Co w trawie piszczy?:)


Jak wiecie współpracuję z L’orealem, nie robię z tego żadnej tajemnicy i dzisiaj chcę Wam zaprezentować nadchodzące nowości z Garniera, Maybelline, o których przeczytacie za jakiś czas. Może macie swoje typy, o których chcecie wiedzieć coś więcej na już?;)

Skorzystałam z nadesłanych materiałów reklamowych jednak z Ultra Doux serią Cytryna i glinka biała oraz BB Krem Beauty Balm Perfector skóra mieszana i tłusta mialam problem z płytami, dlatego zaprezentuję Wam same produkty bez otoczki reklamowej;)

Przyznam się, że jestem zaintrygowana a Wy?


88 komentarzy:

  1. Jako posiadaczkę cery tłustej zaintrygował mnie szczególnie Beauty Balm. Czekam, aż pojawi się w sklepach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo spodobała mi się formuła ale za wiele nie powiem;) Kolorystyka może być ograniczająca jeżeli chodzi o bardzo jasne karnacje.

      Usuń
  2. szampon to cos dla mnie:D ale reszta tez inrtyguje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta seria przyciągnęła moją uwagę, ostatnia Siła roślin może nie sprawiła efektu WOW ale była dość przyjemna. Muszę zamieścić recenzję:)

      Usuń
  3. "krem bb" Garniera nie ma nic wspólnego z kremami bb i nie lubimy się :) ale może skuszę się na kredkę do brwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie kremy BB to jedno wielkie nieporozumienie ;)i nawet azjatyckie marki pozostawiają wiele do życzenia. Owszem trafiłam na swój typ ale jak go traktuję wyłącznie jak krem tonujący i nic poza tym. Produkt z kategorii kolorówka a nie pielęgnacja.
      W stosunku do Garniera mam jedno oczekiwanie- aby wygładził optycznie cerę, ujarzmił przetłuszczanie i ujednolicił kolor cery:)

      Usuń
  4. nowy BB od Garniera? Ciekawe co wymyślili :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo by opowiadać :))) Recenzję zrobię ale nie wcześniej niż za 4 tygodnie. Na razie przygotowuję zestawienie Dream Fresh z Bielendą, która mnie rozczarowała na całej linii.
      W tych produktach szukam właściwości kremów tonujących, które przy okazji mogą nadać koloryt.

      Usuń
  5. kredki do brwi to ja kocham i lubię te zakończone szczotą wiec i po tą chętnie sięgnę dla porównania :> reszta natomiast kompletnie mnie nie rusza, ba! omijam łukiem Garniera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kredki specjalnie mnie nie urzekły ale... nie uprzedzam się. Są dwa kolory, szczoteczki naprawdę przyjemne:)
      Lubię Garniera, mam kilka ulubionych produktów a przede wszystkim preparat dwufazowy, który nie ma sobie równych:)

      Usuń
    2. No własnie wczoraj kupiłam ta dwufazówkę wychwalana i po pierwszym użyciu stwierdzam, że całkiem niezła jest ;) Pobiła micela LRP! w demakijażu oczu :D

      Usuń
    3. U mnie żaden micel nie nadaję się do demakijażu oczu więc dlatego wybieram dwufazowce;)Ten płyn jest genialny!

      Usuń
  6. Ciekawa jestem bardzo składu tej odżywki do włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się przygotować notkę wprowadzającą i podam składy:)

      Usuń
    2. M.ina, nie ma za co:) Jak tylko mogę pomóc to dlaczego nie;)

      Usuń
  7. Mnie ciekawi ten peeling i "bb cream" bo szukam czegoś lekkiego, ale zaczekam na razie. Może w dm cos kupie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katia, zapach tej serii Fruit Energy jest świetny!

      Usuń
  8. kredka fajna:)
    Hexx otagowałam Cię:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzę:) ale nie przepadam za tą zabawą :P

      Usuń
    2. no wiem wiem, ja tez ale kilka faktów do bliższego poznania:P

      Usuń
    3. Zobaczymy, co się da zrobić w tej sprawie :P Nie czuję za bardzo potrzeby pisania o sobie :P

      Usuń
  9. mnie zainteresowała kredka do brwi:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę współpracy z Lorealem :) Ciekawe nowości się dla nas szykują!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno, nie ma czego:) To transakcja w obie strony;)

      Usuń
  11. Mnie najbardziej zainteresowała kredka do brwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też. oby była w chłodnej tonacji :)

      Usuń
    2. Kat, Simply jak na moje oko to jasna jest w ciepłej tonacji a ciemna w zimnej.

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Odyseja, mam wrażenie, że on praktycznie się nie różni od klasyka....Bardzo lubię wersję Cat Eyes:) ale czy ona jest jeszcze dostępna?

      Usuń
  13. Mam nadzieję, że nowy BB od Garniera różni się od starego czymś więcej oprócz opakowania? :P Mam go, ale w porównaniu np. do BB z Bielendy wypada słabo.
    Kredka do brwi także mnie zaciekawiła, aha i jeszcze jak byś mogła dodać zdjęcia z tuszem Maybelline- żeby zobaczyć jego prawdziwe efekty, a nie sztuczne rzęsy w reklamie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yatagirl, ale pod warunkiem, że ktoś posiada suchą skórę bo inaczej...zonk...
      Nowy BB Garniera różni się od poprzednika, jest skierowany dla cer tłustych i mieszanych. Formuła też jest zupełnie inna.

      Wszystkie tusze prezentuję na sobie:D ale wiadomo też, że każda z Nas ma inne rzęsy;) Będzie przed i po.

      Usuń
  14. Czy ten nowy BB Garniera to faktycznie nowość czy ten sam produkt w zmienionym opakowaniu? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten będzie do skóry tłustej i mieszanej, tamten chyba nie był ;)

      Usuń
    2. Beauty_Station, tak to nowa wersja. Jednak czy lepsza? Po krótkim teście śmiem wątpić;) tym bardziej teraz, kiedy moja cera faktycznie mocno się przetłuszcza.

      Usuń
  15. Bardzo zaciekawiła mnie kredka do brwi - dobrze, że ma być też ciemny brąz. I fruit energy Garniera oraz krem BB - chociaż tu obawiam się, że do prawdziwych BB kremów do mu może być daleko :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorowy Kocie, ciemny brąz jest udanym kolorem w moim odczuciu. Jest to zimny odcień :)
      Pomimo, że mam swojego faworyta z azjatyckich cudów to dla mnie pojęcie prawdziwy BB krem nic nie wnosi :P Ot, zwykle kremy tonujące.

      Usuń
  16. Mnie zaciekawił tylko tusz, mam słabość do tuszy Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tova ja także :))) szczególnie, że wielbię One by one Satin Black ♥

      Usuń
    2. A ja Colosale. Już za sam wygląd - żółty grubasek ☺

      Usuń
  17. Co oni ześwirowali tak na punkcie robienia x wersji tego samego tuszu, ja tam łaknę nowości z tuszu, nowości pełną gębą! :) Kredka do brwi wygląda ciekawie, ale mam swoją faworytkę, więc chyba się nie skuszę. A z Garnierem się nie lubimy :(
    O nowościach jednak z chęcią czytam, więc notka jak najbardziej zacna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nowości z tuszy* oczywiście, wybaczcie popracowy popłoch ;)

      Usuń
    2. Ms Jumanji, trochę to takie "odgrzewane". Liczyłam, że będzie COŚ nowego!
      Do brwi o wiele bardziej wolę cienie ale na pewno pokażę z bliska nowości:)

      Usuń
    3. W ogóle jak przeglądam teraz nowości, to właśnie wszystko mi się wydaje takimi odgrzewanymi kotletami, nie tylko tych firm. I serio mam już dość kremów BB na przyszłe lata, niedługo będą one z lodówki wyskakiwać :) Choć z drugiej strony się cieszę, bo kremy tonujące nie były popularne, więc teraz takie osoby jak ja, co bez odrobiny koloru na twarzy nie wyjdą, a chciałyby nie musieć używać fluidu codziennie, mogą korzystać.
      A co do COŚ to ja czekam na jakiś zjawiskowy nowy tusz z Maybelline :)

      Usuń
    4. Ms Jumanji, popieram tylko obawiam się, że .... krem tonujący nie będzie już robił takiego wrażenia w reklamie. Szkoda.
      Osobiście bardzo lubię kremy tonujące i z chęcią po nie sięgam.

      Usuń
  18. Mnie zaciekawiła kredka do brwi, bardzo.:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakos nicmnie specjalnie nie rusza :/ no moze tusz do rzes, ale poza tym szalu nie ma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka produktów zainteresowało mnie szczególnie:) ale ja lubię różne cuda. Zaraz biorę się za maila.

      Usuń
  20. ooo BB mam nadzieję, że ten jasny odcień będzie dobry do mojej bardzo jasnej karnacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strawberry, kolor oceniam dla normalnych karnacji, dla bardzo jasnych może okazać się z ciemny.

      Usuń
  21. mnie jakoś szczególnie nic nie zaciekawiło... może jedynie, odrobinę kredka do brwi, ale nie wiem czy ją kupię, bo czaję się na Brow Zings od Benefita ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vilandre, sama bardziej wolę cienie do brwi niż kredki choć kiedyś długo tylko kredek używałam:)

      Usuń
  22. Kredka wygląda fajnie, ale pewnie jest tylko jeden odcień brązu, który na zdjęciach wygląda mi na ciepły. Natomiast z tuszem to chyba przegięli, albo ja nie rozumiem przesłania ;) tusz smoky eyes dający efekt przydymionego spojrzenia? Jak pytam, jak to możliwe???? Kampania dla idiotów, przepraszam nie obrażając nikogo :) za chwilę pojawią sie negatywne recenzje że jak to możliwe, że ten tusz nie robi nam smoky, a przecież producent obiecał? No chyba, że aż tak będzie się osypywał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawi mnie też do ilukrotnego pogrubienia producenci dojdą za 5, 10 lat? Tego typu obietnice można między bajki włożyć ;)

      Usuń
    2. W którymś komentarzu powyżej napisałam, że są dwa odcienie kredki:)i na jednym z materiałów reklamowych są podane nazwy :P

      Tusz, no cóż Reklama dźwignią handlu ;))))Wg mnie on nie różni się od klasyka ale może ja nie potrafię malować na smoky eyes:)))

      Usuń
    3. A może ten tusz w magiczny sposób zrobi pandę góra-dół i smoke gotowy :D

      Usuń
    4. Chyba raczej reklama dźwignią robienia z nas idiotów. Wiem, wiem czepiam się, ale taka już jestem dlatego firmy proponujące mi współprace powinny się dobrze zastanowić zanim to zrobią ;) Nie lubię jak się mi wmawia takie farmazony ;/
      A ja chyba jestem za głupia i może napisze do producenta prośbę o przesłanie filmiku ja zrobić smoky tym tuszem ;)
      A tak w ogóle to pokazywanie "działania" tuszu na sztucznych rzęsach bądź obrobionych graficznie w PS zostało chyba zabronione?

      Usuń
    5. mama Stelli i Livii :) właśnie napisałam, że może on się właśnie tak osypuje robiąc od razu smoky ;) nie zachęca mnie to w żaden sposób ;)

      Usuń
    6. Gdybym czytała wszystkie bajki, które istnieją na opakowaniach to miałabym wieczny sen;) Poza to to TY wybierasz, nikt tego Ci nie wciska w ręce. Obojętnie jaki zakup robisz to zdajesz się na własne potrzeby nie?
      W tym przypadku ktoś miał niezła fantazję :) Mnie to nie przeszkadza, raczej bawi. Może niesłusznie ale nie identyfikuję się z hasłami reklamowymi.

      Czepiasz się? nie, raczej każda z Nas ma swoje wytyczne i tego się trzyma. Mnie to nie przeszkadza i dawno już nie widziałam reklamy nie przerobionej PS-em. I to mnie nie razi. Zdecydowanie nie podoba mi się, jak na blogach pojawiają się aż do bólu dopieszczone zdjecia PS-em i TO jest problem. Bo ja pokażę efekt realny a jest wiele miejsc pięknie wzbogacone PS-em. I co jest gorsze?

      Usuń
    7. Dominiko, donoszę na świeżo po całym dniu :) nie osypuje ale jest zwyczajny. Zwykłe, naturalne pokreślenie rzęs.

      Usuń
    8. Zdjęcia z PS na blogach to inna sprawa, wiele dziewczyn przeglądających je nawet nie zdaje sobie sprawy, że to obróbka graficzna i zachwyca się jakościa i intensywnością np makijaży.
      Zgadza się to ja wybieram, ale nie zmienia to faktu, że twórcy tego typu reklam mają nas trochę za idiotki, które łykną te wszystkie obietnice.

      Usuń
    9. Nie mam za złe ingerencję w nasycenie koloru, kontrastu ale ingerują o wiele bardziej i to jest ogłupiające. Dlatego nie uważam, że to coś innego.
      Reklamy od zawsze takie były, jeżeli jesteś świadomym konsumentem to, o za problem?

      Usuń
    10. Kochana żaden problem, ale nie oznacza to, że będąc świadomym konsumentem mam nie zwracać uwagi na to jakie głupoty czasami producenci wymyślają, żeby tylko wyciągnąć od nas kasę :)

      Usuń
    11. Dominiko, ale od zawsze tak było i w każdej dziedzinie. Nic się nie zmieniło przez lata a nawet śmiem twierdzić, że jeszcze tylko się nasiliło. I co więcej, to co MY robimy na blogach wcale nie jest inne :P Zmienia się tylko opakowanie ALE nadal wzajemnie się nakrecamy tylko w innej postaci.
      To, czy sięgniesz po dany produkt czy nie, to wyłącznie Twoja dobra wola, nikt Ci tego przecież w ręce nie wciska;) Nie powiesz, że prowadząc swój biznes, nie sugerujesz zakupu, nie pomagasz itd. To także forma reklamy. Nie sposób tego ominąć, potrzeba wabika aby klienta przyciągnąć. Czy się zdecyduje? To już zupełnie inna kwestia.
      Można dużo i długo pisać na ten temat.

      Usuń
  23. ooooo cos czuje ze ta kredka do brwi bedzie moja :) niech tylko beda testerki to sobie sprawdze konsystencje i cos czuje ze bedzie moja.

    rzesy modelki z reklamy colossala mnie powalily na kolana. ze smiechu oczywiscie taki efekt ;-) nie lubie klasycznego colossala a co dopiero takich przesadzonych reklam, maybelline w tym przoduje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marie, kredka nie jest zbyt miękka ani zbyt twarda, wydaje mi się, że jeżeli ktoś lubi kredki to może być zadowolony. Jednak jak dla mnie jest minus, mała gramatura-wysoka cena, chyba ze jakieś promo będzie.

      Klasyk był taki sobie, u mnie się osypywał ale lubię Cat Eyes.

      Usuń
  24. Och, gdyby tylko nie testowali ._.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maylet, to już temat rzeka i każdy ma swoje podejście.

      Usuń
  25. ja z checia skusze sie na kredke do brwi moze spojrze u nas w drogeriach moze szybciej bedzielo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aiife, przyznam się, że nie przeglądałam standów pod tym katem;)

      Usuń
  26. Tuszu jestem bardzo ciekawa, widziałam go już w sklepach i tak jakoś chodzi mi po głowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lady, jeżeli lubiłaś klasyka to myślę, że będziesz zadowolona. Jednak uważam, że firma mogłaby pokazać coś zupełnie nowego...

      Usuń
  27. Nowości od Garnier z serii Czysta Skóra i nowy Collosal wyglądają całkiem ciekawie :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karotko, ta seria Garniera ma obłędny zapach :)

      Usuń
  28. Argh, żałuję czasem że nie mogę używać do twarzy drogeryjnych specyfików. Widziałam ostatnio na zakupach grejpfrutowego Garniera i aż mi się oczy zaświeciły, bo uwielbiam wszystko o tym smaku/zapachu! Poza tym produkty do włosów wyglądają dość ciekawie. Klasyczny Collosal był raczej przeciętniakiem, krycia na twarzy potrzebuję mocniejszego a brwi nie maluję, i tak się wyróżniają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hedgehog Girl, także uwielbiam zapach/smak grejpfruta szczególnie czerwonego:) Myślę, że jeżeli do twarzy nie spisze się, to wykorzystam do ciała bo nie dzielę jakoś specjalnie tego typu kosmetyków:)
      Moją uwagę przyciągnęły kredki ale nie wiem czy przekonam się do rezygnacji z cieni;)

      Usuń
    2. U mnie wszystkie kosmetyki do pielęgnacji twarzy i reszty ciała są bezzapachowe, ratuję się mgiełką do ciała - przypadkiem zawędrowałam niedawno do TBS i nie dość, że mieli mgiełki grejpfrutowe właśnie, to jeszcze trafiłam na weekend bez VAT :D
      U mnie ani kredki, ani cienie. Przez boom na podkreślanie brwi korci mnie, żeby kupić sobie choćby głupią paletkę z essence - tylko że brwi mam czarne przy włosach ciemny blond i boję się że skończę jak klaun jakiś ;)

      Usuń
    3. Hedgehog Girl, to tylko cieszyć się takimi brwiami:) Moje są totalnie niewidoczne i jak nie podkreślę ich to wyglądam jak chora :/
      Z TBS jedyne co akceptuję to zapachy, mgiełki mają bardzo fajne! Tylko się cieszyć z udanego zakupu:)))

      Miałam okres, że byłam zmuszona używać kosmetyków bez składników zapachowych i ... był to smutny okres dla mnie :( bo mam słabość do ładnie pachnących dodatków. No ale różnie bywa...

      Usuń
    4. Z tymi brwiami niby racja, ale jeśli chcę żeby się tak w oczy nie rzucały albo były delikatniejsze, to nie mogę ich pomalować niestety. Wszystko ma plusy i minusy :D

      Na szczęście nie pamiętam już co znaczy pachnący prysznic pełen piany albo balsamy do ciała, które chce się zjeść. Ostatnio tylko w TBS wwąchiwałam się w masła do ciała i... w sumie to dobrze, że mogę tylko apteczne specyfiki, bo wydawałabym fortunę :D

      Usuń
    5. Oj masz rację, taka dwubiegunowa pielęgnacja trochę grosza pochłania ;)

      Wiesz, z brwiami jest tak, że palety mają np. dwa kolory i można ich używać w zależności od potrzeb. Sama tak robię i dzięki temu efekt jest dużo lepszy niż kredkami z Maybelline. A jeżeli masz swoje naturalnie ciemne to wystarczy sięgnąć tylko po żel czy wosk utrwalający. Wybór jest ogromny i dostaniemy też wosk barwiony jeżeli ktoś lubi.

      Usuń
  29. Hmmm, w sumie to zastanawiałam się kiedyś nas zakupieniem żelu do brwi, ale wydawało mi się to niepotrzebne. Zupełnie zapomniałam o tym rozwiązaniu, biorę się za ujarzmianie ;)

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...