Bread Maker


Na fali zainteresowań kuchennych zostałam zarażona pomysłem zrobienia własnego chleba :D Pomysł wcale nie nowatorski ale dla mnie to pewna odmiana. Tymbardziej, że marzył mi się smak domowego chleba już od jakiegoś czasu ale nie bardzo widziałam się w tej roli.
Zapadła decyzja, że kupimy maszynę do robienia chleba- idealnie! Pomyślałam, w zasadzie nic nie muszę robić- jedynie odmierzam składniki a maszyna sama wyrabia ciasto itd.


 W taki oto sposób w mojej kuchni zamieszkał Bread Maker!



Przy okazji przeglądania instrukcji dowiedziałam się, że wyrobi nie tylko chleb ale np. ciasto na pizze i inne dodatki. Naprawdę fajna sprawa bo bez większego wysiłku dostajemy pyszny wypiek. Ważną kwestią są proporcje i nie bardzo rozumiem po co producent umieszcza przepisy w dołączonej książeczce skoro trzeba je zmodyfikować. Pierwsze dwa wypieki nie były zbyt udane, dopiero trzecia kombinacja dała pożądany efekt i tym sposobem ukazał się niesamowicie pyszny chleb. Na razie jestem na etapie tzw. bez dodatków ale kombinuję czym go wzbogacić i czy by nie spróbować innej formuły. Jestem zaskoczona trwałością takiego wypieku bez żadnych ulepszaczy. Jedyny problem….to ciężko się od niego oderwać. Własny wypiek chleba uzależnia i to bardzo!

Oto efekt:D



Próbowałyście wypieku własnego pieczywa? Jestem ciekawa : ) 

Smacznego:- )



50 komentarzy:

  1. Zgłodniałam. Porządnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jadam taki u koleżanki (zrobiła go z gotowej mieszanki Lidla) i wyszedł pyszny :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obsession tez mialam ochote na gotowa mieszanke ale sprobowalam od podstaw i udalo sie:) co bardzo cieszy:DDD A pychota! palce lizac:)

      Usuń
  3. ja próbowałam ale bez takich urządzeń, niestety nie wyrósł za wielki:)
    ale nie poddam się na pewno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sunshine, mnie za pierwszym razem tez nie wyszedl- w zasadzie 3 proba byla udana. Korci mnie jeszcze chleb na zakwasie ale jak poczytalam fora kulinarne to sama nie wiedzialam co do czego i dalam sobie spokoj;)
      Trzymam kciuki! bo ja tez uparta jestem:)

      Usuń
  4. Mam maszynę :) Ciepły chlebek mamy co sobotę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. OO chelebuśmejker! :) Ostatnio też przechodziłam fazę wypieków chleba, ale używałam do tego piekarnika, nawet ładnie wyszło :) Możliwe, że będę chciała kupić BM ale najpierw muszę mieć większą kuchnię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aliss, u mnie kuchnia tez jest mala ale daje rade- w kazdym razie polecam!

      Usuń
    2. Ale ja już się rozbijam o wszystko i mam zbyt mało miejsca :D ! No, ale nie ukrywam że na poważnie rozważam jego zakup :)

      Usuń
    3. Kochana u mnie drzwi zostaly sciagniete bo do szalu mnie doprowadzaly a kazdy zakatek jest wykorzystany na maxa :D i nie do konca pasowalo mi miejsce gdzie stoi ale jakos sobie daje rade. Zachecam bo to fajna i pomocna rzecz w kuchni, tymbardziej malej gdzie ciagle mi brakuje miejsca np. na wyrobienie ciasta....

      Usuń
    4. No to mnie przekonałaś tymi drzwiami :DD Racja, też nie mam zwykle miejsca na wyrabianie ciasta, o stolnicy nie wspominając. Na szczęście przeszły teściu ostatnio przebąkiał coś o takim BM, bo smakował mu mój chlebek i chciał, żebym go częściej piekła :) Muszę zaszczepić w nim na nowo tą myśl :D

      Usuń
  6. Własnoręczny chlebek fajna rzecz, ale bałabym się, że gdybym spróbowała takiego wypieku, to z trudem kupowałabym chleb z piekarenki. A wogóle czas..., mam go stanowczo za mało. Ładny chlebek ci wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katia, mimo ze mam domowy chleb to tak samo kupuje ten gotowy:) A maszyna jest banalna w obsludze i tak naprawde potrzebujesz doslownie 5 minut na wrzucenie skladnikow i...to wszystko:))) Reszta robi sie sama:D

      Usuń
  7. Szczerze? Jestem chyba zbyt leniwa żeby się bawić w pieczenie chleba :D Wolę wyjść o 6 rano do piekarni niż pichcić coś w kuchni ;) Mojej mamie spodobałby się taki gadżet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Tez tak myslalam;) ale dla mnie wyjscie o 6 rano z domu to abstrakcja;))) tymbardziej, ze maszyna nie wymaga zadnej specjalnej obslugi i nic nie potrzeba przy niej robic. Urok automatu:D

      Usuń
  8. mniam mniam mniam, ja kiedyś na 200% będę miała bread maker, na pewno. to moje małe marzenie i zamiar na przyszłość. super są te takie właśnie, że odmierzasz i już.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pam, polecam:) bo to fajna sprawa- oszczedzasz przede wszystkim czas no i masz dodatkowo naprawde dobrej jakosci chlebek:)))

      Usuń
  9. Moja siostra ma taką maszynkę - chlebek jest boski :) Jak robię pizze u niej, to własnie korzystamy z takiej maszyny - oszczędność czasu. Ale przyznam szczerze, że czasami lubię sama pomiętosić ciasto na pizzę, chleb... Chociaż podoba mi się to, że przed snem wrzucasz wszytko do maszynki, a rano jak wstajesz to masz upieczony świeży chlebek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj ale fajna sprawa:) jaki ładniuchny Ci wyszedł:) A razowy tez mozna?

    OdpowiedzUsuń
  11. nie próbowałam, ale teraz mam jeszcze większą ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. w zyciu sama chleba nie upieklam- taki wlasnej roboty musi byc przepyszny!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś piekłam chleb, zaniechałam bo jestem leniwa ;) ale z taką maszyną... piekłabym co drugi dzień! Spróbuj dorzucić suszone pomidory, suszony czosnek, pestki dyni, płatki owsiane... Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmmm wygląda przepysznie!!!


    Kilka razy piekłam bagietki, bułeczki itp, a mama chleb, ale niestey nie wyrastało za bardzo :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekłam już kiedyś chlebki, oj piekłam. Faktycznie to zadziwiające, ile można takiego wypieku w siebie wpakować. Najlepsze zawsze wychodziły mi z mąki żytniej z dodatkiem słonecznika lub suszonych pomidorów. Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwaga to uzależnia!:) Ja polecam wypieki na zakwasie. Chlebki są jeszcze dłużej świeże, no i zakwas to samo zdrowie. Ja się tak wkręciłam, że juz drugi rok leci jak piekę, mój zakwas to już prawdziwy twardziel, no i piekarni nie odwiedzam wcale.
    Może na początku wydaje się to skomplikowane, ale tak naprawdę wystarczy raz wyhodować zakwas, a potem to masówka :)).
    Służę poradą jakby co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, w takim razie koniecznie zajrze:-) i masz racje, wlasny wypiek uzaleznia!

      Usuń
    2. Izo, odezwij sie w wolnej chwili bo zajrzalam w profil a tam pusto;)

      Usuń
  17. Mam takie cudo w domu, świetnie się sprawdza, gdy mamy ochotę na jeszcze ciepłe pieczywo do posiłku ;)
    Ale mi smaka narobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  18. wygląda przepysznie! ja jedyne, co kiedykolwiek piekłam, to bułeczki Dukanowe ;) no nie licząc normalnych ciast czy ciasteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam wypiekacz z Moulinexa, uwielbiam go!! Piekę tylko chleby i bułki pełnoziarniste, polecam - samo zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. też kiedyś się skuszę na takie urządzonko :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Om nom, a najlepszy, gdy jest jeszcze ciepły. Z masłeeeem!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda super smakowicie!!! Kiedyś w jednej z telewizji był taki program gdzie codziennie pieczono inny rodzaj chleba i tak mi sie to podobało, że gapilam się w ekran jak zaczarowana :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Hexx, chlebek pierwsza klasa, wygląda super :) Też parę razy upiekłam, ale wszystko zagniatałam ręcznie a potem do blaszki i do piekarnika :) Uwielbiam chlebki napakowane ziarnami :)

    OdpowiedzUsuń
  24. jadłam i jest różnica ;)
    twój wygląda świetnie :) a o maszynie nie wiedziałam ,że takowa istnieje czego to nei wymyślą :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Probowalam wypiekac wlasnorecznie, na zakwasie domowej roboty. Rewelacja i mega satysfakcja :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mamy taką maszynę,ale ja niestety nie mogę jeść tego chleba.Jest zbyt treściwy i nie nadaje się na kanapki.Oczywiście w smaku jest bardzo dobry,szczególnie paprykowy.

    Od ponad oku pieczemy w domu własne chleby na zakwasie i bułki.Szczególnie polecam bagietki z mąki orkiszowej.Najlepsze sklepowe bagietki mogą się schować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Burn dlaczego nie nadaje sie na kapanki?:) robie z niego z powodzeniem i jest dobrze:)Jedno jest pewne, szybko znika:)

      Musze sie zaglebic w temat zakwasu itd. Nie wiem czy dostane tutaj make orkiszowa ale poszukam:)

      Usuń
  27. Hmmm :) Nie ma nic lepszego, niż zapach i smak takiego świeżego chlebka :)

    OdpowiedzUsuń
  28. wyglada bardzo apetycznie, zaraz slinotoku dostane :)

    OdpowiedzUsuń
  29. nie próbowałam, ale takie urządzenie w domu to ciekawa rzecz:P przynajmniej wiemy co znajduje się w naszym pieczywie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba namówię rodziców na taki gadżet :D. Niby można normalnie samemu piec chleb, ale przecież fajnie jak ktoś za nas wyrobi ciasto, wymiesza wszystkie składniki... :D Po co się męczyć? ;) Masz tu funkcję, która piecze Ci chlebuś na określoną godzinę? :D Bo słyszałam, że są takie. Też świetna sprawa. Ustawiasz sobie, żeby Ci się upiekło na szóstą rano, wstajesz o siódmej i masz cudny, świeży, już nieco przestygnięty chlebek na śniadanie. Mmmm...! Dobrze, że jestem po śniadaniu :D.

    PS Zapomniałam napisać adnotacji odnośnie właściwości pielęgnacyjnych tych szminek, fujara z mnie :P. Już dopisałam, że w sumie są neutralne - ani nie wysuszają, ani nie pielęgnują ;).

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie w domu kiedyś jadło się tylko domowy chleb. Był pyszny! Niestety niedawno z braku czasu przestaliśmy wyrabiać taki chlebek. Niby to nie jest nic pracochłonnego bo się wrzuca odpowiednie składniki do maszynki ale u nas w domu każdy z każdym się mija. Twój wpis jednak przypomniał mi te chwile, kiedy wchodziło się do domowego zacisza i było czuć ten unoszący się zapach wypieku. Aż mam ochotę przywrócić te wspomnienia do rzeczywistości :)


    Miłego dnia! ♥

    OdpowiedzUsuń
  32. świetne urządzenie;) muszę nad takim pomyśleć;))

    OdpowiedzUsuń
  33. Wyglada smacznie... Mam takie cos i na poczatku tez pieklismy, podobała nam sie zwłaszcza opcja czasowego właczania, nastawialismy na dana godzinke i w niedziele na sniadanie ciepłe pieczywo... Długo juz jednak go nie uzywałam...

    OdpowiedzUsuń
  34. online casino kostenlos daß er
    mit offenem Visir kämpfe, -- und wir und meine Freunde sind
    die natives having discovered that these letters had a wonderful power of
    Here is my website : online casino

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...