Golden Rose Rich Color # 27



Nowa seria wysokiej jakości lakierów do paznokci. Wygodny, szeroki pędzelek umożliwia równomierne rozprowadzenie lakieru, nie pozostawiając smug. Już jedna warstwa zapewni idealne krycie i wysoki połysk. Długotrwała formuła gwarantuje trwałość lakieru, czyniąc go bardziej odpornym na odpryskiwanie i wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Seria zawiera 35 najmodniejszych odcieni.

Nie lubię większości produktów Golden Rose. Nie trafiają w moje potrzeby i tak naprawdę rzadko sięgam w kierunku tej firmy. Lakier wpadł w moje ręce spontanicznie. Szukałam ciemnego fioletu o kremowym wykończeniu i chciałam go mieć na już.
W opakowaniu to piękny śliwkowy fiolet, niestety na paznokciach okazuje się dużo ciemniejszy niż w buteleczce.



Szeroki pędzelek jest naprawdę szeroki! Dla mnie to atut, lecz osoby, które mają wąską płytkę paznokcia mogą być zawiedzione.

Kolor jest mocno nasycony a konsystencja lakiery dość gęsta stąd idealnie kryje przy pierwszej warstwie. Szybko schnie ale bez nałożenia SV traci połysk a po 2 dniach widać „starzenie się” lakieru oraz starte końcówki.



Zmywanie o dziwo jest bez problemowe, nie barwi skóry i nie rozmazuje się więc gdzie jest minus? W formule, którą czuje się na paznokciach. Mam wrażenie, że obciąża i przydusza je. Coś w stylu niektórych kolorów z Kiko. Dla mnie mały koszmarek. Dlatego minus za zbyt gęstą konsystencję lakieru.

Nie sądzę abym zdecydowała się na inny kolor z tej serii, w moich zasobach jest kilka sztuk lakierów Golden Rose, lecz nie miałam jeszcze ich okazji sprawdzić. Czekają w kolejce.

A Wy jakie macie zdanie na temat tej serii?

Pozdrawiam!

97 komentarzy:

  1. Nie miałam, ale ogólnie nie przepadam za lakierami GR

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tej serii jeszcze nie miałam, ale po Twojej recenzji nie wiem czy chcę próbować. Nie lubię lakierów, które "czuć" na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli znajdziesz kolor dla siebie, to spróbuj. Może akurat Ci się spodoba? W każdym razie sama nie sięgnę po nie ponownie.

      Usuń
  3. ja tez lubie szerokie pedzelki.kolor jest ladny i w butelce i ten na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się takimi najwygodniej operuje, nawet teraz kiedy mam takie krótkie ;)

      Usuń
  4. Golden Rose zawsze ma wspaniałe gamy kolorystyczne i każdy znajdzie tam odpowiedni lakier dla sb. ja średnio przepadam za szerokimi pędzelkami, gdyż mam małą płytkę paznokcia i potrzebuję precyzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko niestety zależy od wielkości płytki paznokcia :)

      Usuń
  5. Ja bardzo lubię te serię i inne lakiery GR też.
    Mogę powiedzieć, że mam wielu ulubieńców z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnio wpadłam do sklepiku GR. Mimo dziesiątek lakierów nie wybrałam żadnego. Każdy wydawał mi się na próbniku nijaki i pospolity :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo żałuję, że GR wycofało kolekcję swoich flejków. Były zjawiskowe! Lubię za to serię holo, przyjemne maluchy :))) Reszta mnie rozczarowuje.

      Usuń
  7. Ja je lubię, nie miałam okazji próbować tej serii, ale na pewno złe nie są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A chcesz go? Bo mogę go odłożyć dla Ciebie. Nie polubiłam się z nim :/

      Usuń
    2. W takim razie będzie miał nowy domek :)

      Usuń
  8. hehe kolorek jak i same pazurki od razu skojarzyły mi się z Twoim nagłówkiem :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie kolory, ale firma GR mimo iż ma "moje pędzelki i moją konsystencję" jakoś nie chwyciła mnie za serce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie jak i w moim przypadku ;)

      Usuń
    2. Może dlatego, że trwałość kiepściuteńka. A może dlatego, że potrafią (podobnie jak Inglot) mocno przebarwić paznokcie. Sama nie wiem :)

      Usuń
    3. Za lakierami Inglota to ja w ogóle nie przepadam. Cenię sobie flejki najbardziej :D

      Usuń
  10. Bardzo ładny głęboki ciemno fiolet, ale wybrałabym chyba odcień z lekkim brokatem w sobie. W takich odcieniach lubię opalizujący efekt. Ogólnie niezłe krycie! Pozdrawiam, Blogging Novi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można dodać top, u mnie pod koniec kiedy nie chciałam go zmywać pokryłam Fantasy Fire. Może nie było extra efektu, ale lakier został odświeżony :)

      Usuń
  11. Ja mam wąską płytkę i powiem szczerze, że jestem zadowolona, tym bardziej, że kryje jedną warstwą. Każdy to odbiera inaczej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krycie tak, na plus ale reszta już trochę mniej ;)
      Masz rację, każda z Nas ma swoje wytyczne :D

      Usuń
  12. Mam jeden lakier z tej serii jednak jeszcze go nie wypróbowałam.
    Ogólnie za Golden Rose jakoś nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spontaniczny wybór okazuje się nie zawsze trafiony...
      Pokażesz swojego gagatka?:)

      Usuń
  13. Ja nie mam swobodnego dostępu do GR.
    Ale ten kolor w ogóle mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poważnie? wydawało mi się, że GR raczej jest dość popularne.

      Kolor to kwestia upodobań, ja uwielbiam takie odcienie :)

      Usuń
  14. Nigdy nie miałam do czynienia z lakierami GR, ale ten kolor wygląda bardzo ładnie. Szerokie pędzelki bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  15. W swojej kolekcji mam może 5 lakierów GR, 3 z nich zupełnie mi nie podchodzą konsystencją i trwałością, pozostałych używam od wielkiego dzwonu, ogólnie nie jestem fanką kosmetyków tej marki.

    Ale jako że uwielbiam fiolety w każdym wydaniu to ślinię się do tych zdjęć, oj tak - już na biurku mam małą kałużę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam uwielbienie do fioletów i w pełni je rozumiem :DDD

      Usuń
  16. Mi się kolor bardzo podoba, ale taka już moja słabość do fioletów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także, ale gdyby był taki jak w buteleczce... ;)))

      Usuń
  17. lubię fiolet na paznokciach :) piękny kształt płytki!

    OdpowiedzUsuń
  18. nigdy nie czulam podduszania paznokci, niepotrafie sobie tego wyobrazic :)
    mam jeden lakier z tej serii i bardzo sie z nim lubie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to też kiedyś była abstrakcja, ale po tak długim czasie mam porównanie względem różnych firm i niestety to się czuje...

      Usuń
  19. nie miałam ale cieszę się że szybko schnie więc pewnie się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie mogę mu zarzucić, także jeżeli lubisz to polecam :)

      Usuń
  20. Szkoda,ze brakuje mu do idealu.. Ale kolor cudowny.. Kocham fiolety!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami chyba tak musi być, że nie sposób mieć wszystkiego ;)

      Usuń
  21. Chciałabym kiedyś mieć takie paznokcie...

    Kolor bardzo mi się podoba. Lubię takie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś także marzyłam, naprawdę :) Udało się.

      Mam słabość do fioletów :)

      Usuń
  22. Hexiu, masz jedne z najpiękniejszych pazurków w polskojęzycznej blogosferze - i mówię to wcale nie lizusowsko!

    Kolor piękny, chętnie się skuszę na jakiś kolor GR z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplement :) choć ja tak naprawdę nie widzę w nich nic nadzwyczajnego ;)

      Usuń
  23. TAGuję, tylko mnie nie obedrzyj ze skóry :D
    http://dezemka.blogspot.com/2013/01/tag-stresowi-powiedz-nie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obedrę :) Teraz to już komplet więc muszę zmobilizować sie, bo Iwetto też poczęstowała mnie tym TAGiem :)))

      Usuń
  24. Bardzo lubię te lakiery. Uwielbiam ten szeroki pędzelek i tempo z jakim wysycha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, pędzelek + czas schnięcia są godne uwagi :)

      Usuń
  25. Do dziś pamiętam, że najpiękniejszą czerwień miałam od GR. Ale teraz podobają mi się tylko wesołe Jolly

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre określenie 'wesołe Jolly' :)) Podoba mi się, choć seria nie bardzo do mnie przemawia. Ale z drugiej strony widziałam mani na bazie łączenia przy ciemnej bazie i super!

      Usuń
  26. trochę za ciemny ten kolor jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paleta kolorów jest na tyle szeroka, że każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  27. Kolor cudowny, a i pędzelek w moim guście.
    Masz piękne paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam taki rodzaj pędzelków :)
      Dziękuję :)))

      Usuń
  28. Nie przepadam za lakierami GR. Kolor przypadł mi do gustu, ale zdecydowanie bardziej długość paznokci! Wow!

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam jeszcze nic z tej nowej serii. Zrezygnowałam z ich lakierów przez wąskie pędzelki, ale chyba będę musiała się nawrócić :) Ładny fiolet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zerknij przy najbliższej okazji :)

      Usuń
  30. Ja też jakoś nie mam przekonania do firmy GR. Kiedyś mieli takie malutkie lakiery w śmiesznych cenach, ale były okropne, tylko ładnie wyglądały w buteleczkach. Swoją drogą, jakbym miała podać pierwszy kolor, który przywodzi mi Cię na myśl to byłby fiolet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam dobrze te małe koszmarki... Z GR lubię serię holo, szkoda że wycofali się z flejków. Mam w swoich zasobach jeszcze dwa cudne kolory, które dostałam od Kataliny :* ale muszą poczekać. W każdym razie jestem ich bardzo ciekawa.
      Oj tak, kocham fiolety, czerwienie i niebieskości, choć ostatnio poczułam się zaspokojona tym ostatnim kolorem.

      Usuń
  31. Nie miałam lakieru z tej marki, muszę przyznać, że kolor jest naprawdę piękny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może spróbuj i zobaczysz, czy Ci się spodobają :)

      Usuń
  32. Jeszcze nie mam żadnego koloru z tej serii, ale poluję na czerwień:)

    OdpowiedzUsuń
  33. lubię lakiery GR, tej serii nie próbowałam...

    OdpowiedzUsuń
  34. ciekawy fiolecik :)

    przy okazji zapraszam do mnie na rozdanie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor sam w sobie udany :)

      Dziękuję za zaproszenie.

      Usuń
  35. Na paznokciach wygląda fajnie :) Nawet mam taki kolor z innej firmy. Szkoda że nie spełnia w stu procentach Twoich oczekiwań.

    OdpowiedzUsuń
  36. mat na drugi dzień to słabiutko... opi nawet po tygodniu mi pięknie się błyszczy:) a ja topów używać nie lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzależniona jestem od Seche Vite także od kiedy poznałam ten top nie wyobrażam sobie bez niego malowania paznokci. Dlatego też rzadko zostawiam lakier solo.

      OPI faktycznie ma niesamowity połysk, jednak dużo zależy od serii/koloru. Czasami dobrze jest także wspomóc tę firmę.

      Usuń
  37. Rozumiem, że poczułaś się trochę zawiedziona, gdyż oczekiwałaś czegoś innego, ale ta głęboka wersja ciemnego fioletu niezwykle przypadła mi do gustu:) Ja akurat lubię lakier GR, ponieważ stosunkowo szybko schną, nieźle kryją i są trwałe. Golde Rose, Wibo i Delia najlepiej utrzymują się na moich paznokciach. Lakierami Miyo jestem zawiedziona. Każdy z nich odpryskuje błyskawicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Miyo nie miałam przyjemności, Delia była na krótko ale mam kilka kolorów. Wibo ma niezłe niektóre serie ale faktycznie wszystko zależy od Naszych preferencji :)

      Usuń
  38. Mimo dużego wyboru jakoś niespecjalnie mnie kuszą lakiery z GR.

    OdpowiedzUsuń
  39. wyglada ladnie na pazurkach nie powiem :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie mam żadnego lakieru z tej serii, bo wydawało mi się, że dla każdego z tych kolorów znalazłabym u siebie zamiennik, więc zdroworozsądkowo spasowałam. Ale ogólnie GR mi pasuje (lakierniczo!). Szczególnie seria Paris Magic Color do layeringu. Za flejkami też tęsknię. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, zdrowy rozsądek. Muszę pożyczyć go od Ciebie :* Przydałoby się!
      Szkoda, że nie ma tych flejków. Buuu....

      Usuń
  41. Nie znam wogóle tej serii ani prawdę mówić nie znam GR :) ale ostatnio bardzo polubiłam się z szerokimi pędzelkami - to dla mnie nowość:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Też ostatnio kupiłam ich lakier, bo tak je wychwalają, ale kolor trochę inny w buteleczce i na pazurku :(

    OdpowiedzUsuń
  43. o, jak ja nie lubię tego internetu... 3 raz próbuję dodać komentarz, wrrr...
    lubię GR, tylko dla mnie te wszystkie butle są za duże, gustuję raczej w miss selene, bo czasem uda mi się zużyć zanim zaschnie na murbeton ;-)
    miyo za to kocham miłością wielką. no i nfu oh! och! :-) ale to nie moja półka cenowa wciąż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie największy zawód był właśnie przez Miss Selene....wrrr

      Nfu Oh! to także moja miłość! o której na nowo przypomniałaś :P

      Usuń
    2. Pierwsze słyszę o tych ohach:P Idę do wyszukiwarki:P

      Usuń
  44. ladnie wyglada ale nie dla mnie takie ciemne kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  45. według mnie Golden Rose to świetna firma i te lakiery są cudne :) ja akurat tego nie mam, ale mam srebrny i różowy (można je zobaczyć na moich blogu) i są naprawdę świetne :) uwielbiam je :D

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...