Na bis! Mythos Fluid nawilżający do twarzy - skóra mieszana i tłusta





W listopadzie podzieliłam się z Wami swoim ulubieńcem jakim stał się niewątpliwie Fluid nawilżający z Mythos potocznie nazywany kremem :) Aby się nie powtarzać przygotowałam krótkie podsumowanie a tutaj możecie zapoznać się ze wstępem KLIK!

-praktyczne i wygodne opakowanie, do tego udany aplikator w formie pompki



-łatwo możemy kontrolować zużycie produktu, przystawiając opakowanie pod światło widać ubytek :)


-jedna porcja to dla mnie idealna ilość do nałożenia na całą twarz, druga idzie na szyję (ona nie lubi kiedy się o niej zapomina :))

- nawilża i wpływa na regulację sebum czyt. mniej się świecę
- świetnie spisuje się w roli bazy pod makijaż
- poza nawilżeniem przynosi ukojenie i łagodzi drobne stany zapalne
- szybko się wchłania, aczkolwiek na początku aplikacji pojawia się bielenie, które szybko zanika. Tworzy na skórze niewidzialny płaszcz ochronny. To lubię!:)
- nie lepi się, nie klei, nie obciąża skóry, nie wywołuje podrażnień, nie odnotowałam efektu zapychania

-skład INCI zasługuje na uwagę



-idealny krem na większą część roku, bo zdaję sobie sprawę że nie jest to dobra opcja np. na typową polską zimę. Aczkolwiek na noc lub typowy krem domowy, w sam raz :) Dla mnie rzecz jasna.


Wady? Nie odnotowałam takowych :D Jest to dla mnie jeden z lepszych kremów dla cery tłustej/mieszanej. Widzę go ponownie u siebie na półce w okresie wiosny i lata, ponieważ to jak zachowuje się na skórze jest jego mocnym atutem.


Dobry produkt w przystępnej cenie, nie rujnuje portfela i jednocześnie działa. Czego chcieć więcej? 



Dostępności :) na chwilę obecną można kupić go na stronie polskiego dystrybutora, firmy Flax KLIK! oraz wybranych aptekach, pełna lista KLIK!

Dla mnie zdecydowany hit, którego totalnie się nie spodziewałam a jednak :)

Pozdrawiam :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...