Prościej się nie da;)


Wczoraj pokazałam Wam moją kosmetyczkę z kolorówką i nie tylko a dzisiaj mały pokaz, co można wyczarować z takiego zestawu.

Makijaż bardzo oszczędny, na dodatek brak pędzli jednak jest problemem a Mamie podbierać nie chciałam, bo lubię mieć swoje akcesoria. W taki oto sposób zmuszona jestem do zakupu podstawowych pędzli, które przy okazji zostawię. Nie będę później tego wozić ze sobą, co w rezultacie wyjdzie na plus.
 

Pomyślałam, że wybiorę coś z oferty Maestro lub Hakuro chyba, że macie inne propozycje? Nie chcę inwestować w nie dużych sum, ponieważ będą służyć do użytku tymczasowego.
Muszę też odwiedzić stoisko Inglota. Brak grzebyka do rozczesywania rzęs jest mocno odczuwalny: D

Nie wzięłam ze sobą bazy pod cienie ani żadnej palety czy cieni pojedynczych, więc bazuję na palecie do brwi, kredce Master smoky oraz korektorze Collection 2000, który okazuje się genialną bazą pod cienie. Jestem pod wrażeniem jak podbił kolor oraz przedłużył trwałość cieni.

To, co widać na zdjęciach to efekt po kilku godzinach od nałożenia plus przebywanie na dworze w mało przyjaznych warunkach.



Prościej się nie da;)

Pozdrawiam!

68 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten minimalizm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Pierwszy makijaż od ponad 2 tygodni, aż lepiej się poczułam.

      Usuń
    2. Trochę kolorków na twarzy i człowiek od razu czuje się lepiej ;)

      Usuń
  2. Jaki piękny kolor tęczówki! Śliczny makijaż, nieziemsko w nim wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Moja tęczówka czasami jest nieprzewidywalna, to chyba taki urok szaro-niebieskich oczu. Ktoś kiedyś mi powiedział, że zmienia się jej nasycenie w zależności od samopoczucia. Jest lepiej :)

      Usuń
    2. Mojej córci też się zmienia tęczówka w zależności od nastroju. Raz ma ciemnobrązową, raz zimno-stalową :-)
      Makijaż minimalistyczny pierwsza klasa!

      Usuń
  3. Bo piękno tkwi w szczegółach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaskakujące jak czasami oszczędna forma jest w stanie wydobyć piękno :) I Tobie się udało! Tylko dlaczego z góry zakładasz że nie będziesz zabierała ze sobą nowo zakupionych pędzli? Nie będzie Ci szkoda tak ich zostawiać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kat, wolę zostawić zestaw u Mamy aby one były i nie będę musiała już zabierać ze sobą zestawu, który mam w domu. Gdybym wcześniej przemyślała sprawę to inaczej bym to zorganizowała a tak na wszelki wypadek...Tak mi się wydaje.

      Dziękuję :*

      Usuń
  5. Mniej znaczy więcej :) Też lubię taki minimalistyczny makijaż na codzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczyna podobać mi się coraz bardziej taka wersja :)

      Usuń
  6. Takie proste makijaże są najlepsze na co dzień, gdy nie dysponujemy zbyt dużą ilością wolnego czasu;) Bardzo podoba mi się kolor kreski korespondujący z odcieniem Twojej tęczówki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już całe wieki nie używałam takiego stalowo-grafitowej szarości a zawsze bardzo dobrze się w niej czułam. Kredka jest świetna!

      Dziękuję :)))

      Usuń
    2. Powinnaś częściej o niej pamiętać, bo ewidentnie pasuje do Twoich oczu;)

      Usuń
  7. Ja lubię prostotę w makijażu. Bardzo ładnie :)
    Pędzle polecam Inglota i Maestro, chociaż ja mam sporo też Lancrone, które są całkiem OK. Hakuro nie znam niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lancrone to były moje pierwsze pędzle :) i została mi tylko szczoteczka z zestawu :DDD jednak chyba nie wróciłabym do nich po raz kolejny.
      Do Inglota planuję zajrzeć, zobaczymy bo Hakuro już wisi na liście.

      Dziękuję :)

      Usuń
  8. najprościej i najładniej ;)
    ja po częstych, kolorowych 'wygibasach' wracam do beżu i brązu i zawsze jestem w szoku jak ładnie oczy wyglądają, z tak prostymi, niepozornymi kolorami ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ mi się podoba to zestawienie niebieskich oczu z ciemnymi włosami - zazdroszczę :)
    Też lubię prostotę, makijaż nie musi być wcale papuzi żeby był ładny.

    OdpowiedzUsuń
  10. to dowodzi, że proste rozwiązania są najlepsze :) jestem klasyczną minimalistką również w makijażu i powiem Ci szczerze, że u mnie się to sprawdza idealnie - niestety sprawdziłam, że rajski ptak na oku nie dla mnie :) piękne oczka masz :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a co za cudo masz na ustach?

    makijaż bardzo udany moim zdaniem. miło zobaczyć Cię uśmiechniętą :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ustach mam Victoria’s Secret Beauty Rush Lip Gloss i jest to chyba HOT COCOANUT, strzelam na bazie opisów na necie bo pochodzi z zestawu a nie zapisałam nazw.

      Staram się :*

      Usuń
  12. Minimalizm jest bardzo 'mój', taki makijaż widziałabym u siebie. Świetna kreska i ładny odcień ust.:)
    Hexx, wspaniale widzieć na Twej twarzy uśmiech. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Prosto, ale fajnie.
    Jak ja bym chciala miec taki kolor oczu!
    Eksperymentowalam z soczewkami, ale wychodzilo mocno nienaturalnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Też czaję się na jakieś pędzle z Hakuro. A Twój makijaż bardzo mi się podoba, przede wszystkim pasuje Ci do oczu. I wydaje się staranny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładnie wyglądasz w takim makijażu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prosto ale efektownie i to się chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale Ty masz piękne,niebieskie oczy! U mnie minimalizm jest codziennie,bardzo go lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  18. jak miło zobaczyć Twoje uśmiechnięte zdjęcie :)

    chciałam podziękować Ci za posta o korektorach Collection 2000 :* Jestem zachwycona nimi. Dopiero zaczęłam używać(ok 2tyg), a już panikuję co będzie jak skończy mi się nr 1 i 2.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Goldiko bardzo się cieszę :) W razie potrzeby służę pomocą :)
      Te korektory nie przestają mnie zadziwiać i zaskakiwać, na plus oczywiście.

      Usuń
  19. Ślicznie Ci w takich naturalnych kolorach :)
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  20. ja na Hakuro daję gwarancję, będziesz zadowolona! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. zestaw pędzli z allegro za ok. 70zł, duży wybór pędzelków do malowania oczu w znośnej jakości mi służy już 2 rok, do tego zainwestować parę zł do pędzli: róż, puder, podkład i to wystarcza:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześlicznie Ci w tym makijażu i w .. uśmiechu :)
    Podziwiam minimalizm.

    OdpowiedzUsuń
  23. Prosto nie znaczy źle :) Bardzo mi się podoba Twój makijaż no i Ty! Bardzo ładnie wyglądasz :) Co do pędzli ja kupiłam od Fraulin 38 i jestem zadowolona, myślę że będą też na allegro, tylko nie wiem czy chcesz czekać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałabym kupić coś stacjonarnie choć Hakuro będę zamawiać przez net bo w tym samym miejscu jest kilka innych rzeczy. Nie mogłam na All nic takiego wyszukać...

      Dziękuję :) Jest coraz lepiej no i makijaż jednak sprawia, że czuję się bardziej kompletna :DD Taki mały, typowo kobiecy dodatek.

      Usuń
  24. Często wydaje się nam, że nie jesteśmy w stanie obejść się bez tych wszystkich kosmetyków, ale w sytuacjach podbramkowych okazuje się, że nawet okrojonym zestawem można wyczarować efektowny make-up :) Lubię minimalizm w makijażu, a jeśli do tego jest w brązach to już w ogóle jestem kupiona :) Ja na co dzień operuję kilkoma pędzlami. Większość z nich jest z Sephory, kilka z H&M (naprawdę polecam!), jeden do cieni Essence i jeden do różu EcoTools.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O pędzlach z H&M sporo czytałam ale jakoś nigdy nie miałam okazji aby przyjrzeć się im z bliska. Może się uda.
      Sephora jest na liście bo korci mnie bardzo jeden z pędzli :)

      Sama byłam zaskoczona, że jednak z takiego mini-zestawu może coś wyjść :)) i to jeszcze w takiej wersji, która podoba się samej sobie.

      Usuń
  25. Asiu jesli chodzi o pedzelki na wyjazdy to ja bardzo lubie tanie Essence. Po moim zimowym wyjezdzie do PL w 2011/2012, postanowilam zaopatrzyc sie w cos z krotszymi raczkami. Zoeva super, ale ze ja mam kosmetyczke na pedzleki od TBS i jej dlugosc byla mniej wiecej jak pedzli Zoeva to jakos wyjmowanie i wkladanie napawalo mnie ciarkami, ze po tych 2 tygodniach splocham sobie tylko moje cuda. Jako ze mialam limitowany pedzelek essence z koleckcji Moonlight czy jakos tak i bardzo go lubilam to pomyslalam ( do tego pedzelek sciety do kresek essence )ze skompletuje reszte pedzli. Po przyjezdzie kupilam ze stalego sortymentu pedzel do pudru, ktory mi wielkosci pasuje do rozu. Sciety do rozu, ktory mnie wielkoscia pasuje do rozswietlacza, albo zeby zmiesc osypany cien. Do tego wzielam pedzelek, ktora nazywany jest kuleczka - swietny zeby nanosic cien w zalamanie powieki, badz rozcierac kreske cieniem przy rzesach. Kupilam pedzelek do cieni alverde i tak jak ty uwazam go za swietny, a takze w takim samam ksztalcie , wtedy nowosci, pedzelek do cieni essence. Tylko ten ostatni mnie do konca nie zadowolil, bo ma dosc sztywne i drapiace wlosie, ale da rade go uzyc. Z pozopstalych jestem bardzo zadowolona. W tym roku latem na 3 tyg. urlop w Pl wzielam te pedzelki plus pedzelek Everyday Mineral co to od kolezanki dostalam. ma on zbite i prosto sciete wlosie jak Buffer od Zoevy a ja lubie takim nakladac brazer na rzuchwe. Trzonek tez ma krotki ale na tyle dlugi ze uzywa mi sie go tak samo wygodnie jak pedzli essence. Pedzelki essence to smiesznie mala inwestycja, a naprawde sa niczego sobie. Ja jestem bardzo zadowolona. cale 3 tyg ich uzywalam i ani razu nie pozalowalam ze nie wzialam moich codziennych pedzli na dluzszej raczce z domu. Rozejrzyj sie po polce essence, moze i ty znajdziesz dla nich zastosowanie. Gdybym nie miala moich pedzli to bym essence uzywala na codzien ;o)

    Calusy moni

    Jak paczka dojdzie daj mi znac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moni :* nie wiem czy Essence uda mi się namierzyć u siebie bo Natura zlikwidowana a na wycieczkę po Rossmannach nie miałam czasu :/ i całkiem zapomniałam, że pojawiły się w nich szafy Essence.
      Mam od Ciebie od pędzel do linera z jakiejś LE i podoba mi się a ta kulka chodzi za mną od jakiegoś czasu. Może się uda.

      Fakt, Buffer Zoevy jest bardzo podobny do Flat topa EDM :) ale mam wrażenie, że bardziej gęsty i nieco większy niż EDM. Mnie to pasuje.

      Dam znać :* i jeszcze raz dziękuję!!!

      Usuń
  26. Noo! Ja na makijaż bez pędzli efekt jest naprawdę niezły :) Ja mogę polecić zarówno Hakuro, jak i Maestro. Z Maestro mam bodajże 320 i 360 do nakładania cieni, z czego 320 ma dłuższe włosie, więc jest wygodniejszy na całą powiekę. Mam też 497 do rozcierania i bardzo go lubię, ma przekrój zbliżony do okrągłego, bardzo mięciutkie włosie i ładnie rozciera kolory. Z Hakuro mam póki co H79, też do rozcierania, ale bardziej spłaszczony przez co mam wrażenie, że jest bardziej precyzyjny. Wszystkie bardzo lubię i generalnie polecam, więc zależy czego potrzebujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *w sensie, że z Hakuro do oczu mam H79, bo pozostałe są do twarzy ;)

      Usuń
    2. Postanowione, będą z Hakuro :) i wybiorę sobie H79 a jak piszesz, że jest precyzyjny to jestem pewna, że to dobry wybór.

      Niestety cień aplikowany i rozcierany palcami...:)))

      Dziękuję!

      Usuń
  27. No i jest pięknie. Po prostu. Ja bardzo lubię taką kolorystykę i minimalizm, także nic innego nie pozostaje m i do powiedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie chwile pokazują, że nie potrzeba całego oręża, by makijaż był udany, nie? Myślę, że częściej będę sięgać po taką wersję.

      Usuń
  28. Fajny makijaż i przepiękny kolor oczu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Makijaż prosty ale chyba czasami tak jest najlepiej.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  29. Fajny jest taki minimalizm w makijażu. Ja bardziej bym była za Hakuro bo z Maestro mam parę pędzli ale żadnego nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)))

      Właśnie jestem w trakcie szybkiego rozpoznania i skłaniam się ku Hakuro. Warto wiedzieć, że pojawia się kolejna rekomendacja :)

      Usuń
  30. Bardzo ładnie, no i najważniejsze - jest uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi być :) bo inaczej można zwariować.... Staram się z każdym dniem.

      Usuń
  31. Bardzo ładnie!

    Brak pędzli to jest problem. Też to zaliczyłam, gdy w pośpiechu wyjechałam. Zabrałam mineralne proszki do makijażu i... mogłam się wypchać, bo nie miałam ich czym nakładać.

    Mnie się dobrze sprawdził na wyjazdy zestaw z EcoTools (kupiłam na iHerb).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!

      Przy minerałach to jest problem. Duży, że tak powiem bo nie mam aż tak zwinnych palców :P
      Mam uraz do EcoTools...spasował mi jedynie pędzel do bronzera i różu.

      Usuń
  32. bez pedzli taki makijaz zmalowalas? wyszlo super:) i ten kolor oczu!!
    milo widziec Cie usmiechnieta:)x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tylko trzy pędzelki: do różu, pudru i brwi więc cień na oczy nakładałam palcami. Przyznam się, że to niezłe wyzwanie. Kolor mało inwazyjny więc pewne niedociągnięcia nie są zbyt widoczne, chyba...

      Ciebie też miło "widzieć", akurat miałam pisać e-maila.

      Dziękuję :* staram się!

      Usuń
    2. musze sprobowac raz zrobic makijaz oka bez pedzli. od lat uzywam pedzli i ani nawet o tym nie pomyslalam. chociaz jakis czas temu odstawilam pedzel do podkladu i uzywam paluchow do tego:)

      Usuń
    3. Jakoś nie przepadam za nakładaniem podkładu pędzlem i najczęściej robię to także paluchami :))) Dostałam pędzel do podkładu ale z kolei jak miałam już wybierać, to lubię Flat topa z EDM.

      Usuń
    4. ja znowu jak juz nakladam podklad pedzlem, to siegam po stippling brush z real techniques alebo sigma do podkladu. ale i tak nasze palce gora:D

      Usuń
  33. Bardzo przyjemny makijaż:] zresztą masz piękne oczy, uwielbiam ten kolor, kojarzy mi się zawsze z moją mamą. Niestety ja odziedziczyłam po tacie zielone;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Z czasem nauczyłam się wydobywać kolor tęczówki choć bywają dni, że kaprysi :P

      Usuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...