FLOS LEK - SERIA DO SKÓRY WRAŻLIWEJ



W ostatnim czasie zdarzyło mi się używać kilku produktów, które bardzo polubiłam- nie są idealne ale mają swoje zalety, pewnie nie do każdego z nich wrócę ale warto było poznać. Mowa o kosmetykach Flos leku, seria hipoalergiczna dla skóry wrażliwej. Wybór padł na Kojący balsam do ciała, Mleczko do demakijażu , antyperspiant  i krem nawilżający. Lubię produkty tej firmy w większości przypadków i dzięki współpracy mam częstszy kontakt z ich asortymentem szczególnie teraz kiedy polskie marki są dla mnie trudniej dostępne.
Miałam już kontakt z tą serią i dobrze wspominam poszczególne kosmetyki więc dobrze było spróbować czegoś nowego, no może poza mleczkiem- bo to już znałam i polubiłam, że z przyjemnością gościłam je na nowo.

Czas na prezentacje!





Kojący balsam do ciała 

Balsam o lekkiej konsystencji i delikatnym, przyjemnym zapachu, polecany jako skuteczny kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień, szorstkiej o obniżonej elastyczności i sprężystości. Badania przeprowadzono na osobach  o  skórze  atopowej, z odczynami alergicznymi, nadwrażliwej na standardowe kosmetyki pielęgnacyjne. Doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, pozostawia na skórze lekko natłuszczający film (95% testujących).Znosi uczucie ściągania i napięcia po kąpieli, delikatnie chłodzi (84% testujących).Bardzo wyraźnie poprawia nawilżenie skóry,  po 5h poziom nawilżenia wzrasta o 19%  (89% testujących) Zmiękcza i wygładza skórę, poprawia jej napięcie i sprężystość  (84% testujących). Po użyciu balsamu skóra jest dobrze nawilżona, miękka, gładka i sprężysta.

Ingredients (INCI): Aqua, Ethylhexyl Stearate, Propylene Glycol, Arachidyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil,   Butylene Glycol, Laminaria Hyperborea Extract, Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter, Lanolin, Panthenol, Enteromorpha Compressa Extract, Cetearyl Alcohol, Rosa Canina Fruit Oil, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben,  Parfum, Glycerin, PEG-8 Caprylyl Glycol, Helianthus Annuus Seed Extract, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Hedera Helix Herb Extract, Phytic Acid, Sodium Polyacrylate,Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Triethanolamine, Carbomer, Allantoin, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA, Menthol

Zapach- w zasadzie bardzo delikatny, mnie on specjalnie nie przeszkadza ale miłośniczkom zapachowych mazideł  pewnie nie przypadnie do gustu. Zresztą nie w tym rzecz bo balsam ma zupełnie inne zadanie i w tym momencie zapach jest na szarym końcu listy.
Konsystencja- zbita, śmietankowa ale dobrze się wchłania i w przypadku suchej, podrażnionej skóry sprawdza się. Dobrze się rozprowadza, nie rozmazuje, zostawia skórę przyjemnie nawilżoną, natłuszczoną.
Opakowanie- beznadziejna twarda butelka….to jest spory minus ponieważ kiedy dobijamy do połowy opakowania to pojawia się problem z wydobyciem balsamu…Na dodatek tworzywo jest dość twarde i nie poddaje się.
Wydajność- oceniam na dobrym poziomie, nie muszę ponawiać aplikacji bo jedna warstwa mleczka spełnia swoje działanie.
Ogólnie- na mojej skórze ten balsam się sprawdza. Przynosi pożądane ukojenie i nieźle sobie radzi z przesuszonymi partiami. Może nie jest to MEGA spektakularne jednak jestem z niego zadowolona. Nienachalny zapach plus efekt działania, który utrzymuje się na skórze przez cały dzień to dla mnie atut. 


Fresh Antyperspirant Roll-on

- zawiera hypoalergiczną kompozycję zapachową
- hamuje wydzielanie i likwiduje przykry zapach potu
- zapewnia 12-godzinną  świeżość
- nie  powoduje podrażnień  skóry
- nie  pozostawia  śladów  na  odzieży
- nie zawiera barwników, konserwantów  i alkoholu

Ingredients (INCI): Aqua, Aluminium Sesquichlorohydrate, Steareth-2, PPG-15 Stearyl Ether, Cyclomethicone, Steareth 21, Parfum,Terpinen-4-ol

Kulka nie jest idealna ale ja nie mam większych problemów poza tym regularnie sięgam po emulsję Rillo o której pisałam TUTAJ więc tego typu produkt traktuję jako dodatek. Odniosę się do tego o czym zapewnia producent; -)
Zapach jest delikatny i nie przeszkadza mi, poza tym dobrze komponuje się z używanymi perfumami więc PLUS.
Czy hamuje wydzielanie potu? Trudno jest mi się do tego odnieść ponieważ łączę go z zupełnie innym produktem. Jedno jest pewne- coraz rzadziej sięgam po Rillo, ograniczyąłm się do 2 razy w miesiącu.
W ciągu dnia nie mam dyskomfortu, że zapach będzie mało przyjemny więc wnioskuję, że dziala. Szczególnie można to zauważyć podczas zwiększonego wysiłku i aktywnego dnia.
Nie zauważyłam aby skóra była podrażniona a zdarzało mi się aplikowac go tuż po depilacji.
Z tymi śladami jest różnie, nie zawsze się sprawdza…potrzeba też odczekać dłuższą chwilę aby został wchłonięty w przeciwnym razie czuje się mokrą warstwę pod pachami…
Patrząc na skład INCI wypada całkiem nieźle.
Może nie jest ideałem ale z chęcią będę używać go na przemian z zestawem kulek, które lubię i jestem z nich zadowolona. Odpowiada mi jego delikatność i nienachlany zapach. Zostaje ze mną i ciekawa jestem jak poradzi sobie latem, wtedy będę miała pełny obraz co do wydania werdyktu.



Krem nawilżający na dzień z naturalnym kompleksem roślinnym

Krem o lekkiej konsystencji, bardzo szybko wchłania się pozostawiając na skórze delikatny film ochronny, pozwalający na zachowanie naturalnej równowagi wodno-lipidowej, głęboko i intensywnie nawilża (podnosi poziom nawilżenia nawet o 70%) - potwierdziły to badania aparaturowe; delikatnie natłuszcza skórę, zmniejsza widoczność zmarszczek. Systematycznie stosowany wyraźnie poprawia wygląd skóry - odzyskuje ona naturalną delikatność, gładkość, jędrność i koloryt. Stosowany pod makijaż zwiększa jego trwałość.

Ingredients (INCI): Aqua, Propylene Glycol, Aloe Arborescens Leaf Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Glyceryl Polymethacrylate, Aleuritic Acid, Faex,  Glycoproteins, Cetearyl Alcohol, Rosa Canina Fruit Oil, PEG-8, Caprylyl Glycol, Helianthus Annuus Seed Extract, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Butylene Glycol, Hedera Helix Leaf/Stem Extract, Phytic Acid, Sodium Polyacrylate, Ceteareth-20, Laminaria Hyperborea Extract, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Triethanolamine, Carbomer, Allantoin, Parfum, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Disodium EDTA

Dla mojej skóry ten krem jest przeciętnym nawilżaczem, który dobrze spisuje się w ciągu dnia i jednocześnie jest dobrą bazą pod makijaż. Nie robi wrażenia WOW ale też nie zrobił nic złego.
Nie wiem jak się ma jego działanie p/zmarszczkowe bo od tego mam inny oddział; -) ALE skóra jest wygładzona, nawilżona z ujednoliconym kolorytem. Nie podrażnił i nie zapchał.
Pozornie jest lekki ale trzeba dać mu dobrą chwilę na wchłonięcie oraz rozprowadzenie, zostawia białą warstwę która znika po paru minutach od nałożenia. Nie jest to krem, którego mi będzie brakować na półce- uważam, że dla mojej skóry jest przeciętny.Pewnie gdybym miała lat dwadzieścia parę uznałabym go za wystarczającego jednak potrzebuję czegoś więcej. Z drugiej strony warto się nim zainteresować jeżeli szuka się czegoś o bardzo delikatnym zapachu i kojącym działaniu. Zostawiam pod rozwagę ; -)



Mleczko do demakijażu z naturalnym kompleksem roślinnym

Mleczko jest bardzo dobrze tolerowane, nie powoduje podrażnień skóry - typu zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie, mrowienie, świąd. Nie drażni okolic oczu. Skutecznie usuwa makijaż twarzy i oczu oraz inne naturalne zanieczyszczenia, daje uczucie odprężenia i odświeżenia. Odpowiednio nawilża i delikatnie natłuszcza skórę, zwiększa jej elastyczność, jędrność, wygładza naskórek. Systematycznie stosowane wyraźnie poprawia wygląd skóry - staje się ona rozjaśniona, delikatna gładka i przyjemna w dotyku.

Ingredients (INCI): Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin,  Stearic Acid,  Cetyl Alcohol,  Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Herb Extract,  Triethanolamine,  Rosa Canina Fruit Oil,  Tocopheryl Acetate,  Imidazolidinyl Urea,  Parfum,  Methylparaben,  Propylparaben,  Allantoin,  Hydrolyzed Ulva Lactuca Extract

Jestem mleczkowa i moja cera także:D I to już kolejne spotkanie z tym produktem Flos leku. Osoby, które lubią mleczka i stawiaja na kilka kroków podczas demakijażu mogą być zadowolone.
Zaznaczę od razu, że nie wiem jak mleczko spisuje się podczas demakijażu oczu- używam wyłącznie do tego dwufazy i od dłuższego czasu tego nie zmieniam.

Z podkładami/ różami radzi sobie dobrze. Plusem jest nie tylko przyjemne odświeżenie ale brak lepkiej warstwy na skórze. Poza tym nie muszę od razu siegać po krem by zniwelować ściągnięcie czy podrażnienie a to dzięki temu, że przyjemnie natłuszcza skórę.
Konsystencja- śmietankowa, nie za gęsta ani nie jest zbyt lejąca. Dobrze roprowadza się na skórze dzięki czemu możemy zafundować sobie masaż podczas demakijażu, poźniej przecieramy tylko płatkiem i wszystko: -)
Opakowanie nie należy do moich faworytów. Podobnie jak balsam mleczko zamknęli w butelce z twardego tworzywa…która w trakcie używania staje się coraz mniej poręczna.
Reasumując, po mleczko sięgnę jeszcze nie raz- bardzo się polubiliśmy i dobrze współpracuje z moją kapryśną cerą. Produkt tego typu u mnie jest w ciągłym użyciu i nigdy dość.

Miałyście do czynienia z którymś z w/w opisanych kosmetyków? Jakie są Wasze wrażenia? A może macie inne typy, które możecie polecić?

Pozdrawiam!





21 komentarzy:

  1. u mnie póki co jest 2:2 - mleczko i tonik takie sobie, deo i krem bardzo fajne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toniku nie znam ale nie uzywam takowych w ogole ;) Z calej czworki mleczko ma najsilniejsza u mnie pozycje:)

      Usuń
  2. nie mialam niestety do czynienia, w ogole jakos malo kontaktu mialam z flos lekiem dotychczas, a szkoda!

    moja cera nie jest wrazliwa wiec na ta serie na pewno sie nie skusze ale korci mnie nawilzajacy krem z serii eko ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie firma ma bardzo slaba dystrybucje....a szkoda.
      Seria Eko swojego czasu zbierala dobre recenzje wiec chyba warto sprobowac.

      Moja cera jest niestety zbyt chimeryczna i tego typu produkty zawsze sa w kregu moich zainteresowan. Niestety;)

      Usuń
  3. Ja krem i kulkę sobie chwalę, balsam fajny, ale normalny, ze tak napiszę;) Z mleczkiem styczności nie miałam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię nawilżające kosmetyki do ciała, balsam chętnie bym spróbowała, czasami mam ochotę na delikatniejszy zapach jak mam przesyt słodkich maseł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam żadnego z tych produktów, ale chętnie przyjrzałabym się kremowi nawilżającemu, bo ma aloes wysoko.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie jednak kremem zaciekawiłaś, bo niedługo nowy bede musiala kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. otrzymałam też te produkty do testowania, mleczko jest super! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś obowiązkowo używałam mleczek do demakijażu, ale od kilku miesięcy przestałam na korzyść płynów micelarnych. Ot taka mała odskocznia ;) Miałam kilka produktów z Flos Leku i generalnie sprawowały się przyzwoicie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam właśnie kulki i niestety antyperspirant to to raczej nie jest, tylko dezodorant. Szkoda bo łudziłam się, że mi zastąpi kulkę Vichy ^^ Reszty produktów nie miałam, ale nie wypatrzyłam nic dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama nie używam nic z Flosleku ale moje dzieci smaruję takim tłuściochem na zime i jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie cierpię twardego plastiku, bo nie mogąc wydobyć produktu, zwykle sięgam po nożyczki, którymi się często pokaleczę, bo takie tworzywo jest bardzo oporne. Z drugiej strony nie wyrzucę połowy kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę, chyba nie widzę niczego dla siebie. Ale nie ma się co denerwować, są inne skarby :>

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znam firmy, nigdy nic nie miałam :) ale kojarzę logo, bo moja mama ma od nich krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja niedługo zabiorę się za testy kremu, który dostałam w blogboxie (seria eko flosleku), jestem go ogromnie ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. flos lek jest ostatnio wszędzie. ale to dobrze, może jak będę miała ochotę kupić to nie będę musiała szukać po sklepach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chodzę i pytam w aptekach o ten Fresh Antyperspirant Roll-on, ale nigdzie go nie mają.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze gdy mieszkałam z Polsce zdarzało mi się używać kosmetyków Flos lek i rzadko bywałam niezadowolona :-) Jednak do było dosyć dawno, formuła mogła ulec zmianie :-) Zapraszam serdecznie na mojego bloga, na którym już niebawem będę spełniać kosmetyczne (i nie tylko) życzenie :-) Sama wybierzesz to co chciałabyś mieć (marki dostępne w UK, w tym ekskluzywne jak Dior, Chanel, MAC - do wyboru do koloru :-)), jednak z różnych przyczyn tego nie masz lub nie możesz mieć :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię mleczka do ciała, z pewnościa sobie kupię z tej serii tylko ni ewidziałam takowych w 3 aptekach koło siebie a w marketach tym bardziej czy sieciówkach ;/

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...