Dzisiaj omówię płynny balsam do oczyszczania twarzy, który mieści się w przedziale
"melting cleanser" i jest nieco podobny do żelu Oskia, Perfcet
Cleanse Omega Cleansing Jellu z Nude Skincare, Sensational Soft Cleanser
Rituals i paru innych (w końcu tego typu formuła stała się na tyle popularna i coraz
więcej marek oferuje coś zbliżonego mniej bądź bardziej :)). Z Pure Cleansing Liquid Balm może być
używany jako first lub second cleanser - wszystko zależy od naszych
preferencji. Wypróbowałam oba warianty i poniżej omówię za i przeciw :D
Pojemność 125 ml, regularna cena £50.00, PAO 6M
Skład INCI
Opakowanie - butelka ze sztucznego tworzywa z dozownikiem
pompką., która pracuje bez zarzutu. Zwarta żelowa konsystencja, która gładko rozprowadza się na skórze. Jest to
olejek w żelu o zwartej formule, który w kontakcie z wodą przeobraża się w
mleczną emulsję.
W moim odczuciu z
obietnicy usunięcia makijażu twarzy średnio się wywiązuje. Jeżeli makijaż
jest delikatny radzi sobie lepiej, lecz i tak czuję niedosyt, ponieważ znam
dużo lepsze produkty w tej kategorii za mniejsze pieniądze. Natomiast w postaci second clenaser jest dużo
lepiej, bo też ma łatwiejsze zadanie i do czynienia jedynie z pozostałościami
po wstępnym demakijażu :) Nie lubię
efektu jaki pozostawia na skórze - czuję dziwną powłokę. To jest jeden z
minusów, ponieważ wymusza przemycie skóry płynem micelarnym bądź żelem. Największą
wadą tego czyścika jest dla mnie jego zapach, wyborny aromat cytrusowej kostki
do toalet. Doprawdy nie można było zastosować innej kombinacji? Jest tyle
innych składników zapachowych...
Nie jestem
zachwycona tym produktem. Co prawda nie podrażnił, nie przesuszył i nic złego
się nie działo, ale naczytałam się o nim tylu superlatyw, że wydawał mi się
godnym przeciwnikiem dla Oskia
Renaissance Cleansing Gel /recenzja/
a okazał się przeciętnym produktem o koszmarnym zapachu. Zmęczyłam ok. 3/4
opakowania i ciekawa jestem jak oceni go nowa właścicielka, która przejęła Z
Pure Cleansing Liquid Balm do testów :)
Poznałam,
wyrobiłam sobie zdanie i oby takich spotkań jak najmniej. Ofercie Zelens już
podziękuję, nie chcę już nic więcej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.