Canterbury mix - Spacer w deszczu:)




Pogoda w UK zmienna i kapryśna, wiosnę widać na każdym rogu:), ale niestety nie wszystkie dni są jednakowe.


Chciałam Wam pokazać miasto z mojej perspektywy, lecz pogoda spłatała figla. Nie wszystkie zdjęcia wyszły tak, jak planowałam, więc pokażę tylko część oraz moją ulubioną drogę do serca Canterbury:))), która jest niesamowitą oazą zieleni i spokoju. Za każdym razem jestem zachwycona tymi terenami, że przechodząc na drugą stronę dzielnicy, w której mieszkam mogę odkryć inny świat i jest on tak blisko miasta, zgiełku i gwaru a jednocześnie tak daleko... 

Dużo zdjęć, mało tekstu:)


Wkraczamy na teren parku. Ogrom zieleni zawsze robi na mnie wrażenie:)



 

Docieramy do ogrodów :)


Fascynujące drzewo, niestety nie wiem jakie, ale przyciąga uwagę!



Po raz kolejny kaczki, które fascynują mnie za każdym razem: D


Za chwilę wyjdziemy z parku :)


 
A to mój przysmak, krówki o różnych smakach: czekoladowym, czekoladowo-waniliowym, kawowym i rum z rodzynkami:)))



Pozdrawiam i udanego weekendu życzę:)




80 komentarzy:

  1. Moje ukochane szafirki :) Śliczne zdjęcia! Chętnie wybrałabym się na spacer uliczkami Canterbury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam je :) i brakuje mi ogrodu z rodzinnego domu, lecz cieszę się, że nie mieszkam w dużym mieście, mam blisko do takiej oazy zieleni :)

      Mam nadzieję, że pogoda ulegnie poprawie bo mam nowy sprzęt i nie do końca go ogarniam, a przy dzisiejszym deszczu było podwójnie trudno...

      Usuń
  2. Jaka wiosna! Macie nawet kwiaty i taką zieleń (moją ulubioną)!
    Fajny, klimatyczny post.

    Niesamowite jest to drzewo! Mam fotograficzna obsesje na tle takich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłam pewna, czy ktoś chce to oglądać ;) a ja mam obsesję na punkcie fauny i flory :D Przepadłam całkiem dla okolicy i tego jak prezentuje się miasto.

      Drzewo robi wrażenie! wrócę z aparatem w lepszy dzień, bo przy takim deszczu nie było zbyt komfortowo ;)))

      Usuń
    2. Ja chętnie 'zwiedzam oczami' I na pewno nei tylko ja :)

      Usuń
    3. Aleno ja też lubię czasem podglądać :) w taki sposób więc chyba pokuszę się o regularną serię podobnych postów :)

      Usuń
    4. Zrób tak! I sfotografuj to drzewo!

      Usuń
  3. Jak u Ciebie pięknie ❤
    Uwielbiam deszcz :)
    Tej 'zimy' w moim Long Beach naliczyłam 5 deszczowych dni :( (a tutaj nie ma zimy, jest pora deszczowa)
    Cudne wierzby ❤ żonkile ❤ kałuże ❤ i kaczuchy ❤
    OMG Lush :) ja nie mam niestety w pobliżu..

    Generalnie tak sobie patrzę i patrzę i zaserduszkowałabym Twój cały park :)
    Bardzo lubię takie spacerowe posty :D
    Buziaki! I dzięki za deszczyk :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę :*

      Ja także lubię deszcz, no poza jesienno-zimowymi miesiącami ale w UK aura jest zupełnie inna także TO robi różnicę.

      Zieleni jest ogrom, pokażę niebawem drogę z drugiej strony :) Urzeka mnie to za każdym razem, ten przepych roślinności.

      To są moje miejsca, w których ładuję swoje życiowe akumulatory :D

      Usuń
    2. Czekam na druga stronę drogi :)

      Tutaj park wygląda jak boisko do piłki nożnej z kilkoma drzewami posadzonymi w losowo wybranych miejscach ;)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy i klimatyczny post :-)
    Chciałabym kiedyś wybrać się do UK, fascynuje mnie ten kraj, a zwłaszcza jego architektura.
    Liczę na więcej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się zaspokoić oczekiwania :)

      Jestem oczarowana UK, choć wszystko ma swoje plusy i minusy ;)

      Usuń
  5. Pięknie:) zazdroszczę Ci ucieczki na wieś, ale to wiadomo nie od dziś ;p
    Jest trochę po piątej, ptaki ćwierkają. Jest nieźle

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak jakbym patrzyła na moją ukochaną Irlandię! :)

    Pięknie, ta pogoda moim zdaniem, dodaje tylko uroku i klimatu jaki na Wyspach lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze jest to, że pogoda szybko się zmienia. Dzisiaj dla przykładu dzień pełen słońca, bezchmurnego nieba ale...zimno.

      Usuń
  7. Typowa wyspiarska pogoda :) Śliczne miejsce i zdjęcia udane a kaczki całkiem jak rodzime ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom w moim rejonie nie ma aż tak wiele dni z typową angielską aurą ;)

      Usuń
  8. Uliczka ze sklepikami i się zakochałam ♥ !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Jest mnóstwo różnych sklepów, pubów oraz innych atrakcji :)

      Usuń
  9. Miło się z Tobą spacerowało :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ach łezka mi się w oku zakręciła:)Ja uwielbiam chodzic po Hyde Parku:) I Lush i Jigsaw hehe
    Hex a to drzewo jak z Harry Pottera:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz dobre skojarzenie :) Ciekawa jestem co to za drzewo, ale jak na złość żadnego opisu....

      Usuń
  11. Piękne miejsca nam pokazałaś. Ten park wydaje się być idealnym miejscem na spacery albo po prostu na rozłożenie się z książką na ławce i czytanie (choć pewnie w słoneczne dni nie jest tam tak pusto i spokojnie) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w słoneczne dni to miejsce ożywa niesamowicie. Jest dużo ludzi :) ale każdy spędza czas wg upodobań.

      Usuń
  12. Ale piękne zakątki ^^ Mimo deszczu wciąż mają urok.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bosse jestem zboczona już to pewne - Ty o krówkach a ja mydłam z Lusha myślałam :))
    Uwielbiam kiedy pada deszcz (oczywiście nie w okresie listopad - luty)
    Pięknie tam ...soczysta zieleń, kwiatuszkii ( a ja widziałam wczoraj wśród tych kup psiowych dywan fiołków już - i ten zapach ....echhh))
    Pamiętam kiedy byłam w Londynie - Richmond Park - miałam wrażenie że żywcem przeniosłam się z epoko Jane Austin albo z takiej reklamy (kiedy na filiżankach z herbatą ożywiają takie angielskie postacie z XIX wieku i dystyngowanie przechadzają się po zmierzonych połaciach zieleni....aj poniosło mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) nie, na razie wstrzymałam się z zakupami. Pora wykończyć zapasy i dopiero, a że jest pod nosem to nie ma obaw.

      Richmond Park mamy w planach od zeszłego roku, koniecznie chcę tam pojechać :) Wcale Cię nie poniosło, ale te miejsca mają niesamowity czar. Nawet jak byłam na zamku w Dover, to już mury robią wrażenie! a jak patrzysz na tabliczki z datami! SZOK :)))

      Usuń
    2. :) w życiu nie widziałam tyle jeleni ahhhaaa no i tam piłam swojego pierwszego guinnessa ..
      Masz rację ale są też miejsca które rozczarowywują - dla mnie takim jest Tower (miałam gębę w podkówkę) - świeżo po dynastii Tudorów (po serialu) a tu taka lipaaaa prawie wszystko atrapy...inaczej niż np w Luwr - poza tym ten rozdźwięk - między nowym a starym szczególnie tam mi nie pasuje - no powiedz jak jak można jeść fast food przed Tower ?(legenda umarła) hehe

      Usuń
  14. Pięknie tam masz:) fotki przybliżają klimat jaki tam panuje... Tyle kwietów.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest specyficznie a zieleń dominuje przez cały rok :)

      Usuń
  15. Bardzo urokliwy park, musi być tam pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Deszczowo tak :) lecz nie każdego dnia więc można szybko się oswoić.

      Usuń
  17. Park szalenie urokliwy - spodobało mi się zwłaszcza to pękate drzewo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robi wrażenie :) z daleka to wygląda jakby pień był murowany ;)))

      Usuń
  18. byłam w tym ogrodzie i to nie raz;) Canterbury ma swój klimat;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że kiedyś wspominałaś o swoim pobycie w Canterbury. Podobało Ci się?

      Usuń
    2. tak, bardzo:) mieszkałam tam przez 3 miesiące, chodziłam tam na kurs języka angielskiego. dużo się nie nauczyłam, ale zabawa była przednia ;) świetni ludzie z całego świata.
      często chodziłam na spacery do parku i po mieście (miło wspominam Boots'a i Superdrug;D) no i nad morze. udało mi się tez zwiedzić katedrę.
      może kiedyś tam jeszcze pojadę, ale na pewno na krócej.

      Usuń
  19. Śliczny ten park, idealne miejsce na odpoczynek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Drzewo faktycznie jest świetne! Uwielbiam brytyjski klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  21. z jednej strony brytyjska pogoda jakoś nie należy do moich ulubionych, ale wszystkie miejsca, które pokazałaś, mają niesamowitą atmosferę, wyczuwalną nawet przez zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pogodą jest tak, że dużo zależy od rejonu. Sama nie narzekam, można szybko się oswoić :)))
      Cieszę się, że udało mi się tego dokonać. Taki był plan :)

      Usuń
  22. pięknie tam! najbardziej zazdraszczam Lusha.. ja do 'swojego' mam kawał drogi :/

    OdpowiedzUsuń
  23. ach, te domki :-D ale jak sobie pomyślę ile na ogrzewanie idzie, to mi nieco odpuszcza pożądliwość angielskiej zabudowy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, wszystko zależy od dzielnicy i okresu, w jakim był stawiany dom. Mieszkam na nowym osiedlu więc to nie jest specjalnie odczuwalne. Ale fakt, angielska zabudowa jest specyficzna ;)))

      Usuń
  24. Park przypomina mi ten u mnie w mieście, w Polsce! Bardzo ładnie, szkoda że pogoda trochę pokrzyżowała Ci koncepcję, ale i tak bardzo mi się podobał ten spacer :) A gdzie kupujesz te krówki? To się nazywa fudge?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nazywa się fudge. Na jednym ze zdjęć jest sklep z łakociami, gdzie kupisz różne pyszne cukierasy :D
      Tym razem akurat krówki pochodzą ze stoiska z okolicznej farmy, które wystawiają swoje specjały na rynku.

      W moim rodzinnym mieście także jest piękny park, lecz z czasem zostało postawione ogrodzenie, jest mało kwiatów i nie ma już tego uroku, jaki był kiedyś :/

      Usuń
    2. Fudge ^^ mniam.. małe grzeszki :D
      tutaj fudge też jest pyszne..

      Usuń
    3. Muszę zajrzeć do tego typu sklepu u mnie w mieście, wcześniej widziałam je tylko na ebay ktoś sprzedawał swojej roboty i pierw myślałam, że to mydła, bo podobnie wyglądało jeszcze w bloku :)

      Usuń
    4. Cat, dokładnie - małe grzeszki :DDD

      Asiu, zajrzyj. Warto! Ja tam dostaję oczopląsu i najchętniej chciałabym wszystko :))) Niektórzy narzekają na słodycze w UK, ale mnie smakują :)

      Usuń
  25. Przepiękne zdjęcia, jak ja lubię fotografie przyrody:) uczta dla duszy:)) mnie również fascynują kaczki:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę, że pojawi się okazja na zrobienie zdjęć kurkom wodnym :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  26. pięknie i o wiele więcej zieleni niż choćby u mnie
    ale z dnia na dzień coraz ładniej jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna :) Wszystko budzi się do życia. Tutaj akurat można zobaczyć to o wiele szybciej, bo taka zaleta klimatu.

      Usuń
  27. Za tydzień MUSI być ładnie :D
    Jak pracowała na Isle od Wight to blisko mojego hotelu był sklep z krówkami, były przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki za pogodę i udany wyjazd :)

      Oj powiem Ci, że uwielbiam ichnie krówki. Są dokładnie takie jak lubię najbardziej! czyli kruche, nie za słodkie i rozpływają się w ustach.

      Usuń
  28. Pięknie, jak zielono!
    Dziś w Bristolu było bardzo słonecznie i ciepło. Widziałam jak ludzie chodzili już z krótkim rękawkiem. Sama się jednak nie odważyłam i grzecznie zostałam w marynarce.

    Bardzo podoba mi się miasteczko, takie... urokliwe i pełne dawnej magii. Koniecznie chciałabym je zobaczyć na własne oczy.

    Moc buziaków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj dla odmiany jest słonecznie ale chłodno. Co prawda już mnie nie dziwi, że przy takich warunkach ludzie chodzą z krótkim rękawkiem, szortach czy sandałach ale dla mnie samej to jeszcze za wcześnie ;)

      Może będziesz miała okazję :)

      Usuń
  29. tego typu posty to moglabym czytac/ogladac 2x dziennie, a kaczki mialyby mnie serdecznie dosyc :P
    mniam, krowki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? :) to muszę postarać się częściej o takie notki :)

      Usuń
  30. Pogoda tutaj to jedna wielka pomyłka;)
    Ja powoli zaczynam się przyzwyczajać chociaż ubiegłe lato (tzn. codzienny deszcz) każdego może złamać;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem? tak bym tego nazwała, oczywiście wszystko zależy od rejonu, w którym mieszkasz.

      Usuń
  31. Hexx, ależ świetny nagłówek! Bardzo mi się podoba, zdjęcia z postu też. Również jestem za większą ilością takich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lady :* dziękuję :)))
      Postaram się zaspokoić pragnienia!

      Usuń
  32. takiej wiosny mi brakuje, tutaj to albo zimno albo słońce świeci tak mocno że po jednym dniu prac w ogródku mam spalone plecy w tak dziwny sposób, że każdy się dziwi jak mnie dziwi :)

    mogłabym mieszkać w takim miejscu jakie prezentujesz na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda tutaj też płata psikusy :))) ale jest to inaczej odczuwalne.
      Lubię zieleń, od dziecka byłam przez nią otoczona więc ciągnie mnie w takie rejony. Nie chciałabym mieszkać w dużym mieście ;)

      Usuń
  33. Pogoda w dniu spaceru nieciekawa. Za to zdjęcia wyszły super. Kilka razy oglądałam i z pewnością jeszcze niejeden je przejrzę. :] Narobiłaś mi smaka krówkami. No i 'Hotel Chocolat' - aż musiałam zrobić sobie czekoladę do picia. ;]

    Ja się cieszę, że mimo iż mieszkam w dość ruchliwym miejscu, to w pobliżu mam kilka parków/skwerów i innych zielonych miejsc. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda nie mogła się zdecydować :) Padało i przestawało, po czym na nowo z przytupem ;)) Ale koniec końcem poszliśmy dalej, no i dzięki temu są zdjęcia. Na pewno od czasu do czasu postaram się publikować podobne posty. Poczułam się zmotywowana, by przeszperać dysk :)
      'Hotel Chocolat' i mnie zaintrygował, będę chciała tam zajrzeć w celu obfocenia zasobów, bo mają tam ogrom smakołyków ♥
      Krówki od dziecka lubię, ale tutaj są takie jak lubię najbardziej, kruche i rozpływające się w ustach w różnych smakach :)))

      Dobrze jest mieć taki azyl :) więc doskonale Cię rozumiem.

      Usuń
  34. Uwielbiam takie posty, nie wiem jak mogłam ten przeoczyć :-) kaczki genialne, na ich obserwowaniu mogłabym spędzić cały dzień. Ale te krówki na końcu!! aż mi ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także nie wiem :))) ale zapewne nie jest to jedyny taki post, postaram się częściej publikować i będziecie miały dość kaczek :)))

      Usuń
    2. ja nigdy nie mam dość kaczek :D jeszcze jak si trafi na łabędzia to już w ogóle nie można mnie oderwać :-)

      Usuń
    3. Wkrótce będą następne :) a na łabędzie także liczę :))

      Usuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...