Essence Cracking/P2 Crackling/P2 Your Wild Side get wild!

 
 
 
 
 
 
W nawiazaniu do ostatnich postow o lakierach pekajacych, o ktorych
pisalam TUTAJ oraz TU  
nastepna odslona:) 
 
 
 
 Przy okazji chce pokazac rewelacyjny matowy lakier firmy
P2 Your Wild Side get wild!matte nail polish  030 Dramatic Black 
 o pojemnosci 10ml-narobialm sobie nim ochoty
na inne kolory z tej serii.
 
             Kocham czern w kazdym wydaniu a na paznokciach szczegolnie;)Oto efekt:
 
 
 
Sceptycznie bylam do niego nastawiona poniewaz ogolnie nie lubie matu na paznokciach i nie podobal mi sie takowy efekt,na cale szczescie w tym wypadku jest zupelnie inaczej.Wykonczenie lakieru P2 przypomina mi skore licowa,ktora jest matowa ale pozbawiona tego plaskiego efektu jaki widzialam w wiekszosci tego typu lakierach badz matujacych topach.
Przyjemna i bezproblemowa aplikacja,lakier bardzo ladnie kryje juz za pierwsza warstwa,szybko schnie.Niezla trwalosc,zmywa sie bardzo szybko nie brudzac za bardzo przy tym.Ode mnie 4/5
 

 
Dla urozmaicenia siegnelam po srebrnego pekacza 
P2 Crackling top coat 020 Silver Blast.
Powstal ciekawy efekt,ktory tak prezentuje sie solo-bez uzycia preparatu nawierzchniowego
 
 
 
a tak z nalozonym NT Quicken'em w roli topa


 
 
 
 
Bardzo podobaja mi sie obie wersje,mat i polysk maja tyle samo zalet dla mnie:)
 ciezko jest mi sie zdecydowac,ktory lubie bardziej:D
 
 
 
Postanowilam tez dac szanse lakierowi Essence Nail art Cracking 02 Crack me!white 
 
 
 
 
Jest on niestety oporny w obsludze i potrzeba troche cierpliwosci oraz wyczucia jaka ilosc bedzie w sam raz...Denerwuje mnie to ale...mimo wszystko uparlam sie aby dac mu szanse.Po kilku probach wiedzialam ile mniej wiecej musi byc lakieru na pedzelku aby starczylo na jednorazowa aplikacje.Wiem,ze mozna uzyskac bardziej subtelny efekt ale mnie zdecydowanie pasuje to,co widac  na zdjeciach:)tymbardziej,ze daje to mozliwosc do innych kombinacji i mam kilka pomyslow.Reszta to tylko kwestia dobrania koloru;)Jak bede miala troche luzu postaram sie pokazac.Myslalam,ze puszcze go w swiat ale zostaje ze mna:)
Bardzo latwo sie zmywa,swietna trwalosc choc za jakosc "wspolpracy"dostaje ode mnie 3,5/5
 
 

14 komentarzy:

  1. Śliczne są! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, wszystkie mi sie podobaja :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze fajniutko to wygląda! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubie pekacze :)

    ps. ja tez dzis wstawilam srebrnego z p2 ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam sie,ze wciagnely mnie bardzoooo lakiery pekajace:D i ...chce wiecej:)

    Maus,
    tosmy sie zgraly:)oczywiscie od razu musialam zajrzec:DD i slicznie prezentuje sie takie polaczenie!

    Urbi,
    wlasnie bylam u Ciebie na blogu-swietne zdjecia:D

    Pekacze uzalezniaja:DDD

    OdpowiedzUsuń
  6. ten biały pękacz z essence chyba troszkę za słabo pęka...

    OdpowiedzUsuń
  7. Simply,
    bialy jest dla mnie trudny w obsludze-dziwna ma konsystencje i jeszcze pedzelek....w kazdym razie po kilku probach uzyskuje takie efekt jak na zdjeciach i przyznam,ze bardzo mi sie spodobal.Jest inny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tego srebrnego pękacza i fajny jest :0
    Ciekawe kiedy z Essence będą w Poslce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja czerni matowej nie lubię na pazurkach ale z pękaczem bardzo mi się spodobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A jak dla mnie czarny mat jest idealny :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ufff no to trafilam z ta matowa czernia :o) Ale nie pociesze cie to limitowanka i innych kolorow juz pewnie nie dostane :o(

    Pozdrawiam moni

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba wrócę do pękaczy z p2 po zawodzie jakiego doznałam ze strony Sunny Nails :(. Fajnie, że srebrny dobrze pęka, chyba sobie go też zamówię :D.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście podobny ten mat. Śliczny :)

    OdpowiedzUsuń

Entuzjastka świadomej i skutecznej pielęgnacji. Działająca niekomercyjne i hobbystycznie. Jest to jedna z moich stref relaksu :) Poznaj mój świat określany przez potrzeby skóry/rosacea w remisji. Od dawna nie gonię kosmetycznego króliczka, nie testuję TYLKO sprawdzam i
dopasowuję poszczególne elementy, by całość była spójna.
1001 Pasji, to wiele stron jednej kobiety <3
#freefromPR

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, każdy z nich sprawia że TO miejsce ożywa dzięki WAM!
Jeżeli jeśli chcesz zaprosić mnie na swoją stronę, nie wklejaj linków w komentarzach. W wolnej chwili zajrzę z chęcią do Ciebie :)
Zastrzegam sobie prawo do usunięcia reklamowych postów, które zostaną zamieszczone bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...