Anastasia Beverly Hills Pro Series Contour Cream Kit Light /pierwsze wrażenia/


W ramach prezentu na Mikołaja postanowiłam wybrać paletę do konturowania na mokro z ABH. Zachęciła mnie do tego moja miłość do kremowych produktów, którą rozwinęła baza brązująca Chanel /recenzja/ Jest to jeden z nielicznych kosmetyków tego typu, który zużyłam od początku do końca po czym kupiłam od razu nowe opakowanie, które aktualnie kończę. W międzyczasie używałam Becca Bronzing Skin Perfector Palm Beach, ale to zupełnie inny produkt i choć podobał mi się efekt na skórze, wolę bazę Chanel. Przez ponad dwa lata zużyłam prawie dwie sztuki, więc pomysł z zakupem palety z ABH powrócił na nowo dzięki filmikowi KatOsu oraz Dirty MakeUp. Pomyślałam - dlaczego nie ;)

Kremowe produkty bardzo lubię i cenię min. za wygodę aplikacji oraz trwałość. W taki oto sposób paleta ABH znalazła się szybko w moim posiadaniu. Liczę, że za jakiś czas będzie możliwość zakupu pojedynczych wkładów kremowych, tak samo jak jest to z wersją prasowaną.


Magnetyczna paleta zawiera 6 wkładów, każdy o poj. 4,5 g, data ważności PAO 12 miesięcy. Transparentne wieczko pozwala na szybki podgląd, praktyczne rozwiązanie. Całość jest dość masywna, porządnie wykonana i myślę. Przy umiejętnym traktowaniu na pewno posłuży wiele miesięcy.

Skład INCI

Cena £39.00


Zestaw składa się z następujących kolorów:

Fair, bardzo jasny rozbielony beż. Wg mnie to neutralny odcień, w którym nie widzę żółtych lub różowych tonów.

Neutral, łososiowy beż który ładnie zakrywa zaczerwieniania i genialnie odświeża okolicę oczu

Banana, jego obawiałam się najmocniej ze względu na żółty kolor. Na szczęście nie jest to „klasyczny żółtek” – ładnie stapia się z cerą, nie zmienia barwy. Dobrze tonuje zaczerwienienia, rozświetla okolice oczu.

Java jasny, chłodny odcień brązu- czego akurat na słoczach nie widać, ale na skórze pokazuje swoje prawdziwe oblicze :)

Light Sculpt, zdecydowanie ciepły odcień średniego brązu.

Havana, najciemniejszy odcień brązu w ciepłej tonacji. Czekoladowy brąz, który doceniam przy mocniejszym makijażu oraz wariancie na wieczór.

Każdy z poszczególnych wkładów ma niezwykłą kremową konsystencję- nieco zbitą, nieco twardą. Dzięki temu nic się nie rozmazuje, nie topi. Bardzo łatwo się z nimi pracuje. Na szczególną uwagę zasługuje poziom krycia, wystarczy niewielka ilość dla uzyskania zadowalającego efektu. Oczywiście możemy swobodnie budować poziom krycia w zależności od potrzeb. Natomiast ja należę do osób ceniących naturalny i nie przerysowany efekt. Do konturowania najczęściej sięgam po odcienie: Java i Light Sculpt, które w zależności od potrzeb mogę używać solo bądź łączyć ze sobą, Havana rewelacyjnie spisuje się przy mocniejszym makijażu oraz w wersji na wieczór. Trzy najjaśniejsze odcienie: Fair, Neutral i Banana śmiało mogą zastąpić korektor. Dla mnie to atut. Zamiast kupować, dobierać kolejne korektory kiedy i tak od zawsze bazuję na dwóch odcieniach, mam zestaw trzech wkładów oferujących znacznie więcej.

W moim odczuciu Contour Cream Kit Light daje szerokie zastosowanie, ponieważ możemy swobodnie mieszać ze sobą kolory w zależności od kondycji cery oraz okazji/potrzeb.


Na słoczach nie widać dokładnie różnic pomiędzy Java, Light Sculpt i Havana – zwłaszcza tych robionych w pełnym słońcu, ale już kolejna próba przy dziennym świetle podczas dużego zachmurzenia oddaje realne kolory. I w moim odczuciu to właśnie ten pakiet zdjęć pokazuje najlepiej zestaw składający się na wariant Light.

Za jakiś czas napiszę więcej, może będzie też okazja do pokazania palety |w akcji| ;) Na razie jestem bardzo zadowolona z zakupu oraz podjętej decyzji i przewiduję udaną przygodę z ofertą ABH.

Bardzo ciekawe i rzetelne wpisy w temacie ABH Contour Cream Kit znajdziecie na blogu Very Valentiny /link/ oraz StellaLilly /link/


Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...