Sztuka Mydła, magiczna podróż*


Zapraszam Was dzisiaj do świata prawdziwych ręcznie robionych mydeł, Sztuka Mydła w najlepszym wydaniu :)



Jeżeli zaglądacie do mnie od dawna, to wiecie, że zaliczam się do grona wielbicielek mydła w kostce. Lubię te, prawdziwe, ręcznie robione, jak i syndety (sprzyjające skórze atopowej, mocno przesuszonej i nie tylko) czy pozostałe opcje. A tych jest od groma na drogeryjnych półkach bez względu na cenę. Dlatego też ofertę Pani Gosi, właścicielki i zarazem autorki (dosłownie!) Sztuki Mydła przyjęłam z wielką radością. W końcu każdy lubi poznawać nowości, które trafiają w potrzeby. Zdradzę Wam, że nie tyle sama oferta mnie skusiła, lecz podejście, forma zaproszenia, wizualna strona Sztuki Mydła (zajrzyjcie, a przepadniecie! :)). Piękna oprawa sklepu internetowego stanowi podstawę, wysokiej klasy zdjęcia, opisy i w wszystkie wymagane informacje łącznie z bogatym opisem „O mydłach”, w którym moją uwagę przykuwa fragment

„Raport bezpieczeństwa i badania.
Wszystkie nasze mydła posiadają raporty bezpieczeństwa produktu kosmetycznego wykonane przez safety assesora zgodnie z wymogami prawa (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r.). Są zgłoszone do bazy kosmetyków CPNP oraz poddane niezbędnym badaniom.”

I teraz pytanie do Was, czy spotkałyście się z podobną informacją w innych miejscach, gdzie można kupić ręcznie robione mydła lub kosmetyki?


Oferta jest bardzo bogata i liczę, że z czasem ulegnie tylko powiększeniu :) Można wybierać i przebierać, w zależności od potrzeb. Do tego znajdziemy także część z akcesoriami. Nie wiem jak Wy, ale od dawna miałam problem z zakupem bardzo dobrej jakości mydelniczki pod kątem nie tylko ręcznie wytwarzanych mydeł. W asortymencie min. znajdują się dwa rodzaje mydelniczek drewnianych wykonanych z drewna bukowego. Poniżej pokażę je z bliska. Posiadam oba warianty i to był świetny wybór, do tego cena zasługuje na uwagę moim zdaniem.

Wybrałam 7 sztuk kostek plus dwie mydelniczki. Całość świetnie zabezpieczona i pięknie podana, firmowy karton, logo. To lubię :)


- Nagietowe


- Kozimilk



- Dynjo



- Miodostan



- PinkGlink



- Lawendziak



- Czarno Biały Solniak



Każda kostka jest szczelnie zafoliowana, więc nie ma obaw, że ktoś tam wcześniej zaglądał. Estetyczna etykieta z nazwą, które swoją drogą są bardzo pomysłowe i przyciągają uwagę. Czytelne oznaczenie wagi, partii/daty ważności, skład INCI, pełen adres firmy oraz strony internetowej.


Etykieta zawiera nazwę danego mydła oraz jego krótki opis z charakterystyczną grafiką. Niby detal, ale cieszy oczy :)


Mydelniczki także otrzymujemy w folii, po rozpakowaniu czuć charakterystyczny zapach drewna (bardzo lubię, nie wiem jak wy?!;)) i to, co spodobało mi się najbardziej, to wypalone logo! Świetny, charakterystyczny dodatek odróżnia tę mydelniczkę od wielu podobnych ;) 


Muszę dodać, że choć staż użytkowania moich mydelniczek jest krótki, to widzę, że to naprawdę dobrej klasy drewno, które zostało odpowiednio przygotowane i kontakt z wodą nie powinien szkodzić. Oczywiście z biegiem czasu ślady użytkowania staną się widoczne, ale liczę, że posłużą przez długi czas.

Za kilka tygodni przygotuję podsumowanie na bazie posiadanych mydeł, pewnie więcej atencji poświęcę ulubieńcom, a dzisiaj chciałabym w skrócie przybliżyć wam kostkę o wdzięcznej nazwie Dynjo :) /opis/


Spodobał mi się opis oraz informacja, że mydło zawiera płatki owsiane zapewniające łagodne złuszczanie. Do tego cały skład INCI przekonał mnie, by właśnie ten wariant zastąpił peeling do ciała. Nie zawiodłam się, a posiadam bardzo wrażliwą, delikatną i problematyczną skórę. Mydło w trakcie użycia dobrze złuszcza, nie drapie skóry, a odpowiednio przechowywane (właściwa mydelniczka) nie nasiąka wodą, nie rozmięka (aczkolwiek to także zasługa samego mydła, prawdziwego mydła). Posiada przyjemny, subtelny aromat, choć marzył mi się zapach skondensowanej dyni ;) Jestem bardzo na tak i nie wykluczam zakupu. Do tego sklep obsługuje płatność przy pomocy PayPala! :)


Moja przygoda ze Sztuką Mydła właśnie się rozpoczęła, a Wasza? :)

Pozdrawiam :)



*oznacza produkt otrzymany w ramach współpracy opartej na barterze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...