kolekcji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię takie kolory i pamiętam, że wcześniej pojawiały się podobne ale już wykończyłam o dziwo ;)

      Usuń
  43. kolory są cudowne! takie jak lubię najbardziej, ale nazwy strasznie mnie rozśmieszyły :D szczególnie Jacob's protection :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja niestety nie mam dostępu do limitek z Essence :(
    w małych moiejscowościach jest to problem, a do Krk rzadko się ruszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie jestem na dłużej, bo mogłabym pomóc. A może coś chcesz z Essence? jak będzie to kupię póki jestem :)

      Usuń
  45. Lubię takie pędzelki i kolor super :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Mam go właśnie na paznokciach! Udało mi się złapać razem z granatem. Pędzelek byłby idealny, gdyby nie to że mam problemy z pomalowaniem wąskiego paznokcia na ostatnim palcu. Zwłaszcza prawej ręki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój paznokieć też jest wąski ale jakoś daję radę choć faktycznie w tym wypadku pędzelek okazuje się za szeroki ;)
      Zadowolona jesteś? :)

      Usuń
    2. Zadowolona. Obserwuję go pod kątem odpryskiwania, bo chyba ma do tego tendencję. Mimo to, odcień mi rekompensuje niedogodności :)

      Usuń
  47. U mnie ta limitka się nie pojawiła i pewnie już się nie pojawi. Chociaż z drugiej strony to nawet lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  48. masz bardzo ładne paznokcie:) i widzę, ze lakier fajnie wygląda na krótkich (ja mam takie) jak i na Twoich długich paznokciach:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Odnoszę wrażenie, że 04 Edward’s Love już był - czarny + złote drobinki. Szkoda, że mam tak daleko do natury, kupiłabym zapas, bo lubiłam to połączenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mi się tak wydaje i to chyba pojawił się dwukrotnie :) jednak tym razem to trudny osobnik :/ Podobnie jak wersja z granatem.

      Usuń
  50. Zaczynam nim właśnie malować pazury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysłałam Ci właśnie @ i mam nadzieję, że będziesz równie zadowolona a ja zabieram się za zaległości i będę min. reaktywować pozostałe dwa kolory.

      Usuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...